reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Hej dziewczyny 🙂 od 2.5 tygodnia leze w szpitalu i wreszcie się doczekałam założenia pessara 🙂 szyjka się poprawiła, bo trafiłam z 7mm a w środę miałam 17mm. Jest zamknieta, ale wewnętrzne rozwarcie jest, ale też mniejsze niż na przyjęciu do szpitala. Leżymy jeszcze do środy, bo chcą mi zrobić kontrolny wymaz i zobaczymy co będzie dalej. Jestem na antybiotyku, bo w środę wyszła mi jeszcze jakaś bakteria. Ale zdecydowali się założyć pessar równocześnie z antybiotykiem. Jestem już spokojniejsza, że go mam 🙂 pomimo tego, że lekarz nadal kazał leżeć z nogami i tyłkiem w górze 🙂
 
reklama
Hejka. Mała aktualizacja ode mnie. Dzis miałam usg i szyjka trochę się poprawiła. Niestety, skurcze nadal mi doskwierają ale nic na to już się nie da poradzić. Wymyślili ze możliwe ze nam jakaś infekcje utajoną, która nie wychodzi w wynikach badan i dlatego mam skurcze bo leki słabo pomagały. Także jestem na 2 antybiotykach które zostały podane na Chybił trafił 🤷‍♀️
W każdym razie jutro kończę 29tc wiec kolejny tydzień odhaczony Będzie! 🥳
Przesyłam moc dobrej energii Wam wszystkim! Ciągnijmy dalej na przód!
 
Dzidzia waży 2350 ! Kawał kobiety...
Ale duży maluch! ☺️ ale to dobrze ;)
Mój też podobno spory, bo 2 dni temu w 29+3 miał 1500g :)
Hejka. Mała aktualizacja ode mnie. Dzis miałam usg i szyjka trochę się poprawiła. Niestety, skurcze nadal mi doskwierają ale nic na to już się nie da poradzić. Wymyślili ze możliwe ze nam jakaś infekcje utajoną, która nie wychodzi w wynikach badan i dlatego mam skurcze bo leki słabo pomagały. Także jestem na 2 antybiotykach które zostały podane na Chybił trafił 🤷‍♀️
W każdym razie jutro kończę 29tc wiec kolejny tydzień odhaczony Będzie! 🥳
Przesyłam moc dobrej energii Wam wszystkim! Ciągnijmy dalej na przód!
To z jednej strony dobrze, że próbują różnych sposobów. Te nasze szyjki i skurcze, to dla lekarzy taka sama niewiadoma co dla nas :p
To ja jutro również 29+6 i zaczynamy 30tc 🥳🥳🥳
Oby nam wszystkim jak najszybciej te tygodnie leciały 🙃
 
No i ja w szpitalu. Szew się zsunął, rozwarcie na 1,5 cm. Zero innych objawów.
Wiedziałam że coś nie tak ...od początku tyg miałam różne myśli...
Leżymy...zobaczymy ile dni uda się przeciągnąć... Może do 34...nie wiem ile ta szyjka wytrzyma.. załamka, pech nie odpuszcza do samego końca....
A który to tydzień u ciebie?
Ja dalej w szpitalu. Narazie 2 cm rozwarcie nie postępuje, szyjka też się noe pogarsza. Jak siè nic nie będzie działo to mnie wypuszczają w poniedziałek, ale powiem wam że dzisia podejrzanie się czuję. Troszkę bóli okresowych, ale jest lekko brudna wkładka jakby się coś powoli ruszało, ale też nie wiem czy to nie jest od częstego badania palpacyjnego🤔🤦‍♀️
 
A który to tydzień u ciebie?
Ja dalej w szpitalu. Narazie 2 cm rozwarcie nie postępuje, szyjka też się noe pogarsza. Jak siè nic nie będzie działo to mnie wypuszczają w poniedziałek, ale powiem wam że dzisia podejrzanie się czuję. Troszkę bóli okresowych, ale jest lekko brudna wkładka jakby się coś powoli ruszało, ale też nie wiem czy to nie jest od częstego badania palpacyjnego🤔🤦‍♀️
W niedzielę zaczynam 33.
Mnie zbadał palpacyjnie raz - bolało😤😤😒😒 i powiedzieli że na ten moment nie będą tam zaglądać żeby nie drażnić.
Moje podejrzenia brały się że skurczy - tylko nie od góry brzucha tylko jakby od odbytu po krocze i promieniście się rozchodziły...to był moment kiedy szew padł. Teraz mam około 10-12 skurczy na dobę , jeśli coś się zmieni to będą działać lekami ( trzymają to na dobry moment) . Leżę i to wszystko. Dopuszczalne drobne spacery . Ćwiczenia stopami w stylu naciskania na pedał sprzęgła. To jeżdżę na tym lozku jak Kubica...bo co innego 🙃😎
Cel 5 października. Zobaczymy jak daleko zajedziemy 😶
A u Ciebie który?
 
reklama
W niedzielę zaczynam 33.
Mnie zbadał palpacyjnie raz - bolało😤😤😒😒 i powiedzieli że na ten moment nie będą tam zaglądać żeby nie drażnić.
Moje podejrzenia brały się że skurczy - tylko nie od góry brzucha tylko jakby od odbytu po krocze i promieniście się rozchodziły...to był moment kiedy szew padł. Teraz mam około 10-12 skurczy na dobę , jeśli coś się zmieni to będą działać lekami ( trzymają to na dobry moment) . Leżę i to wszystko. Dopuszczalne drobne spacery . Ćwiczenia stopami w stylu naciskania na pedał sprzęgła. To jeżdżę na tym lozku jak Kubica...bo co innego 🙃😎
Cel 5 października. Zobaczymy jak daleko zajedziemy 😶
A u Ciebie który?
Ja dzisiaj 34+3, ale czuje że mogę urodzić w ciągu tygodnia....
 
Do góry