Szkoda, że nie mogę znaleźć zdjęć jak jechałam do szpitala.. Wtedy to ledwo się toczylam.. Bo różnica była. W szpitalu myśleli, że jaja sobie robid, że mam tylko 1 cudo w brzuszku. Przyznam, że boje się powtórki przy córeczce.
Z synkiem było dużo lepiejm wygladalam w porównaniu jak mega łaska
ale i rozwoazanie było prawie 5tyg wcześniej to spora różnica..
Dziękuję Wam. Znioslam wiele wtedy ze strony najbliższych znajomych.. Teksty typu, to mi się zachciało, jak ja wyglądam, na co mi to było etc.. A i tak byłam szczęśliwa
Truskawka nie wyobrażam sobie takiego popuchniecia.. To zeszło po porodzie??
Przy ostatniej córeczce puchlam od początku i to wysokie ciśnienie.. Dobrze, że teraz jest przeciwnie.
Z synkiem było dużo lepiejm wygladalam w porównaniu jak mega łaska
Dziękuję Wam. Znioslam wiele wtedy ze strony najbliższych znajomych.. Teksty typu, to mi się zachciało, jak ja wyglądam, na co mi to było etc.. A i tak byłam szczęśliwa
Truskawka nie wyobrażam sobie takiego popuchniecia.. To zeszło po porodzie??
Przy ostatniej córeczce puchlam od początku i to wysokie ciśnienie.. Dobrze, że teraz jest przeciwnie.