Dolacze sie do waszego grona bo od prawie 2 tygodni tez karmie juz tylko butelka ;-) Niestety mala nie chciala ciagnac z piersi (bardzo ladnie sie przyssawala)- cos jej sie stalo i przestala ssac. Ogolnie to bylo tak ze w momencie jak ukladalam ja do karmienia piersia to byl ryk, nawet nie chciala probowac ssac tylko od razu zaczynala krzyczec, jak mi sie udawalo zachecic ja do ssania to po chwili i tak byl krzyk i po prostu psychicznie nie dawalam juz rady pomimo wielkich checi. Nawet probowalam zwiekszyc laktacje bo polozna myslala ze mam malo mleka ale to tez nie pomoglo, mala jakby nawet bardziej sie darla wiec w koncu dalam za wygrana i przestawilysmy sie na mleko modyfikowane. Wczoraj znow mialam wyrzuty sumienia i chcialam od tego tygodnia znow walczyc z laktacja i probowac mala przystawiac ale juz sama nie wiem co robic bo Zuzka tez ma problemy z kolkami i jak na razie podaje jej Aptamil Comfort dla dzieci kolkowych i nie jest zle, czasem tez przed jedzeniem podaje jej Infacol. Ogolnie dopiero zaczynam widziec jakis schemat w jej zachowaniu, jedzeniu, spaniu itd ale od 2 dni mala jakos marudzi przy jedzeniu, zastanawiam sie czy moze to byc skok rozwojowy ale tez zauwazylam jakis bialy nalot na jej jezyczku, myslicie ze to tylko mleko czy moga to byc plesniawki? Nawet zabkowanie przeszlo mi przez mysl ale to chyba troche za wczesnie na nia aczkolwiek slyszalam o dzieciach ktore bardzo wczesnie zabkuja wiec nie wiem. Teraz je po 60ml, spi 30min-1 godz i znow sie budzi i kolejne 60ml?!

nie wiem co robic. Noc nie jest zla, kapiel o 19-19.30, potem butla, je roznie 90ml-120ml, zasypia max o 20.30 i o polnocy na spiku daje jej kolejne 90ml-120ml, czasem wytrzyma do 3.30 czasem do 4.30 ale to juz jest max zazwyczaj i ostatnio o tej 4.30 zjada tylko 70ml

potem znow 6-7 pobudka i znow je 60-90ml. Wiem ze wiekszosc waszych dzieciaczkow jest juz wieksza ale czy to normalne ze ona tak dziwnie je? Od dzis zaczynam zapisywac co, kiedy i ile bo juz sie nie lapie w tym ile ona faktycznie zjada

Na opakowaniu jest ze w jej wieku powinna 150ml x5 zjadalc a ona tak nie ma

No i na koniec jak szperalam w necie to znalazlam taki wykresik co do skokow rozwojowych: