reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

kaaasiulka, non nie! Aż się wierzyć nie chce z tym migdałem! A na braciszka (chociaż w sumie wolałabym chyba jednak jeszcze jedną dziewczynkę) to musiałabym dawcę znaleźć, bo mój dotychczasowy nie chce współpracować. A szkoda, bo geny nienajgorsze chyba.
 
reklama
hej,

ja nadal 2 w 1.....dziś byłam na KTG i sobie oddział obejrzałam.....mały w porównaniu z dwoma piętrami w Dwójce ale fajnie kameralnie. No i są trzy pokoje porodowe a nie boksy w przewadze jak na Szpitalnej......ruchu tam dziś nie było.....cisza....jedna mama po terminie czekała na oxy........a ja w rozwarciu się nie posunęłam czyli nadal 1,5 cm.....
Następne KTG w niedzielę....

Jutro zamierzam kisić ogórki......ja kupuję na ryneczku od mojego sprawdzonego rolnika.....

Zdrówka dla choruszków.
 
Oj niefajnie z tym migdałkiem.

Mnie niestety tez jakieś choróbsko dopadło. Najpierw myślałam, ze to ząb, ale teraz sie bardziej skłaniam do tego, ze mnie przewiało bo i ucho i gardlo i jeszcze katar. Na razie kuruje się sama. Monika tez jakaś niewyraźna dzisiaj była ale pojechała na noc do babci i zobaczymy jak jutro wróci. Na razie Babcia nie dzwoniła wiec chyba jest ok.

A mój mały zaliczył pierwsze nocowanie poza domem bez mamy i taty i... nie chciał wracać do domu :D A żeby było śmieszniej to ja za nim ogromnie tęskniłam a on za mną wcale. Dorasta ten mój mały mężczyzna :D

Arabella fajnie, że sie odezwałaś, bo ja już się zastanawiałam co u ciebie.
 
hej,

... No i są trzy pokoje porodowe a nie boksy w przewadze jak na Szpitalnej......
hmmm....jakie boksy w przewadze- toż tam 10 pokoi porodowych - pojedynczych oczywiście- oj JJ dawno chyba w dwójce nie byłaś- moze warto sie wybrać - oddział można zwiedzać bez problemu- jak zreszta wszędzie- ja z porodu w 2 zadowolona bylam- z opieki po gorzej- ale drugi raz po prostu odrazu olałabym siostry- jak po kilku dniach to zrobiłam- bo my tydzien byłysmy poporodowo:-( - i czulam sie jak w hotelu- miałam pokój 2os cały dla nas tylko- jakby nie było - 2 osoby :-)...zycze ci udanego kiszenia, ale cos czuję ,że to dopiero za jaki czas - juz w pojedynke ;-)

kasiu - z migdałkiem - okropna sprawa, ale niestety ja miałam tyle negatywnych przygod z słuzba zdrowia, ze juz niczemu sie nie dziwie ...:-
(
 
Ostatnia edycja:
Czesc w ten przepiekny dzionek...

Wierzcie mi,ze ja patrze na Wiki i sie zastanawiam czy to jakies pech czy cus...jutro popoludniu chcialam jechac zrobic rtg ale cioteczka dzwonila ze wezmie ja i kupia wyprawke do zerowki wiec moze w piatek sie uda co bym miala faktycznie czarno na bialym...moze ten laryngolog sie myli...hmm

Arabella,to tak jak u mnie dawcy brak,hehe...ale fajnie by bylo jakby rodzynek sie pojawil,juz widze radosc dziewczyn a na siostre pewnie jeszcze wieksza ;).

JJ,Vikiigus ma racje..boksow juz dawno w dwojce nie ma a oddzial teraz rewelacja ;)...rozniez zycze udanego i szybkiego rozwiazania...i czekamy na wiesci ze to juz :)..

Madziu,mega zdrowka zycze!!!

Siedze i spijam kawke,tesciowa przyszla,wziela Wiki do siebie,przyprowadzi wieczorem a Mati chodzi ciagle i jej szuka,nie moge z niego ;).
Od poniedzialku coraz lepiej z pogoda czyli zapowiada mi sie udany "urlopik":)
 
O kurczaki.... ładne jajca z tym migdalkiem... wiem że odrasta ale to co piszesz to się w głowie nie mieści.... Tulaski przesyłam!!!

My dzis do Torunia za chwile jedziemy, miały być zdjęcia a będą pewnie lody :)
Od poniedzialku coraz lepiej z pogoda czyli zapowiada mi sie udany "urlopik":)
Też mi to mówią :) widocznie zapracowałysmy! Jeszcze dwa dni.....
 
Izka,a pewnie,ze zapracowalysmy,Tobie sie nalezy bo ja to wiesz ;)...mi ten tydzien sie tak dluuuuzy...jestem juz przy sobocie,mysle o jeziorku a tu dopiero sroda...
 
Kaśka, Viki......pewnie racja z tą porodówką w Dwójce....przecież był remont :baffled:......ale ja mam obraz z przed 6 lat :-D:-D:-D:-D


A z migdałkiem niezłe jaja....nawet nie wiedziałam, że odrasta :confused:.....co za konowały :confused::no:


Madziara synek po woli "odcina" pępowinę hehehe za niedługo ci panny zacznie przyprowadzać ;-) Choć muszę stwierdzić, że bardzo długo czekałaś na moment noclegu poza domem......Fran pierwsze zaliczał już jako roczniak.....a potem to już bez problemu.

Życzę udanych urlopów !!! Wy na plażę a ja w pieluchy :-D.....ale już za małe 2 lata będzie lepiej :-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry