reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Szybko zleci, Ciebie podziwiam odkąd się pojawiłaś na forum😉 Trudna sytuacja, ale zawsze optymistyczne podejście 👍
Funkcjonuje sobie już od 3 tygodni i szyjka się nie rusza, chociaż w tym obecnym zamieszaniu wolałabym urodzić nawet zaraz, a przynajmniej do soboty😅 Jak dzidzia będzie w 40tyg to będzie miała ponad 4kg i nie wiem czy nie będę musiała mieć cc😱
A co w mojej sytuacji pozostalo? Tylko optymistyczne podejscie! Synka nie widzialam 3 miesiace, leze plackiem i licze kazdy dzien, miesnie zanikaja, myje sie od swieta, chodze w pizamach, jem w kolko takie same sniadania, obiady i kolacje, moj widok z okna od wielu tygodni to karetki, chorzy na noszach i pielegniarze w kombinezonach... Codziennie fura lekow do zazycia, codziennie dzwiek ktg z samego rana, codziennie cisnienie, temp, pomiary cukru, zastrzyk w brzuch, obchody lekarzy, toaleta na korytarzu i tak jakos leci ta ciąża pomału 😐 Wszystko da się przeżyć dziewczyny 😊 Tylko trzeba się dobrze nastawić. Irytuje mnie czasami tylko to, że to ja muszę pocieszać rozzalone dziewczyny, ktore trafiaja do mojego pokoju, tak wielce załamane tym, że lekarz postanowił zatrzymać je na kilka nocy na obserwacji w szpitalu... Szlochaja w poduszke i musze wysluchiwac, jakie to one mialy plany na weekend - a to zakupy, a to fryzjer, a to paznokcie, wypad z mezem na randke i nic z tego nie wyszlo 🥴
 
reklama
Szybko zleci, Ciebie podziwiam odkąd się pojawiłaś na forum😉 Trudna sytuacja, ale zawsze optymistyczne podejście 👍
Funkcjonuje sobie już od 3 tygodni i szyjka się nie rusza, chociaż w tym obecnym zamieszaniu wolałabym urodzić nawet zaraz, a przynajmniej do soboty😅 Jak dzidzia będzie w 40tyg to będzie miała ponad 4kg i nie wiem czy nie będę musiała mieć cc😱
Ciesze się, że taka - niby kiepska szyjka - potrafi się jednak solidnie trzymać 😊 To jakaś pociecha dla mnie 😊 Może i moja jeszcze troche potrzyma 😁 Moj brzuch z niedzieli... Napatrzyc sie nie moge, ze tak urosl! 20201105_230213.jpg 🙆‍♀️
 
A co w mojej sytuacji pozostalo? Tylko optymistyczne podejscie! Synka nie widzialam 3 miesiace, leze plackiem i licze kazdy dzien, miesnie zanikaja, myje sie od swieta, chodze w pizamach, jem w kolko takie same sniadania, obiady i kolacje, moj widok z okna od wielu tygodni to karetki, chorzy na noszach i pielegniarze w kombinezonach... Codziennie fura lekow do zazycia, codziennie dzwiek ktg z samego rana, codziennie cisnienie, temp, pomiary cukru, zastrzyk w brzuch, obchody lekarzy, toaleta na korytarzu i tak jakos leci ta ciąża pomału 😐 Wszystko da się przeżyć dziewczyny 😊 Tylko trzeba się dobrze nastawić. Irytuje mnie czasami tylko to, że to ja muszę pocieszać rozzalone dziewczyny, ktore trafiaja do mojego pokoju, tak wielce załamane tym, że lekarz postanowił zatrzymać je na kilka nocy na obserwacji w szpitalu... Szlochaja w poduszke i musze wysluchiwac, jakie to one mialy plany na weekend - a to zakupy, a to fryzjer, a to paznokcie, wypad z mezem na randke i nic z tego nie wyszlo 🥴
No dla jednych świąt się kończy na kosmetyczce, a inni muszą walczyć o każdy dzień dla dziecka, taka kolej rzeczy😉
Ciesze się, że taka - niby kiepska szyjka - potrafi się jednak solidnie trzymać 😊 To jakaś pociecha dla mnie 😊 Może i moja jeszcze troche potrzyma 😁 Moj brzuch z niedzieli... Napatrzyc sie nie moge, ze tak urosl!Zobacz załącznik 1197660 🙆‍♀️
A co do szyjki to cały czas uparta ma 17mm i zero rozwarcia😲 Moja dzidzia przytyła w niecale 1.5tyg 800gram i jak dotrwa do terminu to przewidywana waga to koło 4.5-4.7kg😱
Musimy się z partnerem więcej przytulać, żeby to jakoś przyspieszyć 😅
Ale figurę to ty masz, extra wyglądasz 🤩
 
Ja oczywiscie mam znowu problem 🤪zrobiłam posiew 8 dni po skończonym antybiotyku i 4,5 dnia po ostatniej globulce fluomizin posiewy wyszły super bez bakterii teraz nie wiem czy nie powtarzać? Bo moze wynik fałszywy przez te leki ?
Witam. Czy któraś z Was po stosowaniu leku Fluomizin miała jakieś skutki niepożądane? Jestem w 7 miesiącu ciąży, wczoraj wzięłam pierwszą tabletkę i trochę się obawiam czy wszystko będzie ok...
 
No dla jednych świąt się kończy na kosmetyczce, a inni muszą walczyć o każdy dzień dla dziecka, taka kolej rzeczy😉

A co do szyjki to cały czas uparta ma 17mm i zero rozwarcia😲 Moja dzidzia przytyła w niecale 1.5tyg 800gram i jak dotrwa do terminu to przewidywana waga to koło 4.5-4.7kg😱
Musimy się z partnerem więcej przytulać, żeby to jakoś przyspieszyć 😅
Ale figurę to ty masz, extra wyglądasz 🤩
Dziękuję 😊 Az tyle ci malenstwo przytylo? 😱 Coz, masz szanse dotrwac do terminu z taka uparta szyjka 😁 Ciuszki to chyba na 62 od razu 🙆‍♀️ Ja bym chciala, by moja coreczka choc do 3 kg dotrwala w brzuszku 🙂
 
Dziewczyny, czy Wy po skończonym 34 tygodniu odwazylyscie się już na więcej ruchu? Na więcej czynności? :)
Ja właśnie od 34 za zgodą ginekolog zaczelam się więcej ruszać, lżejsze pracę w domku(wycieranie kurzu z szafek, prasowanie itp), spacery(najpierw tylko 5 min w koło komina, potem wydłużać. Ohh pamiętam jakie to było cudowne uczucie jechać do biedronki🤣). Nie miałam tylko nic podnosic, myć podłogi itp rzeczy wymagające użycia siły.
I wiadomo jak się gorzej poczułam, jak coś bolało to i tak łóżko 😉
 
Dziękuję 😊 Az tyle ci malenstwo przytylo? 😱 Coz, masz szanse dotrwac do terminu z taka uparta szyjka 😁 Ciuszki to chyba na 62 od razu 🙆‍♀️ Ja bym chciala, by moja coreczka choc do 3 kg dotrwala w brzuszku 🙂
Szyja ze stali normalnie🤦‍♀️Na 62 niektóre takie małe, że pewnie ubiore raz albo wcale😅 Duży chłopiec mi rośnie, ale partner jak, się rodził to prawie 5kg😱
No juz chyba większy nie będzie? 🙊
 
reklama
Ja właśnie od 34 za zgodą ginekolog zaczelam się więcej ruszać, lżejsze pracę w domku(wycieranie kurzu z szafek, prasowanie itp), spacery(najpierw tylko 5 min w koło komina, potem wydłużać. Ohh pamiętam jakie to było cudowne uczucie jechać do biedronki🤣). Nie miałam tylko nic podnosic, myć podłogi itp rzeczy wymagające użycia siły.
I wiadomo jak się gorzej poczułam, jak coś bolało to i tak łóżko 😉
Właśnie mój lekarz tez powiedział, ze po 34 tygodniu mogę już robić co chce :) chociaż pewnie na wizycie doprecyzuje, co konkretnie mogę, a czego jeszcze unikać ;)
Ja codziennie pokonuje trasę przedszkole-dom bo muszę odebrać córkę, ale to jakieś 800 m łącznie. Ahhh nie sądziłam ze kiedyś będę się tak cieszyła na myśl, ze wreszcie będę mogła coś umyć w domu 😃
 
Do góry