A płyn do mycia? Balsam? Może to uczula. I wyeliminować z diety laktozę, migdały, kakao (czekolade) czyli produkty silnie uczulające..jeśli tego nie jesz to szukałabym przyczyny w kosmetykach, ewentualnie suchym powietrzu w pomieszczeniu albo po prostujest to wysyp niemowlęcyNo po tych wszystkich krzykach młodej nie powiedziałabym, że jest wcześniakiem
Jeśli alergia to najprawdopodobniej na mleko krowie, ale z racji, że nie jem nabiału już to zastanawiamy się w dalszym ciągu co to może być Teraz nawet nie pierzemy ciuszków jej płynie tylko przerzuciliśmy się na szare mydło zgodnie z zaleceniem pediatry i w sumie żadnej poprawy... Niedługo mamy wizytę u neonatologa, więc będę pytać, może coś doradzi. U dermatologa byliśmy prywatnie, ale w sumie powiedziała mi wszystko, co już wiedziałam
reklama
madziq23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Luty 2021
- Postów
- 337
Kąpię małą w Oilatum Baby, a u siebie stosuję szare mydło już też. Na laktozę też uważam, ale i tak coś się roznosi na tej skórce. Tak jak nie miała na pleckach, tak teraz zauważyłam, że dostała u góry kilka plamek i krostek.A płyn do mycia? Balsam? Może to uczula. I wyeliminować z diety laktozę, migdały, kakao (czekolade) czyli produkty silnie uczulające..jeśli tego nie jesz to szukałabym przyczyny w kosmetykach, ewentualnie suchym powietrzu w pomieszczeniu albo po prostujest to wysyp niemowlęcy
Powietrze fakt, mamy suche w pokoju, w którym śpimy, mam w planach zakup nawilżacza.
Kasiulka-1980
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 1 Styczeń 2021
- Postów
- 55
Tez tak sobie marzyłam oby do 30 tygodnia Szybko zleciało a potem marzyłam oby do 32 ,33 34.... i tak leciał tydzien po tygodniu Od 36 tc nie mam sprawdzanej szyjki.Ginekolog powiedziała ze jak zacznę rodzic to już nie będą powstrzymywać więc sprawdzanie szyjki nie ma sensu .Dzidzia waży 3200 i już zaczynamy 38 tc teraz robię wszystko żeby urodzić ale nic się nie dzieje Dzidzi dobrze w brzuszku Po 30 tc zaczelam więcej chodzić ale po domu ,jesc na siedząco, czasem jakaś kanapkę sama zrobilam ale nie obiad .Duzo odpoczywaj, staraj się nie wstawać jak nie musisz Jeszcze tylko 6 tygodni i będzie magiczna trójeczka z przodu Trzymam mocno kciuki ❤Uhhh poznałam ten strach....
Oby do 30 tc! Chyba potrzebujemy po prostu lepszej organizacji Zaraz 24tc, szybko minie...
@Kasiulka-1980 potem trochę więcej się ruszałaś? Jak teraz Twoja szyjka?
Karolaaa89
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2020
- Postów
- 42
Cześć kochane! Melduję, że dzisiaj 37tc skończony i ciąża jest donoszona. 20maja mam CC i zostało równe 10dni aż zobaczę moją dziewczynkę Pessar mi ściągną przed cięciem dopiero, ale gin mi mówił, że trzyma jeszcze mocno. Kurcze pamiętam jak w 24tc się stresowałam, że nie wytrzymam nawet do 30 tygodnia. Dziewczyny za wszystkie trzymam mocne kciuki! Odpoczywać dużo i myśleć pozytywnie
Kasiulka-1980
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 1 Styczeń 2021
- Postów
- 55
U mnie zostało 9 dni 19 maja ide na wywołanie porodu.Zycze powodzenia.Cześć kochane! Melduję, że dzisiaj 37tc skończony i ciąża jest donoszona. 20maja mam CC i zostało równe 10dni aż zobaczę moją dziewczynkę Pessar mi ściągną przed cięciem dopiero, ale gin mi mówił, że trzyma jeszcze mocno. Kurcze pamiętam jak w 24tc się stresowałam, że nie wytrzymam nawet do 30 tygodnia. Dziewczyny za wszystkie trzymam mocne kciuki! Odpoczywać dużo i myśleć pozytywnie
Witajcie dziewczyny. Mam do Was prosbe czy możecie mi napisac czy jakoś szczególnie przygotowalyscie się do założenia szwu szyjkowego? W poprzedniej ciazy miałam porod przedwczesny w 24 tygodniu, synek zmarł po urodzeniu. Obecnie 13 tydzień 4 dzien ciazy. Mieszkamy w UK i wczoraj miałam pierwsza wizytę w takiej szpitalnej klinice zapobiegającej porodom przedwczesnym. Zaproponowali mi albo mierzenie szyjki co dwa tygodnie i co dwa tygodnie posiew na bakterie albo szew. Wybrałam szew. Nie darowałbym sobie gdybym wybrała inaczej, a coś by sie stało, po tym wszystkim co przeszłam... Szew założą mi w czwartek. Pobrali mi wymaz z szyjki na bakterie. Dzisiaj jadę na Covid test i na krew. Czy jakoś jeszcze mam się na to przygotować? Czy po zabiegu mam stosować jakieś probiotyki ginekologiczne? Wiem, ze tutaj dostanę jakiś antybiotyk po. Czy bralyscie nospe po zabiegu?
Chodzę tez prywatnie do polskiego ginekologa ale wizytę będę miała u niego dopiero na koniec miesiąca, bo przyjmuje tylko raz w miesiącu wiec dlatego pytam tutaj. Podzielcie się jak to u Was było proszę. Miłego dnia!
Chodzę tez prywatnie do polskiego ginekologa ale wizytę będę miała u niego dopiero na koniec miesiąca, bo przyjmuje tylko raz w miesiącu wiec dlatego pytam tutaj. Podzielcie się jak to u Was było proszę. Miłego dnia!
Mandarynka33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2020
- Postów
- 675
Hej, ja wciąż w szpitalu. Niedawno minął miesiąc... szyjka jak była tak jest nie pogarsza się , u mnie dziś 23+3. Problem były sączące wody ale od ponad 1,5tyg się nie sączą i dziecko ma b. Dużo płynu. Mam nadzieje, ze tak już zostanie. Teraz czekamy na 24 tc żeby podać sterydy na płucka i potem pewnie będziemy czekać ile się da z utrzymaniem takiego stanu. Ciężko w szpitalu mega chciałabym wyjść do domu.Hej, jak sytuacja u Ciebie? Czy lekarzom udało się zapanować nad sytuacją? Jesteś jeszcze w szpitalu?
Zzzzzz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2018
- Postów
- 2 574
Natalia, ja nie miałam szwu ale pewnie dziewczyny się za chwilę wypowiedzą super że lekarze reagują wcześniej.
Witajcie dziewczyny. Mam do Was prosbe czy możecie mi napisac czy jakoś szczególnie przygotowalyscie się do założenia szwu szyjkowego? W poprzedniej ciazy miałam porod przedwczesny w 24 tygodniu, synek zmarł po urodzeniu. Obecnie 13 tydzień 4 dzien ciazy. Mieszkamy w UK i wczoraj miałam pierwsza wizytę w takiej szpitalnej klinice zapobiegającej porodom przedwczesnym. Zaproponowali mi albo mierzenie szyjki co dwa tygodnie i co dwa tygodnie posiew na bakterie albo szew. Wybrałam szew. Nie darowałbym sobie gdybym wybrała inaczej, a coś by sie stało, po tym wszystkim co przeszłam... Szew założą mi w czwartek. Pobrali mi wymaz z szyjki na bakterie. Dzisiaj jadę na Covid test i na krew. Czy jakoś jeszcze mam się na to przygotować? Czy po zabiegu mam stosować jakieś probiotyki ginekologiczne? Wiem, ze tutaj dostanę jakiś antybiotyk po. Czy bralyscie nospe po zabiegu?
Chodzę tez prywatnie do polskiego ginekologa ale wizytę będę miała u niego dopiero na koniec miesiąca, bo przyjmuje tylko raz w miesiącu wiec dlatego pytam tutaj. Podzielcie się jak to u Was było proszę. Miłego dnia!
Ja wiem że to dla Ciebie cholernie ciężkie dni. Mnie się już łezka zakręciła w oku w związku z tym że się sytuacja ustabilizowała! Ogromnie się cieszę! Dasz radę dla maluszka! Jesteś wspaniała i silna, nie poddajesz się.Hej, ja wciąż w szpitalu. Niedawno minął miesiąc... szyjka jak była tak jest nie pogarsza się , u mnie dziś 23+3. Problem były sączące wody ale od ponad 1,5tyg się nie sączą i dziecko ma b. Dużo płynu. Mam nadzieje, ze tak już zostanie. Teraz czekamy na 24 tc żeby podać sterydy na płucka i potem pewnie będziemy czekać ile się da z utrzymaniem takiego stanu. Ciężko w szpitalu mega chciałabym wyjść do domu.
Powiem Ci, że cudowne wiadomości! Tak długo się nie odzywałaś, że bałam się, że stało się najgorsze.. Jeszcze miesiąc i będziesz w optymalnym tc wiem, że w szpitalu ciężko ale nie będziesz tam leżeć w nieskończoność, to jeszcze tylko kilka tygodni. Jak masz ochotę pisz tutaj z każdą pierdołą, po to jest to forum żeby się wygadać i wspieraćHej, ja wciąż w szpitalu. Niedawno minął miesiąc... szyjka jak była tak jest nie pogarsza się , u mnie dziś 23+3. Problem były sączące wody ale od ponad 1,5tyg się nie sączą i dziecko ma b. Dużo płynu. Mam nadzieje, ze tak już zostanie. Teraz czekamy na 24 tc żeby podać sterydy na płucka i potem pewnie będziemy czekać ile się da z utrzymaniem takiego stanu. Ciężko w szpitalu mega chciałabym wyjść do domu.
I tak od siebie powiem, żebyś korzystała z tego 'lenistwa' ja nie raz po nocce z pobudkami co godzinę i dniówką z krzykami, aferami o wszystko i o nic miło wspominam pobyt w szpitalu (chociaż wówczas to był dla mnie dramat..) i myślę sobie ' Ale wtedy było fajnie..spokój, byłam wyspana, spokojnie mogłam zjeść ciepły posiłek..'
reklama
natala.bece
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Kwiecień 2021
- Postów
- 189
Hej. Tak naprawdę wydaje mi się, że zalecenia są różne – niektórzy lekarze zalecają nospe, inni mówią, że może ona negatywnie wpływać na stan szyjki.Witajcie dziewczyny. Mam do Was prosbe czy możecie mi napisac czy jakoś szczególnie przygotowalyscie się do założenia szwu szyjkowego? W poprzedniej ciazy miałam porod przedwczesny w 24 tygodniu, synek zmarł po urodzeniu. Obecnie 13 tydzień 4 dzien ciazy. Mieszkamy w UK i wczoraj miałam pierwsza wizytę w takiej szpitalnej klinice zapobiegającej porodom przedwczesnym. Zaproponowali mi albo mierzenie szyjki co dwa tygodnie i co dwa tygodnie posiew na bakterie albo szew. Wybrałam szew. Nie darowałbym sobie gdybym wybrała inaczej, a coś by sie stało, po tym wszystkim co przeszłam... Szew założą mi w czwartek. Pobrali mi wymaz z szyjki na bakterie. Dzisiaj jadę na Covid test i na krew. Czy jakoś jeszcze mam się na to przygotować? Czy po zabiegu mam stosować jakieś probiotyki ginekologiczne? Wiem, ze tutaj dostanę jakiś antybiotyk po. Czy bralyscie nospe po zabiegu?
Chodzę tez prywatnie do polskiego ginekologa ale wizytę będę miała u niego dopiero na koniec miesiąca, bo przyjmuje tylko raz w miesiącu wiec dlatego pytam tutaj. Podzielcie się jak to u Was było proszę. Miłego dnia!
Ja po założeniu pierwszego szwu (mam dwa) dostałam infekcji grzybicznej, więc dostałam globulki, a później brałam probiotyk. Po założeniu drugiego posiew był czysty, tych naturalnych i pożądanych bakterii całkiem sporo, więc nie musze brać probiotyków. Jeśli dostaniesz antybiotyk na wszelki wypadek to według mnie ok. Mi się wydaje, że ta moja pierwsza infekcja mi niestety zaszkodziła (szyjka się skróciła). Wydaje mi się, że lepiej stosować te probiotyki doustne, bo każda aplikacja dopochwowa to jednak większe ryzyko bakterii itd.
Co do samego zabiegu to ja tez miałam w dwóch różnych szpitalach i tak naprawdę wyglądał różnie – najpierw miałam znieczulenie ogólne, za drugim razem od pasa w dół, za pierwszym bez cewnika, przy drugim z. Tak czy siak chyba poza posiewem i zabraniem wyniku badania grupy krwi nie potrzebujesz specjalnego przygotowania.
Zabieg jest krótki, na pewno szybko dojdziesz do siebie i wrócisz do domu (podobno w niektórych szpitalach wypuszczają do domu jeszcze tego samego dnia). Możesz się nastawić na ból brzucha po, kilkudniowe plamienie i to w zasadzie tyle z objawów fizycznych. Po samym zabiegu na pewno warto poleżeć j się oszczędzać przynajmniej do czasu pierwszej kontroli u lekarza prowadzącego (7-9 dni po). Później zobaczysz jakie będą zalecenia.
Trzymam kciuki i mocno Cię wspieram. Jeśli mogę jakoś jeszcze podpowiedzieć coś to daj znać. Uściski!
Podziel się: