Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 6 811
Rozmawiamy o wymiotach z głoduNo to co złego robi matka, która odmawia dziecku mleka w środku nocy? Odmowa to odmowa.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Rozmawiamy o wymiotach z głoduNo to co złego robi matka, która odmawia dziecku mleka w środku nocy? Odmowa to odmowa.
Zaczynam mieć wrażenie, że większość z nas myśli podobnie, tylko każda w inny sposób to opisuje i wyrażaO właśnie, na przykład spanie dostosowujemy do dziecka. Czasem śpimy we trójkę, czasem dwójkami w dwóch pokojach. Pamiętam, jak się bałam kiedy mamy nie było w nocy i zawsze pozwalam którejś wejść do nas, jeśli przychodzi z płaczem albo w ogóle nie daje rady się uspokoić. Najlepiej się śpi z bliską osobą, to jest dla mnie absolutnie zrozumiałe.
Ale z tym mlekiem to naprawdę... Jeśli ktoś chce, to niech karmi piersią do studniówki, ale niech nie narzeka, że mu niewygodnie i już ma dość.
Nie z głodu, tylko od histerii. W przypadku mojej córki nie ma żadnego problemu, żeby zrobiła jazdę o coś, czego wcale nie chce. Spokojnie mogę sobie wyobrazić ją czołgającą się po podłodze z krzykiem, upoconą, zaślinioną i odmawiającą kontaktu z czym i kimkolwiek. Serio. Zresztą przecież dziecko inaczej płacze kiedy naprawdę coś się dzieje a co innego, kiedy wymusza. Ja w każdym razie znam różnicę u swoich dzieci.Rozmawiamy o wymiotach z głodu
I to jest najważniejsze jak znasz różnicę, to wiesz jak reagowaćNie z głodu, tylko od histerii. W przypadku mojej córki nie ma żadnego problemu, żeby zrobiła jazdę o coś, czego wcale nie chce. Spokojnie mogę sobie wyobrazić ją czołgającą się po podłodze z krzykiem, upoconą, zaślinioną i odmawiającą kontaktu z czym i kimkolwiek. Serio. Zresztą przecież dziecko inaczej płacze kiedy naprawdę coś się dzieje a co innego, kiedy wymusza. Ja w każdym razie znam różnicę u swoich dzieci.
Ale to już jest Twoja nadinterpretacja. Nikt tutaj nie pisał,że wymioty są z głodu. Histeria doprowadza do wymiotów.Rozmawiamy o wymiotach z głodu
Tu nie ma nawet co próbować dyskutować. Dla koleżanek wymioty z histerii (nie z głodu!), czy wymioty w drodze do żłobka są ok i należy być konsekwentny i przeczekaćRozmawiamy o wymiotach z głodu
A Ty dalej swoje i czytasz jak widać wybiórczo. Nic do Ciebie nie dociera. Wszystko jest albo białe albo czarne.Tu nie ma nawet co próbować dyskutować. Dla koleżanek wymioty z histerii (nie z głodu!), czy wymioty w drodze do żłobka są ok i należy być konsekwentny i przeczekać
Czytam, że mama musi się wyspać, mama musi iść do pracy, mama musi być konsekwentna i dziecko płacz i wymiotuj Wielkie przesłanie wyspanych i zaopiekowanych mamA Ty dalej swoje i czytasz jak widać wybiórczo. Nic do Ciebie nie dociera. Wszystko jest albo białe albo czarne.