reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziewczyny, jak sie czujecie? kto nastepny w listpadowej kolejce?😁 U mnie jutro wypada wielki dzien - 37+2 i czas na zdjecie szwu:D😅 Nie wiem kiedy to zleciało... W kazdym razie mam sie stawic w pelnej gotowosci, bo prawdopodobnie juz zostane na oddziale. Dopiero teraz przyplątała sie jqkas bakteria i chcą ją przeleczyc antybiotykiem w warunkach szpitalnych...
Ja też już w niebezpieczeństwie 😬, co prawda dzisiaj 36+2tc, i wolałabym, żeby młody chociaż do niedzieli wysiedział, i nie był wcześniakiem, ale i tak się mega ciesze, że od 21tc udało się tyle wytrzymać 🙂 U mnie wizyta dopiero 12.11 i wtedy zdjęcie pessara. Na dzień dzisiejszy czuje się gotowa, bo załatwiliśmy ostatnia rzecz, czyli uznanie ojcostwa, ponieważ nie jesteśmy jeszcze małżeństwem :p
 
reklama
Ja też już w niebezpieczeństwie 😬, co prawda dzisiaj 36+2tc, i wolałabym, żeby młody chociaż do niedzieli wysiedział, i nie był wcześniakiem, ale i tak się mega ciesze, że od 21tc udało się tyle wytrzymać 🙂 U mnie wizyta dopiero 12.11 i wtedy zdjęcie pessara. Na dzień dzisiejszy czuje się gotowa, bo załatwiliśmy ostatnia rzecz, czyli uznanie ojcostwa, ponieważ nie jesteśmy jeszcze małżeństwem :p
Apropo ojcostwa... To można to załatwić wczesniej? Ja myślałam, że dopiero po porodzie się wszystko załatwia... Możesz podpowiedzieć jak należy to zrobić?
 
Apropo ojcostwa... To można to załatwić wczesniej? Ja myślałam, że dopiero po porodzie się wszystko załatwia... Możesz podpowiedzieć jak należy to zrobić?
Ja zrobiłam to wcześniej ze względu na to, że gdyby mi się coś stało, to nie wydadzą dziecka mojemu narzeczonemu tak bez problemu. W przypadku małżeństwa nie ma takiej potrzeby, z automatu ojcem dziecka jest mąż. Ja umawiałam się 2 tygodnie temu właśnie, bo nie można pójść u mnie tak z ulicy, poza tym muszą ściągnąć nasze odpisy aktów urodzenia do miasta, gdzie teraz mieszkamy i jesteśmy zameldowani. Gdybyśmy mieszkali w tym samym mieście co się urodziliśmy to napewno wizyta byłaby za 2-3 dni maks. A tak byliśmy dzisiaj w Urzędzie Stanu Cywilnego i w 10 minut załatwiliśmy. Można to zrobić tylko osobiście. Potrzebne są dowody osobiste i karta ciąży. Później jak już dziecko się urodzi to można przez epuap złożyć wniosek o akt urodzenia.
 
Ostatnia edycja:
Ja zrobiłam to wcześniej ze względu na to, że gdyby mi się coś stało, to nie wydadzą dziecka mojemu narzeczonemu tak bez problemu. W przypadku małżeństwa nie ma takiej potrzeby, z automatu ojcem dziecka jest mąż. Ja umawiałam się 2 tygodnie temu właśnie, bo nie można pójść u mnie tak z ulicy, poza tym muszą ściągnąć nasze odpisy aktów urodzenia do miasta, gdzie teraz mieszkamy i jesteśmy zameldowani. Gdybyśmy mieszkali w tym samym mieście co się urodziliśmy to napewno wizyta byłaby za 2-3 dni maks. A tak byliśmy dzisiaj w Urzędzie Stanu Cywilnego i w 10 minut załatwiliśmy. Można to zrobić tylko osobiście. Potrzebne są dowody osobiste i karta ciąży. Później jak już dziecko się urodzi to można przez epuap złożyć wniosek o akt urodzenia.
To muszę i ja pomyśleć o tym, bo mam taką samą sytuację. 🙂
 
Dziewczyny, jak sie czujecie? kto nastepny w listpadowej kolejce?😁 U mnie jutro wypada wielki dzien - 37+2 i czas na zdjecie szwu:D😅 Nie wiem kiedy to zleciało... W kazdym razie mam sie stawic w pelnej gotowosci, bo prawdopodobnie juz zostane na oddziale. Dopiero teraz przyplątała sie jqkas bakteria i chcą ją przeleczyc antybiotykiem w warunkach szpitalnych...
Oooj, to ty już 😱 Spakuj się już lepiej na poród, do tego zdjęcia szwu 😁 A ja wciąż leżę. Wciąż szpital. Teraz się modlę, by dotrwać do 34... W czwartek 33 tydz. Ech, jak mi się teraz to wlecze 😬
 
reklama
Fajnie macie, że u Was już jest 30 kilka tygodni plus...😀😊🤗
Ja mam do Was dwa pytania, które mi się zrodziły po kolejnej konsultacji w szpitalu.
1) Miałam zakładany szew w 21tyg.6dni - szyjka po mierzyła 28mm. Dzis jest 24tyg.5dni i szyjka mierzy zaledwie 20mm i jest zamknięta (na szczęście). Też tak miałyście, że pomimo szwu tak szybko Wam się skracała?🤔😕 Ja się cieszę, że kilka z Was czeka na poród w listopadzie, ale ja bym wolała choć w przyszlym roku...
(termin mam na koniec lutego!).
2) Moje dziecko 23.10 ważyło ok 560gr, a dzis 11 dni później już........899 gr🙊🙉🙈🤦‍♀️. Lekarz powiedziała mi, ze biorąc pod uwagè, że u mnie nie wiadomo czy urodzę przedwczednie czy po 30 tygodniu to jest dobre, ze dziecko jest większe. Czy któraś z Was też tak miała, że dzidziuś w pewnym momencie zaczął szybciej rosnąć? 19 listopada lub wcześniej idę na pomoar cukru. Może to od tego...?🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️
Trzymajcie się wszystkie listopadowe kobiety 😊💪
 
Do góry