Jadę na wizytę za godzinę. Ja pierniczę 3 raz przekładam. Czy my nie możemy w spokoju leżeć ? Ahhh tak sobie myślałam że jak będę na kolejną wizytę jechać to będę już w prawie 35 TC (pierwotne miałam mieć za tydzień) więc nawet jak dowiem się ze szyjka znowu poleciała to się aż tak nie przejme....trzymajcie kciuki żeby było tak, jak na wyjściu ze szpitala.
A jak Twoje dzieciaczki?
A jak Twoje dzieciaczki?