No i dodalam malej kleiku na noc ale bez rewelacji...jak zjadla o 23 z kleikiem to obudzila sie juz 3:30.Chociaz i tak lepiej bo ostatnio budzila sie juz po 2 godzinach.
A ostatnio nie wiem co sie dzieje

Jak daje jej butle to ona krzyczy...jakby nie czula,ze jej daje...jest nerwowa,wygina sie,jak wstane i sie pobujam z nia to sie uspokaja i zaczyna pic.Ale pociagnie troche i znowu jest ryk...nie wiem o co jej chodzi

Mleko na pewno nie jest ani za gorace ani za zimne.Dzisiaj rano znowu tak bylo i juz ogarnela mnie panika,bo dlugo nie moglam jej uspokoic a przeciez musze ja nakarmic...Moze jest tak bardzo glodna? Jejku...dziwne to naprawde.