reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Hej!

omg długie miesiące mnie tu nie było....

kociatka wow Ty juz drugiego brzdąca bedziesz miała!! super i bardzo bardzo gratuluje!!!! usciski
wisienka :*

kurcze szkoda, ze wątek "umiera" a "stare" babiszonki nie zaglądaja..

uściski!!!
 
Ostatnia edycja:
Witam Dziewczyny :) Mam pytanko. Przejrzalam troszke ten temat, ale troche duzo tego zeby przeczytac wszystko. Jestem w 37 tygodniu, i od dwoch dni... a wlasciwie to dwa wieczory, bo w dzien jest w porzadku czuje skurcze w podbrzuszu i bol ja na okres... Jest to troche dokuczliwe, ale czy normalne? JEst to moja druga ciaza, ale pierwsza zakonczyla sie planowana cesarka i o skurczach to nie wiem nic :sorry: Podpowiecie troche?:-)
 
paulina to pewnie tzw. "skurcze przepowiadające", one mogą trwać nawet 2, 3 tygodnie (czyli idealnie do konca ciązy). Obserwuj. Jesli nie przybierają na sile i sa nieregularne to spokojnie. Jesli jest inaczej - gotuj sie na poród:-D:-D powodzenia!!
 
Hej Maqnio! :) ja tu poczytuję czasami:) przypominam sobie nasze rozmowy. A to dlatego, ze dojrzałam do myśli o drugim dziecku. Jedyne co mnie powstrzymuje to strach nie tyle przed skurczami co ogarnieciem wszystkiego. Ale chęci są:) buziaki dla was dziewczyny. A i jak sie chowa Różyczka? Mój Dominis wyrasta na małego łobuziaka, ma mnóstwo energii, wszędzie go pełno, a jak widzi nie dzieci to aż piszczy z radości, stad też moja decyzja o drugim dziecku, na wiosnę zaczynam starania. :)
 
Wyczekany!!!!!!! Super "Cię widzieć"!! Ja tez czasem wracam do czasów naszego pisania i ...leżenia:-)i widzę ze podobnie myślimy, my tez chcielibysmy blizej lata zacząc myśleć o kolejnym brzdącu. I tak jak Ty mam obawy jak to wszystko ogarne i czy znowu nie trzeba bedzie lezec - a przy Rózinie to wcale nie łatwe. Super, ze Domiś tak pięknie się rozwija! Rózia tez diabelek wcielony, wszędzie jej pełno, b.dużo mówi, ciągle spiewa i tanczy po swojemu. 2 sekund nie usiedzi:-D i dzieci tez b.lubi. chciałabym, żeby jak najszybciej miała rodzeństwo. Moc kciuków za Wasze staranka!!!!
 
Witam! podbijam temat.czy są tu mamusie ze skracającą się szyjką?? ja obecnie 33tc i szyjka 25mm...podobno dolna granica,więc nie tragedia,ale mam dużo leżeć,zakaz współżycia itp... mam doczekać do końca 36 tc...ale popadam chyba w paranoję,bo ciągle wydaje mi się że szyjka się skraca...no i mam ciągle twardnienia brzucha,pomimo nospy forte 3x dziennie,magnezu 6 tabletek dziennie i luteiny dopochwowo 4 tabletki dziennie:-(
 
anet ja mam 15mm od 23 tygodnia. a jestem w trakcie 35:-)
ale jesli ci twardnieje brzuch to szyjka moze sie skracac.ja biore fenoterol i u mnie cisza.
 
a ja się obawiam,bo nie dostałam innych leków poza tymi,które wymieniłam wyżej... doktorka mi powiedziała,że są leki które by pomogły,ale nie za bardzo może mi je przepisać przy mojej cukrzycy ciążowej,bo by mi cukry szalały...:-( boję się strasznie,że coś się stanie:-(
 
reklama
mi twardnieje od czasu do czasu brzuszek, bardziej ku górze i zauważyłam taką mleczną lekko wodnista wydzieline a jestem w 26 orawie tyg ciązy, ale wydzieliny mam wiecej jak duzo połaze.. lekaz mowi ze wsio jest dobrze i jakby twardnial mam brać nospe.. ale martwi mnie ta wydzielina.. nie sączy sie, ale czasem tak jest jej wiecej.. co myslicie..mialam jakis czas temu sprawdzana szyjkę miala 3.74
 
Do góry