reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Co do napinania i kłucia mam dokładnie to samo. Czasem to nie wiem czy to mała się wypina czy to jakieś skurczybyki 🙈 zauważyłam, że jak śpi to nie napinai się nic, więc to może to. Dziś mam wizytę u gienia, więc się czegoś dowiem. Ciekawe jak ta marna szyja się miewa i czy mój mały silikonowy niebieski przyjaciel dalej należycie spełnia swoją funkcję 🤷‍♀️ jestem ogólnie wyczerpana psychicznie. Myślałam, że na tym etapie będzie tylko lepiej bo dzidzi duże, nawet w przypadku porodu nie powinno mieć jakichś poważniejszych komplikacji. Ale to tak ta ciąża w głowie siedzi, że ciężko odpędzić złe myśli i obawy 😥

Im dalej tym gorzej, u mnie 35 tydzień i myślałam, ze będę czuła się już bezpiecznie. Niestety to tak nie działa, modlę się o 2 tygodnie, w poniedziałek mam wizytę u ginekologa, mam nadzieje, ze dotrwam. Ciężko już się poruszać, krocze już trochę zaczyna mnie bolec, czuje, ze jest bardzo nisko…
 
reklama
Im dalej tym gorzej, u mnie 35 tydzień i myślałam, ze będę czuła się już bezpiecznie. Niestety to tak nie działa, modlę się o 2 tygodnie, w poniedziałek mam wizytę u ginekologa, mam nadzieje, ze dotrwam. Ciężko już się poruszać, krocze już trochę zaczyna mnie bolec, czuje, ze jest bardzo nisko…
A twardnieje Ci brzuch?
 
Co do napinania i kłucia mam dokładnie to samo. Czasem to nie wiem czy to mała się wypina czy to jakieś skurczybyki 🙈 zauważyłam, że jak śpi to nie napinai się nic, więc to może to. Dziś mam wizytę u gienia, więc się czegoś dowiem. Ciekawe jak ta marna szyja się miewa i czy mój mały silikonowy niebieski przyjaciel dalej należycie spełnia swoją funkcję 🤷‍♀️ jestem ogólnie wyczerpana psychicznie. Myślałam, że na tym etapie będzie tylko lepiej bo dzidzi duże, nawet w przypadku porodu nie powinno mieć jakichś poważniejszych komplikacji. Ale to tak ta ciąża w głowie siedzi, że ciężko odpędzić złe myśli i obawy 😥
No dzos jest ciezko jakieś kłucia, bole brzucha bo zmienil strone...i od lezenia wszystko boli😞😞
 
U mnie 34 tc, wizyta dopiero za tydzień, a w głowie milion myśli, jak tam moja szyja i czy dotrwam do tej wizyty … 🙈 faktycznie im bliżej, tym psycha coraz bardziej siada. Bo pojawia się nadzieja na dotrwanie do końca 🙄 a dzidzia już taka duża, że ja czuję ją po prostu wszędzie, szczególnie tam na dole. Jakby miała zaraz wyskoczyć.
 
U mnie 34 tc, wizyta dopiero za tydzień, a w głowie milion myśli, jak tam moja szyja i czy dotrwam do tej wizyty … 🙈 faktycznie im bliżej, tym psycha coraz bardziej siada. Bo pojawia się nadzieja na dotrwanie do końca 🙄 a dzidzia już taka duża, że ja czuję ją po prostu wszędzie, szczególnie tam na dole. Jakby miała zaraz wyskoczyć.

Dokładnie, teraz jeszcze bardziej się tym wszystkim stresuje niż wcześniej… 🙉☹️
 
Czy zdazylo Wam sie ze bolał Was tak jakby caly brzuch? Ciagniecie pod piersiami...brzuch napietjak sie maly napina..jakie bóle odczuwacie?
 
Czy zdazylo Wam sie ze bolał Was tak jakby caly brzuch? Ciagniecie pod piersiami...brzuch napietjak sie maly napina..jakie bóle odczuwacie?
Ja jakieś dwa dni temu tak chyba miałam. Umierałam wręcz z bólu, miałam wrażenie, jakby to był ból żołądka (już nie wiem co gdzie jest 😂) tuż zaraz pod żebrami… leżałam nieruchomo, bo każdy mój ruch budził te boleści… po jakimś czasie przeszło. Pomogła też nospa forte 😊 w tym okresie to dzieciątko już wszędzie uciska
 
Ja jakieś dwa dni temu tak chyba miałam. Umierałam wręcz z bólu, miałam wrażenie, jakby to był ból żołądka (już nie wiem co gdzie jest 😂) tuż zaraz pod żebrami… leżałam nieruchomo, bo każdy mój ruch budził te boleści… po jakimś czasie przeszło. Pomogła też nospa forte 😊 w tym okresie to dzieciątko już wszędzie uciska
Jejku mam wrazenie ze caly brzuch mnie "boli" i ciagnie...mam nadzieje ze po nospie przejdzie...bo niemozliwe zeby mnie "skurcz" trzymal caly czas🙄🙄
 
reklama
Do góry