Głuży,wydaje z siebie ej,gli,ech,eje,czesem jej wyjdzie nawet nie,lubi też piszczeć.Nie sylabizuje.
Lekarz zasugerowala,ze moze miec napiecie w mieniach twarzy. Kazała jeszcze czekać,ale ja uderzę do neurologopedy,bo mala ma tez problem z jedzeniem grudek.
Na pewno słyszy bo odwraca sie na swoje imię,skacze pupą przy piosenkach,lubi dzwięk odkurzacza itp.
Od dwoch tygodni ustawia sie do czworakow.
Rehabilitant stwierdzila słaby brzuch,i byla pewna ze mala w przeciagu tygodnia dwoch usiądzie bo sie zbiera....niestety cisza.
Motoryka mala u niej gra i buczy.
Jest kontaktowa duzo sie smieje...
Ech...nikomu nie życzę