Bóle w dole brzucha to norma u mnie od 2 - 3 tygodni wstecz. I za każdym razem lekki stresik - skurcz czy nie skurcz, i takie tam inne rozmyślania. Wtedy się kładę i sprawdzam czy przechodzi - jak przechodzi powoli tzn. że nie skurcz porodowy tylko przepowiadający - tak uczyli. A że boli czasem konkretnie (choć to pewnie łaskotanie w porównaniu z bólem prawdziwego skurczu) trudno - nikt nie obiecywał, ze urodzimy z hollywoodzkim uśmiechem na ustach :-)
reklama
Lilijko spokojnie , skurcze takie moga trwać tygodniami, u mnie to norma od 6 miesiaca i tak jak kora napisał jak szybko przechodza to nie sa to te wlasciwe.
I tak jak mowia , ciezko przegapić ten właściwy moment, kiedy rozpoczyna sie porod.
Podobno każda z nas to poprostu wie.
chociaz , pomimo tego że to mój trzeci poród , tez mam obawy czy będę wiedziała że to juz.
Za każdym razem zaczyna sie inaczej.
I tak jak mowia , ciezko przegapić ten właściwy moment, kiedy rozpoczyna sie porod.
Podobno każda z nas to poprostu wie.
chociaz , pomimo tego że to mój trzeci poród , tez mam obawy czy będę wiedziała że to juz.
Za każdym razem zaczyna sie inaczej.
madziarena
Mamusia Amelki
No ja właśnie mam podobnie :/ ostatnio to kręgopsłup mnie tak nawala, że siedzieć nie mogę a jak brzuch twardnieje to tak aż promieniuje na kręgosłup :/ oj czuję, że już niedługo ! w końcu !!!
sylwik1987
Filipek
Mnie też często coś w pipce zakuje , ale jeszcze nigdy mi brzuszek nie stwardniał! albo ja tego nie poczułam dlatego coś czuję że porodówka na sylwestra będzie moja..
Lilijka
Grudnióweczka 2009
Moka ja mam mamę położną i ona tez jest zdania , że przy takim ustawieniu dzidzi powinno sie wczesniej ustalić termin CC (ciać przed akcja skurczową)..żeby dziecko nie weszło w kanał rodny pupą, tłumaczyła mi co w tym jest dla nas złego i raczje dla dzidzi..ale już nie pamietam...;-)Zapytam sie jeszcze raz. Lekarze tez tak uważają, a zobaczymy jak to jutro będzie i na kiedy termin cc (nie późnije niż 8 grudnia, bo taki mam termin według usg, a według OM 2 grudzień..czyli zaraz...)
EDIT:-)Od dwóch godzin miałam dokładnie co 15 minut silne spinanie brzuszka od góry, od żeber w dół..po 30 sekund..teraz trochę minęło i jest rzadziej..dobrze, że jutro wizyta:-)
EDIT:-)Od dwóch godzin miałam dokładnie co 15 minut silne spinanie brzuszka od góry, od żeber w dół..po 30 sekund..teraz trochę minęło i jest rzadziej..dobrze, że jutro wizyta:-)
Ostatnia edycja:
ja również poza lekkimi kłuciami i takimi jakby spięciami mięśni w dole brzucha czuję jak mi czasem on twardnieje....ale póki co to nie boli więc też mi się wydaje że to tylko skurcze przepowiadające o ile w ogóle to są skurcze ;-)
chudzielec
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2008
- Postów
- 65
ojej...a ja juz druga noc z glowy bo wiekszosc nocy usilowalam nie puscic pawia, zwlaszcza jak mala zaczyna szalec i wywija tymi swoimi dlugimi nogami.... ja nie wiem, jesc nie moge, spac nie moge, co sie dzieje, ehh...
uuuu...to nie dobrze, współczuje...może nadchodzi Twój czas Póki co ja spać mogę, co prawda budzę się często w nocy ale to dlatego że mnie suszy, a jeść też mogę wszystko jeszcze.....każdy inaczej to przechodzi, ale cieszę się, że nie mam żadnych dolegliwości. Może to ze stresu tak Cię czyści?
reklama
chudzielec
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2008
- Postów
- 65
no wlasnie nie wiem, jedyne o czym marze, to sie wyspac, a dzis myslalam,ze juz urodze, mala na bank zsunela sie jeszcze bardziej w dol, bolalo, ucisk niesamowity, az mnie krocze rozbolalo...chyba jednak zbliza sie moj czas baaaardzo, pewnie w tego mojego 1 cm szyjki juz nic nie zostalo..
Podziel się: