Brązowe brudzenie w 3 tyg ciąży.

[kasiaa91]

Polemizowałabym z tym, że lekarz który nie przepisuje leków na podtrzymanie jest słabym lekarzem. A co jeżeli to CP? Po co podtrzymywać sztucznie taką ciąże?

Dokładnie.
Myśle że dobry lekarz, jeśli pacjentka nie ma w historii niedomogi lutealnej, częściej NIE przepisze duphastonu niż przepisze zanim chociażby uwidoczni gdzie pęcherzyk siedzi i czy nie jest to CP, puste jajo itp.

 

[kasiaa91]

No i bardzo dobrze, nie wiem co w tym takiego złego.

To że w PL duphaston rozdawany jest jak cukierki, bez wskazań, chyba trochę dlatego że takie są oczekiwania pacjentki.
Przepisywany jest bez stwierdzenia czy ciąża jest w ogóle w macicy i czy nie jest to ciąża bez rokowań.

Plus - podawanie progesteronu przy wysokim progesteronie nie ma zwyczajnie sensu. Bo nie on jest w takim razie przyczyną plamień.
Przy niskim (poniżej 8-10 gdzie jest to już marker CP a niestety niski progesteron takim markerem jest) przed uwidocznieniem umiejscowienia ciąży jest zwyczajnie ryzykowne.

 

[gość _199]

To już tak, jak ciąża jest uwidoczniona w macicy, jest np. 6 czy jakiś kolejny tydzień to okej, ale jednak tutaj mamy 3 tydzień od OM

Ja odniosłam się do postu tamtej dziewczyny, a nie ogólnej sytuacji. Wydaje mi się że pęcherzyk można już uwidocznić pod koniec 4 tyg, przynajmniej u mnie tak było, a beta wynosiła 9 tys wtedy i faktycznie lekarze zostawili mnie na obserwacji w szpitalu.

W 3 tygodniu od om to ja nie wiedziałam w ogóle że w ciąży jestem

 

[gość _199]

To że w PL duphaston rozdawany jest jak cukierki, bez wskazań, chyba trochę dlatego że takie są oczekiwania pacjentki.
Przepisywany jest bez stwierdzenia czy ciąża jest w ogóle w macicy i czy nie jest to ciąża bez rokowań.

Plus - podawanie progesteronu przy wysokim progesteronie nie ma zwyczajnie sensu. Bo nie on jest w takim razie przyczyną plamień.
Przy niskim (poniżej 8-10 gdzie jest to już marker CP a niestety niski progesteron takim markerem jest) przed uwidocznieniem umiejscowienia ciąży jest zwyczajnie ryzykowne.

Później doprecyzował, że chodzi mi o uwidocznioną ciążę n

 

[olka11135]

Ja odniosłam się do postu tamtej dziewczyny, a nie ogólnej sytuacji. Wydaje mi się że pęcherzyk można już uwidocznić pod koniec 4 tyg, przynajmniej u mnie tak było, a beta wynosiła 9 tys wtedy i faktycznie lekarze zostawili mnie na obserwacji w szpitalu.

W 3 tygodniu od om to ja nie wiedziałam w ogóle że w ciąży jestem

U mnie nawet w 6tc ciężko było uwidocznić, przy becie poniżej 2 tys. - i plamiłam od 4tc więc byłabym klasycznym przykładem do przepisania leków w ciemno - bez sensu bo prawdopodobna CP nie miała szans się rozwinąć

 

[AgnesSweden]

No i bardzo dobrze, nie wiem co w tym takiego złego.

Czasem to ,że ciąża nie chce się utrzymać świadczy, że jednak coś z nią nie tak.

 

[AgnesSweden]

U mnie dopiero od 12 tc jest ona traktowana jako ciąża. Wcześniej nic nie robia. Takie są realia. Progesteronu też nie podaja chyba ,że jest już po 12 tc i jest taka potrzeba. Początkowo byłam w szoku ,że nic nie robią..Ale z biegiem czasu rozumiem to.

 

[gość _199]

U mnie dopiero od 12 tc jest ona traktowana jako ciąża. Wcześniej nic nie robia. Takie są realia. Progesteronu też nie podaja chyba ,że jest już po 12 tc i jest taka potrzeba. Początkowo byłam w szoku ,że nic nie robią..Ale z biegiem czasu rozumiem to.

A ja nie rozumiem niestety i nie mam zamiaru. Ronic 5 razy żeby w ogóle zwrócili na to uwagę, to dla mnie niepoważne.

 

[AgnesSweden]

A ja nie rozumiem niestety i nie mam zamiaru. Ronic 5 razy żeby w ogóle zwrócili na to uwagę, to dla mnie niepoważne.

Po 3 robia badania jak w pl. Porównując opiekę w pl a tutaj..niestety mimo usg co wizyte w pl nie ma porównania. A pl miałam stracona ciążę i to mimo proga i całej reszty ,tutaj prowadziłam kolejna i nie ma porównania mimo 3 usg . Ale tu podejście ludzi jest inne.

 

[marta021993]

Ja przyznam, że jestem w szoku, bo u mnie 20 długich dni plamień zakończonych poronieniem i nikt nawet przez chwilę nie proponował mi szpitala

Mi w pierwszej ciąży w 8tc po krwotoku z krwiaka kazali wrócić do domu i leżeć, wiec różnie to bywa