reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Okazało się że mam jeszcze jakaś jedna bakterie, ale narazie leczą mi tylko jedną, a do domu dadzą mi do leczenia coś na drugą. Szyjka poleciała... 2,2 cm wiec juz tylko leżenie mi pozostało...

Oszczedzaj sie duzo, a na bank bedzie dobrze. Miej na uwadze, ze nawet taka dl szyjki w Twoim tc to dobra dlugosc. Juz mniej jak wiecej a lezenie naprawde pomaga :-)
Zobacz na @Alexis124. Zywy przyklad placka z zaklinowanym nadzieniem, bo teraz nie chce wylezc 😂
 
reklama
Ja wyluzowalam kiedy dostalam sterydy dla maluszka. Nawet sam pan doktor zobaczyl, ze juz nawet bez stresu siedze u niego, mimo iz szyjka nadal sie skraca i mysle, ze jak pojde we wtorek na wizyte to powie mi juz nawet rozwarcie jest. A odliczalam kazdy tc jako sukces :-) kopa dala mi najpierw @Lady Loka i jej Staszek, ze sie da bez wzgledu na tc:-)
 
Tak, sytuację innych są pocieszające. Zwłaszcza z tego forum ... jednak z tyłu głowy cały czas coś jest. Myślę żeby jutro zapytać o sterydy, bo mnie to już męczy psychicznie. Dziś 30 tydzień, a spokoju psychicznego brak... Wiem, że sytuacja nie jest najgorsza , jednak te rozbieżności w 2 tygodnie z 3 do 2,2 cm mnie przerazają, bo wiem że robię wszystko co mogę. Przyznam się, że troszkę wyluzowalam i idę sobie do piekarni 5 minut, do kuchni, do toalety, a nawet wezmę prysznic z peelingiem i odżywką, jednak dostalam przyzwolenie. A teraz szyjka 2 cm i rozwarcie na opuszek. Dynamika.
 
Tak, sytuację innych są pocieszające. Zwłaszcza z tego forum ... jednak z tyłu głowy cały czas coś jest. Myślę żeby jutro zapytać o sterydy, bo mnie to już męczy psychicznie. Dziś 30 tydzień, a spokoju psychicznego brak... Wiem, że sytuacja nie jest najgorsza , jednak te rozbieżności w 2 tygodnie z 3 do 2,2 cm mnie przerazają, bo wiem że robię wszystko co mogę. Przyznam się, że troszkę wyluzowalam i idę sobie do piekarni 5 minut, do kuchni, do toalety, a nawet wezmę prysznic z peelingiem i odżywką, jednak dostalam przyzwolenie. A teraz szyjka 2 cm i rozwarcie na opuszek. Dynamika.
Kochana będzie dobrze. Mi dziś szyjka poleciała od piątku (!) z 38 do 27-28 i lekarka mówi, ze podzialamy z pessarem ale ze nie ma końca świata … czekam jeszcze na posiew bo przecież w szpitalu mi nie zrobili. a Twoja ciąża jest 6,5 tygodnia starsza od mojej. Na bank będzie dobrze, trzymam kciuki
 
Tak, sytuację innych są pocieszające. Zwłaszcza z tego forum ... jednak z tyłu głowy cały czas coś jest. Myślę żeby jutro zapytać o sterydy, bo mnie to już męczy psychicznie. Dziś 30 tydzień, a spokoju psychicznego brak... Wiem, że sytuacja nie jest najgorsza , jednak te rozbieżności w 2 tygodnie z 3 do 2,2 cm mnie przerazają, bo wiem że robię wszystko co mogę. Przyznam się, że troszkę wyluzowalam i idę sobie do piekarni 5 minut, do kuchni, do toalety, a nawet wezmę prysznic z peelingiem i odżywką, jednak dostalam przyzwolenie. A teraz szyjka 2 cm i rozwarcie na opuszek. Dynamika.
Kochana będzie dobrze. Mi dziś szyjka poleciała od piątku (!) z 38 do 27-28 (dzięki Bogu kształt zachowany i bez rozwarcia), lekarka mówi, ze podzialamy z pessarem ale ze nie ma końca świata … a Twoja ciąża jest 6,5 tygodnia starsza od mojej. Na bank będzie dobrze, trzymam kciuki
 
Tak, sytuację innych są pocieszające. Zwłaszcza z tego forum ... jednak z tyłu głowy cały czas coś jest. Myślę żeby jutro zapytać o sterydy, bo mnie to już męczy psychicznie. Dziś 30 tydzień, a spokoju psychicznego brak... Wiem, że sytuacja nie jest najgorsza , jednak te rozbieżności w 2 tygodnie z 3 do 2,2 cm mnie przerazają, bo wiem że robię wszystko co mogę. Przyznam się, że troszkę wyluzowalam i idę sobie do piekarni 5 minut, do kuchni, do toalety, a nawet wezmę prysznic z peelingiem i odżywką, jednak dostalam przyzwolenie. A teraz szyjka 2 cm i rozwarcie na opuszek. Dynamika.

Zapytaj bo az dziwne ze wczesniej Ci nie proponowali. Ja dostalam sterydy dla maluszka niby przy 20mm (mierzone u mojego lekarza i na IP szpitala) a jak mierzyli na oddziale to bylo 30 🤷‍♀️ czyli lezenie pomagalo odciazyc szyjke. I po sterydach az do 36tc lezalam plackiem. Teraz sobie pozwalam wstac na chwilke i znowu polegiwuje.

Gratuluje 30tc to jest piekny wynik juz w dwupaku :-)
 
Nie stresujcie się :D zatorowałam kolejkę i jak ja jeszcze nie urodziłam to wy z szyjkami po 2cm nie będziecie przede mną (nie pozwalam!) 😂 jestem intensywnie chodzącym przykładem, że z rozwarciem na 2cm i praktycznie zgładzoną do zera szyjką nie mogę się teraz rozpakować
 
Nie stresujcie się :D zatorowałam kolejkę i jak ja jeszcze nie urodziłam to wy z szyjkami po 2cm nie będziecie przede mną (nie pozwalam!) 😂 jestem intensywnie chodzącym przykładem, że z rozwarciem na 2cm i praktycznie zgładzoną do zera szyjką nie mogę się teraz rozpakować
No ty to jesteś ewenementem tego forum 🤣🤣🤣
 
Zapytaj bo az dziwne ze wczesniej Ci nie proponowali. Ja dostalam sterydy dla maluszka niby przy 20mm (mierzone u mojego lekarza i na IP szpitala) a jak mierzyli na oddziale to bylo 30 🤷‍♀️ czyli lezenie pomagalo odciazyc szyjke. I po sterydach az do 36tc lezalam plackiem. Teraz sobie pozwalam wstac na chwilke i znowu polegiwuje.

Gratuluje 30tc to jest piekny wynik juz w dwupaku :-)
Oni są zdania, że nie potrzeba wcześniej bo mają ograniczony czas działania + infekcje bakteryjne są przeciwskazaniem do podania sterydów. Zobaczę jak jutro się zaopatrzą po badaniu wewnętrznym. Nawet jakbym miała mieć podane, a jednak urodzi się o czasie to wolałabym aby mi je jednak podali.
Dzisiaj dodatkowo mnie zestresowali, że ktg wyszło słabe i muszą zrobić mi przepływy na usg... myślałam że zejdę że stresu.
 
reklama
Ja wyluzowalam kiedy dostalam sterydy dla maluszka. Nawet sam pan doktor zobaczyl, ze juz nawet bez stresu siedze u niego, mimo iz szyjka nadal sie skraca i mysle, ze jak pojde we wtorek na wizyte to powie mi juz nawet rozwarcie jest. A odliczalam kazdy tc jako sukces :-) kopa dala mi najpierw @Lady Loka i jej Staszek, ze sie da bez wzgledu na tc:-)
Ja nie traktowalabym siebie jako wyznacznik 🙈 Stasio raczej jest wyjątkiem niż regułą. Ale jak tak patrzę, to po 32tc urodzone dzieci już spokojnie dają radę (o ile nie ma chorob stwierdzonych już na prenatalnych). Te z 25-30tc to jeszcze trochę loteria. Stasio wyszedl z tego naprawde obronną ręką. To mega rzadkość, żeby byly dzieci tak zupełnie bez powikłań.

A co do sterydów, to z nimi jest też tak, ze najlepiej zadzialaja jak są podane minimum tydzien przed porodem, więc czekanie i zwlekanie też dobre nie jest, bo im bliżej porodu podane, tym mniejsza skuteczność.
Nie wiem czy one działaja tylko na pluca czy na inne narządy też, u nas lekarka mowiła, że Staszek jest rozwinięty narządowo do przodu w stosunku do swojego wieku.
 
Do góry