reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Grabarzenka - tylko wiesz, jak się naje na noworodkach, to później jeszcze trudniej jej będzie załapać z piersią. Nie masz tam żadnej położnej, która by Ci mogła pomóc?:(
 
reklama
Grabarzenka - tylko wiesz, jak się naje na noworodkach, to później jeszcze trudniej jej będzie załapać z piersią. Nie masz tam żadnej położnej, która by Ci mogła pomóc?:(
W szpitalu pracuje moja laktacyjna, miałam dziś dwie porady laktacyjne, 4 razy wsparcie różnych położnych i neurologopede a na końcu neonatolog, który mówi, że nie da rady bo Brodawki za duże a buzia za mała.
Nie mam parcia na karmienie piersią - z pierwszą córka karmiłam na siłę mimo problemów "natury" (szybki wypływ, ona się krztusiła i też nie dawała rady). 4 miesiące wytrzymałam a później płakałam razem z nią jak nie mogła się najeść. Nie popełnię tego błędu z drugą. Jeśli nie da rady to będzie piła modyfikowane i tyle.. 🤷
 
Grabarzenka, pewnie nie ma co na siłę, tym bardziej, że już masz doświadczenie i że nie tak łatwo. Jak powalczysz i się nie uda, to nie ma co wyrzutów sobie robić.
My już po wizycie, 29+2, malutka waży około 1370 g, szyjka ładnie trzyma. Za 2 tygodnie USG III trymestru, wreszcie mąż wszedł, ale mała nie chciała nic pokazać. Lekarz mnie chciał wyciurlać na wizytę, tzn. kolejna za 2 tygodnie, a następną wyznacza za miesiąc :O. Na szczęście mąż się wtrącił, że ja tyle nie wytrzymam (w sensie psychicznym) i mamy za kolejne 2 tygodnie. Niby to dobrze, bo mówi, że nie widzi wskazań medycznych do tak częstych wizyt, ale jeśli sobie życzę, to tak zrobimy ( jednak urodziłam w tym 30 tc poprzednio, a też było wszystko dobrze na wizytach, więc głowa już nie ta i sam ten powód jest dobry)
 
Fotelik mam firmy cybex. Baza została przypięta w samochodzie. Jak już będziemy używać, trzeba tylko wyjąć zabezpieczenie baterii. Jak powiedziałam bratu ile kosztował to się za głowę złapał. Bo w planach była połowa tej kwoty.
Screenshot_20230112-223249.png
Screenshot_20230112-223401.png
IMG_20230112_222450949~2.jpg
 
To dobre zaplecze specjalistów tam macie :)
A jak się po tej cc czujesz? Umiesz normalnie już funkcjonować?
Mogę chodzić, wstawać, spacerować, ogarniać małą ale z ogromnym wysiłkiem.. Boli jak cholera mimo przeciwbólowych

Grabarzenka, pewnie nie ma co na siłę, tym bardziej, że już masz doświadczenie i że nie tak łatwo. Jak powalczysz i się nie uda, to nie ma co wyrzutów sobie robić.
My już po wizycie, 29+2, malutka waży około 1370 g, szyjka ładnie trzyma. Za 2 tygodnie USG III trymestru, wreszcie mąż wszedł, ale mała nie chciała nic pokazać. Lekarz mnie chciał wyciurlać na wizytę, tzn. kolejna za 2 tygodnie, a następną wyznacza za miesiąc :O. Na szczęście mąż się wtrącił, że ja tyle nie wytrzymam (w sensie psychicznym) i mamy za kolejne 2 tygodnie. Niby to dobrze, bo mówi, że nie widzi wskazań medycznych do tak częstych wizyt, ale jeśli sobie życzę, to tak zrobimy ( jednak urodziłam w tym 30 tc poprzednio, a też było wszystko dobrze na wizytach, więc głowa już nie ta i sam ten powód jest dobry)
Tak, spróbuję z nakładkami a jak się nie uda to odpuszczę i tyle. Ważne, żeby malutka była najedzona. ;)
Mika 1990 - Malutka już fajną wagę ma! Także super
 
Sylwica - też mamy clouda. Natomiast jeśli o fotelik dla starszych dzieci to tym razem się skłaniam do zakupu axkid.
Ja jakoś tak się skusiłam na tą bazę na 2 foteliki, żeby później już nie szukać i mieć z głowy.
Czekam na wizytę, opóźnienie jest. I wypatrzyłam taką książke.
 

Załączniki

  • IMG_20230113_102451584.jpg
    IMG_20230113_102451584.jpg
    831,4 KB · Wyświetleń: 18
reklama
A ja jestem wściekła. Pojechałam na ktg i mi nie zrobili. Lekarz stwierdził, że nie ma czasu, a pielęgniarka nie umie podłączyć ktg, a położnej nie było. No szlag mnie trafia. I jeszcze sugerowanie ze strony rejestratorki, że może chcę prywatnie?
Mam dzwonić w poniedziałek czy ktoś mnie przyjmie.
Normalnie NFZ pełną gębą :(

Grabarzenka - przykro mi, że tak Cię boli:( oby to szybko przeszło
sylwcia - to Ci się lektura trafiła :) powodzenia na wizycie
sodalit - my mamy axkidy RWF i są fajne :)
mika - super wieści, no i dobrze, że mąż tak przytomnie zareagował. Komfort psychiczny jest w tym wszystkim ważny.
 
Do góry