reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Może i zlatwie to u lekarza szybciej. Tak się zastanawiam, bo już tydzień temu szyjka była krótsza ale dzisiaj zaczęły mnie dręczyć kłucia na linii majtek, trwa to prawie cały dzien i czy myślicie że to też powinno mnie zaniepokoić? Myślę że to dziecko napiera na szyjkę, bo nawet jak leżałam to podczas jego ruchu poczułam silniejszy ból. Ale może to taki objaw ciąży, sama nie wiem..
I jak? Zadzwoniłaś do lekarza? Przestało kłuć? Który masz tc? I ile ma szyjka? Mam nadzieje, ze wszystko ok?
 
reklama
Dziewczyny powiedzcie mi czy jak jestem w szpitalu i chciałabym stąd wyjść i pojechać do innego, to mam taką opcję? Nie wiem czy jak wyjdę na własne rzadanie to przyjmą mnie w następnym szpitalu...
Raz wypisałam sie, zeby przeniesc sie do szpitala w swoim miescie. Po wyjsciu poszlam do ginekologa, ktory wypisal mi skierowanie do szpitala i na tej podstawie dostalam sie tam gdzie chcialam. Wiem tez, ze w naszym szpitalu mozna zadzwonic do dyzurujacego lekarza i opowiedziec co sie dzieje. Wtedy on decyduje czy jest potrzebna pomoc.
 
I jak? Zadzwoniłaś do lekarza? Przestało kłuć? Który masz tc? I ile ma szyjka? Mam nadzieje, ze wszystko ok?

Zadzwoniłam, przepisał mi globulki i nie kazał zjawić się na wizytę. Powiedział, że mam brać nospe, paracetamol, luteinę i magnez a w razie nasilenia się kłucia, zjawić się koniecznie na wizytę. W nocy też miałam trochę kłucia, w ciągu dnia pojedyncze też i teraz pojawiają się od czasu do czasu. Jestem pewna, że to dziecko uciska mi mocno szyjkę. Dzisiaj dostałam doła, bo zdałam sobie sprawę, że brzuch mi się obnizyl, nawet przestałam się tak dusić na plecach i jak siedziałam na kibelku to czułam go bardziej na udach. To dopiero 32 tyg. a mam wrażenie, że długo nie pociągnę. Szyjke mam 1,5cm a przynajmniej tak było tydzień temu. Lekarz był zadowolony z niej jak ja dotykał, ale ta długość nie jest zadowalająca. Zwłaszcza, że w domu nie leżę bez przerwy, bo mam małe dzieci i po prostu nie da się. Kiedy mogę to leżę, ale mąż też musi pracować. Oj ciężko ciężko 🥴
 
Malinka184 i jak u Ciebie? Mam nadzieję, że wszystko ok?
Podpinam się do pytania - co u Was? Malinka184 - jak Ci się bez szwu funkcjonuje? A Kasia6594 - co u Ciebie?
Skorzystam z okazji i opiszę swoje perypetie bo jeszcze się nie ujawniałam a od miesiąca Was śledzę 🙂 - u mnie druga ciąża, pierwsza donoszona ale wyleżana od 24tc bez pessara i szwu, teraz 4latek w domu, 23+1tc leżę w domu od 5 tygodni, szyjka w 18tc - 34mm, 20 tc - 30mm, 21tc - 28mm. Póki co od 18tc leczony stan zapalny zdiagnozowany podczas cytologii, teraz czekam na wyniki cytologii po leczeniu, potem posiew i decyzja co dalej, kolejna wizyta w następnym tygodniu.
 
Raz wypisałam sie, zeby przeniesc sie do szpitala w swoim miescie. Po wyjsciu poszlam do ginekologa, ktory wypisal mi skierowanie do szpitala i na tej podstawie dostalam sie tam gdzie chcialam. Wiem tez, ze w naszym szpitalu mozna zadzwonic do dyzurujacego lekarza i opowiedziec co sie dzieje. Wtedy on decyduje czy jest potrzebna pomoc.
Czyli potem trzeba skierowania? Wyszło źle ktg i leżę w szpitalu gdzie od wczoraj podłączyli mnie tylko raz.. Tu było najbliżej i teraz jestem zła na siebie, że szkoda mi było pół h jazdy dłużej😡 chciałabym jechać do jakiejś lepszej placówki..
 
Czyli potem trzeba skierowania? Wyszło źle ktg i leżę w szpitalu gdzie od wczoraj podłączyli mnie tylko raz.. Tu było najbliżej i teraz jestem zła na siebie, że szkoda mi było pół h jazdy dłużej😡 chciałabym jechać do jakiejś lepszej placówki..
A może poproś o ktg? Tyle możesz zrobić nawet dzisiaj. I może warto zadzwonić do swojego lekarza podpytać? Nie mam pojęcia jak to jest z tymi wypisami na własne żądanie....
 
I ja jeszcze bym wysłała męża lub siostrę lub mamę (podczas wyboru weź pod uwagę takie cechy jak uparte dążenie do celu oraz sztukę dyplomacji 😉) żeby zadzwonił do tej wybranej już lepszej placówki (lub nawet do jakiejś totalnie innej z teoretycznym pytaniem) i zapytał o taką sytuację - żona w ciąży w innym szpitalu ale nie czuję się tam bezpiecznie i nie jest dobrze zaopiekowana, czy jeśli się wypisze na własne życzenie a nadal będzie się źle czuła czy zostanie u nich przyjęta. Po prostu kombinowałabym, bo jeśli się nie czujesz bezpiecznie to źle, musisz ograniczyć powody do niepokoju, których i tak niemało na końcówce ciąży bo z tego co pamiętam już niewiele Ci zostało
 
Hej, w czasie ostatniej ciazy przedwczesnie skracala mi sie szyjka. Wiecie moze czy cwiczenia miesnia kegla moga miec pozytywny efekt na szyjke, chodzi mi o cwiczenia przed nastepna ciaza, a nie w trakcie. Czy to nie ma zadnego wplywu?
Nie mam pojęcia ale czy nie byłoby to czymś zalecanym przez ginekologów gdyby miało przynieść aż tak dobre skutki? Ja tylko pamiętam jak po pierwszym porodzie na sali leżała też dziewucha z 'niekompetentną' szyjką i mówiła że to już przypadłość organizmu, jak się pojawiła w pierwszej ciąży to bardzo prawdopodobne, że będzie i w drugiej. Jak pytałam przed drugą ciążą mojego lekarza o to czy skracająca szyjka się powtórzy w drugiej ciąży to nie zaprzeczył, nie powiedział wprost że tak bedzie ale po prostu kazał się nie martwić na zapas, jest dobrym położnikiem i raczej spodziewałabym się, że gdyby dało się uniknąć problemów z szyjka to zaleciłby podjęcie odpowiednich kroków.
To jednak nie zmienia faktu, że te mięśnie zawsze warto ćwiczyć 🙂
 
reklama
Cześć dziewczynki 🌸 Miło, że pytacie, co u nas 😊 Otóż bez szwu jest dziwnie lepiej 😳 Nie czuje kłuc i jest mniej skurczy. Dzien po zdjęciu szwu, zobaczyłam brazowe plamienie na wkladce i się przerazilam 😬 Lekarz twierdzi, że tak może być. Potem przez jakiś czas pojawiała się jakaś żółta wydzielina, której wcześniej nie było, ale dziś niby już jej nie ma. Może jutro będzie wynik posiewu, bo lekarz pobral w czwartek. No i leżę dalej 🙂 Bardzo chciałabym dotrwać do 37 tyg! Dziś 34+4. Pamietam, jak swego czasu marzyłam o takim terminie 😁 A gdy się pojawił... no cóż - człowiek chce więcej 😊 Może się uda... A jak u was dzielne wojowniczki?? Która pierwsza teraz w kolejce do porodu? 😁
 
Do góry