Kaasiulka,
i co ? kołderka czy babskie spotkanko było?
ja tradycyjnie w chałupie z dziecmi, z reszta moja psiapsiolka imprezowa mieszka 100km stąd, wiec nie za bardzo ostatnio nam wychodza spotkania. Jednakze musze sie jakos troszke posocjalizowac bo oszaleje, teraz niby troche moglam odespac zanim od poniedzialku zacznie sie rytm praca-dom-praca, ale przeciez siedzimy caly czas w domu, bo zadne nie moze wyjsc no coż... trzeba patrzec z optymizmem, ze za kilka dni bedzie lepiej...
Igus dzisiaj został po raz pierwszy ostrzyżony nowa maszynka, amatorsko przez tatusia, o wiele lepiej wyglada, bo juz mial takie włochy jak dziad ))
Pati juz ma cztery zębole i właśnie teraz dzikuje na podłodze, próbuje sie wspinac przy framudze drzwi, szafce i takie tam w każdym razie nawet na chwile nie moze byc sama, wiec jesli juz musze cos zrobic to bęc do łozeczka z zabawkami i gra ! potrafi dłuzsza chwile sie pobawic
jak wydobrzeje, to musze sie zajac zakupem barierki i gadzetow na narozniki ...
jak chorowitki ?
i co ? kołderka czy babskie spotkanko było?
ja tradycyjnie w chałupie z dziecmi, z reszta moja psiapsiolka imprezowa mieszka 100km stąd, wiec nie za bardzo ostatnio nam wychodza spotkania. Jednakze musze sie jakos troszke posocjalizowac bo oszaleje, teraz niby troche moglam odespac zanim od poniedzialku zacznie sie rytm praca-dom-praca, ale przeciez siedzimy caly czas w domu, bo zadne nie moze wyjsc no coż... trzeba patrzec z optymizmem, ze za kilka dni bedzie lepiej...
Igus dzisiaj został po raz pierwszy ostrzyżony nowa maszynka, amatorsko przez tatusia, o wiele lepiej wyglada, bo juz mial takie włochy jak dziad ))
Pati juz ma cztery zębole i właśnie teraz dzikuje na podłodze, próbuje sie wspinac przy framudze drzwi, szafce i takie tam w każdym razie nawet na chwile nie moze byc sama, wiec jesli juz musze cos zrobic to bęc do łozeczka z zabawkami i gra ! potrafi dłuzsza chwile sie pobawic
jak wydobrzeje, to musze sie zajac zakupem barierki i gadzetow na narozniki ...
jak chorowitki ?