Niebieskooka23
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2018
- Postów
- 141
Cześć dziewczyny okres miałam dostać wczoraj. Cykle miałam przeważnie 28 dyniowe ale od 3 miesięcy raz miałam 24 dyniowe, raz też zdążył się cykl 31 dniowy. Staramy się o dzidziusia. Zrobiłam wczoraj testu ale nie z porannego moczu bo rano byłam w pracy i nie miałam tej możliwości. Finalnie zrobiłam wczoraj dwa testy tej samej firmy ale jeden strumieniowy a drugi płytkowy o czułości 10. Chce powtórzyć jutro test już z porannego moczu. Za bardzo się chyba nakręcam ale postanowiłam do Was napisać. Tydzień temu byłam na kontroli u ginekologa. Sama już nie wiem co myśleć. Podczas wyzyty lekarz stwierdził, że jestem przed miesiączką ponieważ zauważył pogrubione endometrium i. Wkręcam sobie, że może jak jutro zrobię test to jednak zobaczę upragnione dwie kreski rano, może lekarz nie był w stanie nic zauważyć. Ostatni stosunek miałam dzień przed owulacja czyli 12. Od bardzo długiego czasu robię testy owulacyjne, mierze temperaturę obserwuje śluz. Jednak wczoraj po zamierzeniu temperatury pomiar pokazał 36,4. Z tego co mi wiadomo temperatura powinna się utrzymywać. Jak myślicie jest jeszcze szansa, czy już po prostu czekać na krwawienie? Będę wdzięczna za cenne rady.