reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Napisałam i zniknełam. Nie miałam czasu. Mam leżeć a nie mam czasu. Tak, z tego wszystkiego napisałam mastektomia, a o czym innym myślałam. Myślę, że to moja decyzja i nie chcę w tej sprawie dyskutować. Skutki też ponoszę ja. Z racji tego, że już przy planowaniu trzeciej ciąży odbyłam kilka długich spotkań z dwoma lekarzami na ten temat to nie widzę sensu tego rozkładać na czynniki pierwsze.

Finansowo dalibyśmy sobię radę z czwórką dzieci ale psychicznie już nie. I tutaj głownie mówię o ciąży. Zamiast być uśmiechniętą i pełną życia mamą dla tych dzieci, które już mam, jedynie co mogę robić to bawić się z nimi z łóżka czy kanapy. Nie mogę z nimi obecnie nigdzie pojechać czy iść z nimi w jakieś fajne miejsca, bo jestem zagrożona porodem przedwczesnym. Jestem mamą z kanapy. Nie chce już tego więcej przechodzić i patrzeć na ich zawiedzone buzie, że ciągle im czegoś odmawiam, bo mama musi leżeć. Czas zająć się tymi dziećmi, które już są i oczywiście córką, które zaraz się pojawi.
To jest czas dla tej trójki. Nadal będą mnie rozczulać dzieci ale innych, a wszystkie ciąże przechodzę okropnie. Powikłane cukrzycą itp itd i nie chcę ani swojej rodzinie ani sobie dokładać kolejnych miesięcy na strach i jedną wielką niewiadomą. Uda się donosić czy nie? Nie chce już się nad tym zastanawiać i żyć z tygodnia na tydzień licząc ile dni mi zostało do bezpiecznego terminu, bo co to znaczy bezpieczny termin? Wybija 37 tydzień i nagle rodzę zdrowe dziecko? Nie. Różnie może być i nie chcę już tego przechodzić. Przed planowaniem trzeciej ciąży poszłam do psychologa. Chciałam się upewnić, że jestem na to gotowa. Po roku uznałam, że tak, że ten ostatni raz spróbuję i mimo tego, że werdykt jaki uslyszałam od lekarza kilka tygodni temu na temat mojej szyjki nie spodobał mi się, to się nie załamałam tylko wziełam to na klatę i staram się nie myśleć o porodzie przedwczesnym. Nawet nie mam na to czasu. Dbam o siebie jak mogę. Na ten moment zrobiłam i robię wszystko by do terminu porodu wytrzymać i nie dać się tym negatywnym emocjom. Jestem spokojna. Duża zasługa mojego męża.
Mam nadzieję, że wszystkie tutaj damy radę bez względu na termin, sytuację czy odmienne zdanie, bo tkwimy w tym samym. Cel to urodzic, a wczesniej nie zwariować 😄
Będę tu częściej zaglądać, bo lubię czytać o tym, że ktoraś z Was już kończy kolejny tydzień. To bardzo budujące i sprawia, że cieszę się razem z Wami.

Mam pytanie. "Niby" jestem zaprawiona i obeznana z różnymi dolegliwościami w ciąży, a od dwóch tygodni czuję przy dłuższym chodzeniu jakby mi ktoś do posladków cegły przywiązał i do tego takie uczucie ciężkości w okolicach narządów rodnych. Jutro mam wizytę ale już pytałam ostatnio lekarza i mówi, że to prawdopodobnie od kręgosłupa i przez to, że macica i dziecko wciąż rośnie. Chodzi o to, że w poprzednich ciążach miałam reżim łóżkowy i chodziłam tylko do toalety czy lekarza i nie pamiętam czy to normalne, a teraz nie mogę tyle leżeć i zastanawiam się czy Wy też tak macie gdy dłużej chodzicie lub stoicie?
Szanuję twoje przygotowanie do ciąży💛 Jesteś świadoma na co się pisałaś, dałaś radę już 2 razy to i teraz dasz radę!
To nie tylko o nas chodzi ale też o starszaki. Synek jest wysokowrazliwy, jest pogodny, mądry tylko gdzieś wszystko przeżywa. Jak dowiedział się że będzie starszym bratem to po roku bez żadnej mokrej wpadki wróciły do nas pieluchy na noc. Jak trafiłam w ciąży do szpitala to mimo pełnego szczepienia zachorował na ospę, tak mu odporność że stresu spada... Żeby nie było: teraz uwielbia młodszą siostrę, to druga strona wysokowrażliwych że aż miło popatrzeć jak do niej czule mówi😊
Plus ciąża leżąca i opieka nad dziećmi nie idą w parze😖 Serducho mi pękało kilka razy dziennie widząc ich smutne oczy. Mega cierpliwe dzieci były. I mąż stanął na wysokości zadania! Ogłosił szefowi że sorry, do marca pracuje 6h a resztę z domu bo musi dzieci zawieźć i odebrać. Mało się chłopak nie wykończył🙈
Tak czy inaczej: warto było! Nadal starszaki wyrozumiałe, mąż jest tatą zaangażowanym a mała to słodka kluseczka która wszyscy uwielbiają💛

To uczucie ciężkości to mi gin tłumaczył jako powiększone narządy rodne. Wszystko puchnie i przez to takie wrażenie
 
reklama
Mogłabyś jakiś poradnik dla niezorganizowanych rodziców napisać? 😄

Szczerze, to jesteś niesamowita. Chciałabym za kilka miesięcy napisać o sobie to co Ty, bo obecnie wizja trójki dzieci nijak się ma do mojego poukladanego życia z karteczkami i notesem na lodówce 😅
Uuu obyś za kilka miesięcy mogła napisać że lepiej ogarniasz bo u nas jak w cyrku🤡 A czasem jak w wariatkowie😆
Zawodowo zajmuję się organizacją pracy na produkcji. Mąż się śmieje że zaczynam wprowadzać lean w domu🤭 A mimo szkoleń praktyki okazuje się że mój dom jest odporny😂

W ciąży zainwestowałam trochę czasu w poradniki o wychowaniu ale nie pisanie tylko czytanie😎 Zaczęłam od książek pań Faber, to chyba klasyka(np "jak mówić żeby maluchy słuchały", na męża działa ;) ). Chwyciłam za Juula ale mi nie podpasował. Poczytałam o wysokowrażliwych i o ADHD bo u najstarszej coś jest na rzeczy, o śnie u dzieci. Jeden tytuł w odnośnikach którejś książki bardzo mnie zaintrygował i teraz czytam "najpierw wytresuj kurczaka"😁 Serio fajna! Zbroję się jak mogę...

Doceniaj czas który teraz masz ;)
 
Hej jest tu ktoś? :)
Jestem w 26+4. I dziś na badaniu, rutynowej wizycie wyszła szyjka 2 cm prosto do szpitala. Szyjka jest twarda, zamknięta, skierowana do tylu tylko ze krotka. 4 tygodnie temu miała 3 cm
Ogolnie moja prowadząca znana jest w faktu ze u niej szyjka wychodzi bardzo krotka w porównaniu do innych lekarzy - u mnie było to min 1 cm a czasem 1,5 cm różnicy. Mierzy szyjkę jak ona to nazwała „w stresie”. (Np szyjkę sprzed 1,5 msc 3.5 cm komentowała już jako piękna długa - wg drugiego lekarza tez dobrego miała 4,8 cm także same rozumiecie)
Na ktg nie piszą się żadne skurcze, mi tez sie nic nie dzieje. Ktoś miał podobna sytuacje? Wysiedze moich chłopaków? (Blizniaki :) )
Dziś wg usg ważyli już kilogram. Może znajdę jakieś słowa otuchy ❤️
 
Ostatnia edycja:
Hej jest tu ktoś? :)
Jestem w 26+4. I dziś na badaniu, rutynowej wizycie wyszła szyjka 2 cm prosto do szpitala. Szyjka jest twarda, zamknięta, skierowana do tylu tylko ze krotka. 4 tygodnie temu miała 3 cm
Ogolnie moja prowadząca znana jest w faktu ze u niej szyjka wychodzi bardzo krotka w porównaniu do innych lekarzy - u mnie było to min 1 cm a czasem 1,5 cm różnicy. Mierzy szyjkę jak ona to nazwała „w stresie”. (Np szyjkę sprzed 1,5 msc 3.5 cm komentowała już jako piękna długa - wg drugiego lekarza tez dobrego miała 4,8 cm także same rozumiecie)
Na ktg nie piszą się żadne skurcze, mi tez sie nic nie dzieje. Ktoś miał podobna sytuacje? Wysiedze moich chłopaków? (Blizniaki :) )
Dziś wg usg ważyli już kilogram. Może znajdę jakieś słowa otuchy ❤️
Na pewno Cie poobserwują i wypuszczą z zaleceniem oszczędnego trybu życia. Dobrze że szyjka jest twarda i zamknięta 🙂 a pomiary najlepiej robić u jednego lekarza bo one się moja różnić. Wszystkiego dobrego i gratuluję bliźniaków. Dawaj znać co tam u Ciebie
 
Na pewno Cie poobserwują i wypuszczą z zaleceniem oszczędnego trybu życia. Dobrze że szyjka jest twarda i zamknięta 🙂 a pomiary najlepiej robić u jednego lekarza bo one się moja różnić. Wszystkiego dobrego i gratuluję bliźniaków. Dawaj znać co tam u Ciebie
Tak, niestety z uwagi na blizniaki zmieniałam lekarza prowadzącego w połowie stad taka różnica. A ta swoją poprzednia jeszcze odwiedziłam dwa razy na wizycie takiej żeby coś tam sprawdzić na szybko stad wiem o tych różnicach. Nawet uprzedziła mnie właśnie ze u tej nowej lekarz szyjka będzie wychodzić sporo krótsza. Dziękuje za odp ❤️
 
Tak, niestety z uwagi na blizniaki zmieniałam lekarza prowadzącego w połowie stad taka różnica. A ta swoją poprzednia jeszcze odwiedziłam dwa razy na wizycie takiej żeby coś tam sprawdzić na szybko stad wiem o tych różnicach. Nawet uprzedziła mnie właśnie ze u tej nowej lekarz szyjka będzie wychodzić sporo krótsza. Dziękuje za odp ❤️
A kto Cię skierował do szpitala? Co powiedzieli w szpitalu?
 
A kto Cię skierował do szpitala? Co powiedzieli w szpitalu?
Już ta nowa prof :) na rutynowej wizycie po zmierzeniu szyjki. W szpitalu narazie to co pisałam w pierwszym poście, plus robili ktg i podali steryd na rozwój płucek, pobrali wymaz z pochwy, posiew i dodali urosept (mam posiew sprzed miesiąca czysty) No i oczywisice morfologię.
Teraz czekam na poranny obchód. Myśle ze może być więcej info, wczoraj była już taka nocna zmiana to wiadomo oni tak zachowawczo raczej, oby do rana :)
 
Już ta nowa prof :) na rutynowej wizycie po zmierzeniu szyjki. W szpitalu narazie to co pisałam w pierwszym poście, plus robili ktg i podali steryd na rozwój płucek, pobrali wymaz z pochwy, posiew i dodali urosept (mam posiew sprzed miesiąca czysty) No i oczywisice morfologię.
Teraz czekam na poranny obchód. Myśle ze może być więcej info, wczoraj była już taka nocna zmiana to wiadomo oni tak zachowawczo raczej, oby do rana :)
Pewnie dlatego że to bliźniaki to dlatego dali steryd
 
Hej, zostałam wypuszczona do domu, leżenie + progesteron, szyjka 25 mm w nacisku, 30 mm luźno, ale kształt Y. Lekarze nie wydawali się przejęci, o tym kształcie doczytałam dopiero na wypisie przy opisie usg. Ktoś ma jakąś wiedzę na temat tego kształtu czy to gorzej rokuje? :)
 
reklama
Hej, zostałam wypuszczona do domu, leżenie + progesteron, szyjka 25 mm w nacisku, 30 mm luźno, ale kształt Y. Lekarze nie wydawali się przejęci, o tym kształcie doczytałam dopiero na wypisie przy opisie usg. Ktoś ma jakąś wiedzę na temat tego kształtu czy to gorzej rokuje? :)
No gorzej. U mnie też w pierwszej ciązy lekarze to ignorowali, a jak mi dziecko docisnęlo głową to poleciało od razu dalej.

Odpoczywaj! Ktory masz tc?
 
Do góry