Hej nadal w dwupaku..nie sądziłam, że wytrwamy do tego tygodnia! a u Ciebie jak tam?Hej jak się trzymasz?? Jeszcze trochę i witaj 37 tc
reklama
Marcelkowa33
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 16 Lipiec 2019
- Postów
- 36
U mnie też dobrze, nie mam żadnych skurczy ani nic, tylko Maluch się wierci bo chyba ma już tam mało miejscaHej nadal w dwupaku..nie sądziłam, że wytrwamy do tego tygodnia! a u Ciebie jak tam?
Na pewno już bobaskowi trochę ciasno najważniejsze, że rośnie i nie spieszy się jakąś wizyte kontrolną miałaś? mi czasami brzuch się trochę napina.. i kręgosłup boli ale to pewnie dlatego, że mała uciska - musiała się gdzieś niedaleko wpasować bo brzuszek mam malutki
Marcelkowa33
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 16 Lipiec 2019
- Postów
- 36
Wizytę miałam 5 sierpnia i rozwarcie stanęło, z maluchem ok, mam zlecone leżenie, byle do 23.08Na pewno już bobaskowi trochę ciasno najważniejsze, że rośnie i nie spieszy się jakąś wizyte kontrolną miałaś? mi czasami brzuch się trochę napina.. i kręgosłup boli ale to pewnie dlatego, że mała uciska - musiała się gdzieś niedaleko wpasować bo brzuszek mam malutki
No to pięknie szybko zleci ja już nie mam zalecenia ciągłego leżenia ale i tak staram się jak najwięcej oszczędzać..chociaż ciężko przy syndromie wicia gniazda Trochę mnie dziwi, że jesteśmy w tym samym czasie, a zdjęli mi przymus leżenia..Wizytę miałam 5 sierpnia i rozwarcie stanęło, z maluchem ok, mam zlecone leżenie, byle do 23.08
Marcelkowa33
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 16 Lipiec 2019
- Postów
- 36
Mój lekarz jest bardzo zapobiegawczy i ducha na zimne, mówił że normalnie mógłby mi pozwolić robić wszystko bo to że się leży nie jest nigdzie udowodnione że to pomoże i zapobiegnie porodowi przedwczesnemu ale jeszcze 20lat temu leżenie było praktykowane i on uważa że coś w tym jest, bo na chłopski rozum jak siedzisz i chodzisz to grawitacja tak działa że to napiera na szyjke a jak leżysz to nie aż tak, ja wolę lezec żeby potem nie płuc sobie brodę, bo dziecko wazniejszeNo to pięknie szybko zleci ja już nie mam zalecenia ciągłego leżenia ale i tak staram się jak najwięcej oszczędzać..chociaż ciężko przy syndromie wicia gniazda Trochę mnie dziwi, że jesteśmy w tym samym czasie, a zdjęli mi przymus leżenia..
Marcelkowa33
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 16 Lipiec 2019
- Postów
- 36
Tak dali mi w 32tc, i luteine biorę od 30tc i to wszystko, żadnej nospy ani żadnych tabletek nie jadłam przez całą ciąże, tylko kwas i magnezNo to moja lekarka mówiła tak samo..i jeszcze kazała podsuwać pod tyłek płaską poduszkę.. A ty w ciąży dostałaś sterydy na rozwój płuc u maleństwa?
Hmm no ja steryd dostałam w 26tc bo się bała, że urodzę przed 32tc.. na magnezie i luteinie jestem od 20tc + Duphaston od 26tc. Może dlatego, że dostałam tak wcześnie ten steryd teraz jest spokojniejsza.. i po tak długim czasie leżenia pozwala na stopniowe ruszanie się.. szczerze sama nie wyobrażam sobie teraz porodu po tylu tygodniach leżeniaTak dali mi w 32tc, i luteine biorę od 30tc i to wszystko, żadnej nospy ani żadnych tabletek nie jadłam przez całą ciąże, tylko kwas i magnez
reklama
Marcelkowa33
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 16 Lipiec 2019
- Postów
- 36
Mi się szyjka zaczela skracac od 30tc a rozwierac od 32tc dlatego może mniej leków dostałam, za to 11dni w szpitalu na obserwacji leżałam, mi się tylko marzy skończyć pełny 37tc a potem niech się dzieje co chceHmm no ja steryd dostałam w 26tc bo się bała, że urodzę przed 32tc.. na magnezie i luteinie jestem od 20tc + Duphaston od 26tc. Może dlatego, że dostałam tak wcześnie ten steryd teraz jest spokojniejsza.. i po tak długim czasie leżenia pozwala na stopniowe ruszanie się.. szczerze sama nie wyobrażam sobie teraz porodu po tylu tygodniach leżenia
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: