reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

butelka czy piers ???

Chciałam wiedzieć jaką opcje karmienia wy wybrałyscie i którą uważacie za słuszna i dlaczego ???


  • Wszystkich głosujących
    92
reklama
A jakich moczków urzywacie do kaszek? bo podejrzewam ze u mnie jedzenie kaszki łyżeczka nie przejdzie no chyba ze ja bede chciała by c w kaszce ;D
 

kazde dziecie inne.... ;D ;D ;D a mialyscie problem z wprowadzeniem pierwszej rzeczy z jadlospisu??? bo my zaczelismy od marchewki,,,Alan malo sloiczka nie zezarl...generalnie zjada wszystko
 
Nie powiem że wygląda jak dzentelmen w trakcie jedzenia a szczególnie po ;) :D i ja przy okazji też. Ale jeszcze troszkę a chciałabym na noc dawać kaszkę albo Bebiko ryżowe (może będzie po tym bardziej syty i przestanie sie budzić w nocy). Wieczorem ok 19.30 jak go karmię jest już spiący i łyżeczka odpada ale na tyle jeszcze kumaty że butelka też :laugh:
 
Dla Macia marchewka jest be. Dzisiaj o tym zapomniałam i dałam mu na deserek jabłko z winogronami i marchewka no i miałam przejscia...a myslałam ze zapomniał o tej marchewce jak juz przez trzy tygodnie mu nie dawałam
 
My zaczelismy od jabłuszka. Zajadał niesamowicie. Oczywiście na początku wypychał jezorkiem na zew ale usilnie walczył zeby też coś zjeśc i udało się. Potem była marchewka....wszędzie ;D ;D ;D ale mniam mniam. Kaszki są ok, zupki też. Na początku uwielbiał bawić się łyżeczką i wkładać łapki do miseczki.... :D robi to nadal a na dodatek teraz przygryza łyżeczkę bo dziąsełka swędzą. Ale bardzo lubie go karmić i babcie też...są mile rozczarowane gdyż zarówno ja jak i mój ślubmu bylismy niejadkami od samego początku ;D
 
my tez zaczynalismy od jabłuszka potem marchewka i reszta ale jak posmakowała innych smaków to marchewka przestał mu smakowac a co najdziwniejsze soczek z marchewki i jabłka lubi
 

ja znalazlam metode na Alana ....jak je starsznie sie wiertoli i wsadza rece w niseczke, wiec mu ja daje pusta a karmie ze sloiczka...mowie wam jaka mial mine jak zobaczyl ze w miseczce nic nie ma :)) komedia..ale skutkuje
 
no sluchajcie ale tu jakos tak......przyjemnie sie zrobilo!!!!!! nareszcie!
tylko chyba mala zmiana tematu!!!!!!
 
reklama

hehehe prawda?? no ale temat przewodni jest o karmieniu wiec mowimy o karmieniu ;) teraz jakby mnie kots spytal "piers czy butelka" odpowiedzialabym "kubeczek" ;D ;D ;D
 
Do góry