na twoim miejscu tez juz bym nie poszla do tego pierwszego lekarza leki na tydzien a kontrola za 3?dziiiiwne jak dla mnie. mozliwe ze te skurcze spowodowane sa stresem w pracy. owszem bóle w podbrzuszu to normalka(powieksza sie macica) ale zbyt czeste skórcze to znak ze moze sie dziac cos niedobrego.jesli jednak zdecydujesz sie na powrot do pracy i skurcze spowrotem sie nasila idz na L4 do konca ciazy
Dzięki za odpowiedź. Zobaczę co powie mi lekarz na kontroli, bo być może sam zaleci dalszy odpoczynek. Widzę, że co prawda teraz skurcze rzadsze, ale są dni kiedy mam je często (7-8 razy)i wtedy staram się jak najwięcej leżeć... chociaż trudno mnie położyć;-)
JAk czasami wychodziłam z pracy to czułam się jakby mi ktoś przymocował worek z kamieniami do brzucha... ciężko mi się chodziło. Ale myślałam, że takie uroki ciąży. Moja mama miała też tak z moim bratem i.. urodził sie wcześniej. Ale wtedy to inne czasy były. Póki co oszczędzam się ;-)
Aha, pytam tak, bo nie chcę być przeczulona na swoim punkcie. Praca mnie wykańcza tak szczerze mówiąc i pogadam o tym z lekarzem.
Ostatnia edycja: