reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

A ja mam takie pytanie- do kiedy bierzecie duphaston i luteinę? Ja akurat zMiast luteiny mam dopochwowo lutinus i lekarz chce odstawiać go w 28 tc a duphaston kazał zmniejszyć z 3 na 2 tabletki a po tygodniu na 1,5 tabletki dziennie ? Szyjka z wczoraj ponad 4 cm(założony szew) 25+4 tc
Ja mam od początku luteinę dopochwowo, standardowo 200 mg, ale zdarzały się tygodnie z dawką 400 mg. Będę brała do końca ciąży, czyli do 39+0.
 
reklama
No wlasnie nie wiem czemu chce mi tak odstawić szybko 🤔a duphaston? Bierzesz? Czy tylko dowcipnie?
Tylko dowcipnie. To też zależy od lekarza. My 1 próbę odstawienia całkowicie podjęłyśmy z lekarką ok 18 tc - zaczęły się pierwsze skurcze, wrociłam więc do dawki 100 mg, potem skurcze/twardnienia większe, więc wróciłam do dawki 200 mg. Kolejna próba odstawienia była w 25 tc - szyjka zaczęła się nieco skracać w 27 tc- wróciłam znowu do dawki wyjściowej. Po założeniu pessara w 32 tc brałam największą dawkę i przy moich skurczach z jedną (na szczęście fałszywą) akcją porodową w zestawie nie dam sobie tego odstawić, chociażby działało tylko na umysł. Rozumiem jednak lekarza, że jeżeli nie ma dalszych wskazań, to należy podjąć próbę odstawienia, o dupku doustnym są różne opinie. Zawsze warto zapytać lekarza o to, chociaż tak jak pisała ostatnio Paula1987 to lekarz ponosi za Ciebie odpowiedzialność, zna Twój przebieg ciąży i historię.
 
No ja mam dziś dopiero 25 i 1 to przedemna też jeszcze duża droga a ile planują cie trzymać? Dostałas sterydy na pluca?
U mnie dokładnie 25+2 ;) Tak, sterydy dostałam od razu po przyjeciu. Nie wiedza jeszcze jak dlugo tu zostane. Zalezy od obserwacji sxyjki, atez nie moga badac jej codziennie, bo im mniej tych ingerencj, tym lepiej. Jakby tego bylo malo, to jeszcze wczoraj dostalam wyniki badan genetycznych w kirunku trombofilii wrodzonej i 3 z 6 mutacji wyszly nieprawidlowe. To nie ma zwiazku z szyjka, ale zawsxe dodatkowa komplikacja
 
No ja mam dziś dopiero 25 i 1 to przedemna też jeszcze duża droga a ile planują cie trzymać? Dostałas sterydy na pluca?
U mnie dokładnie 25+2 ;) Tak, sterydy dostałam od razu po przyjeciu. Nie wiedza jeszcze jak dlugo tu zostane. Zalezy od obserwacji sxyjki, atez nie moga badac jej codziennie, bo im mniej tych ingerencj, tym lepiej. Jakby tego bylo malo, to jeszcze wczoraj dostalam wyniki badan genetycznych w kirunku trombofilii wrodzonej i 3 z 6 mutacji wyszly nieprawidlowe. To nie ma zwiazku z szyjka, ale zawsxe dodatkowa komplikacja
 
U mnie dokładnie 25+2 ;) Tak, sterydy dostałam od razu po przyjeciu. Nie wiedza jeszcze jak dlugo tu zostane. Zalezy od obserwacji sxyjki, atez nie moga badac jej codziennie, bo im mniej tych ingerencj, tym lepiej. Jakby tego bylo malo, to jeszcze wczoraj dostalam wyniki badan genetycznych w kirunku trombofilii wrodzonej i 3 z 6 mutacji wyszly nieprawidlowe. To nie ma zwiazku z szyjka, ale zawsxe dodatkowa komplikacja
A bierzesz acard i heparynę na te mutacje?
 
Tylko dowcipnie. To też zależy od lekarza. My 1 próbę odstawienia całkowicie podjęłyśmy z lekarką ok 18 tc - zaczęły się pierwsze skurcze, wrociłam więc do dawki 100 mg, potem skurcze/twardnienia większe, więc wróciłam do dawki 200 mg. Kolejna próba odstawienia była w 25 tc - szyjka zaczęła się nieco skracać w 27 tc- wróciłam znowu do dawki wyjściowej. Po założeniu pessara w 32 tc brałam największą dawkę i przy moich skurczach z jedną (na szczęście fałszywą) akcją porodową w zestawie nie dam sobie tego odstawić, chociażby działało tylko na umysł. Rozumiem jednak lekarza, że jeżeli nie ma dalszych wskazań, to należy podjąć próbę odstawienia, o dupku doustnym są różne opinie. Zawsze warto zapytać lekarza o to, chociaż tak jak pisała ostatnio Paula1987 to lekarz ponosi za Ciebie odpowiedzialność, zna Twój przebieg ciąży i historię.
Dzięki 😚
 
A bierzesz acard i heparynę na te mutacje?
tak, heparyna, acard i kwas foliowy 5mg juz od 6 tc. Moja lekarka podejrzewala, ze cos jest na rzeczy, bo jestem po dwoch stratach.
A wracjac do kwestii szyjek: choc nigdzie nie znalazłam potwierdzenia, zastanawiam sie czy tu tez genetyka nie ma znaczenia. Moja mama lezala z praktycznoe zgladzona szyjka i rozwarciem na 2cm przez 3 miesiace. Dotrwala ze mna do 37 tyg. Wtedy nie bylo usg, tylko badanie na fotelu. U mnie poki co na fotelu ta szyjka wyglada na szczelna. Ot, takie pocieszenie ;)
 
tak, heparyna, acard i kwas foliowy 5mg juz od 6 tc. Moja lekarka podejrzewala, ze cos jest na rzeczy, bo jestem po dwoch stratach.
A wracjac do kwestii szyjek: choc nigdzie nie znalazłam potwierdzenia, zastanawiam sie czy tu tez genetyka nie ma znaczenia. Moja mama lezala z praktycznoe zgladzona szyjka i rozwarciem na 2cm przez 3 miesiace. Dotrwala ze mna do 37 tyg. Wtedy nie bylo usg, tylko badanie na fotelu. U mnie poki co na fotelu ta szyjka wyglada na szczelna. Ot, takie pocieszenie ;)
A odczuwasz takie parcie jakby na pęcherz tam na dole bo ja mam takie dziwne wrażenie nie wiem czy po lekach czy po czym? :)
 
reklama
tak, heparyna, acard i kwas foliowy 5mg juz od 6 tc. Moja lekarka podejrzewala, ze cos jest na rzeczy, bo jestem po dwoch stratach.
A wracjac do kwestii szyjek: choc nigdzie nie znalazłam potwierdzenia, zastanawiam sie czy tu tez genetyka nie ma znaczenia. Moja mama lezala z praktycznoe zgladzona szyjka i rozwarciem na 2cm przez 3 miesiace. Dotrwala ze mna do 37 tyg. Wtedy nie bylo usg, tylko badanie na fotelu. U mnie poki co na fotelu ta szyjka wyglada na szczelna. Ot, takie pocieszenie ;)
Ja po 3, ale u mnie badania na trombofilię, zespół antyfo.,toczeń w porządku.
Skoro bierzesz wszystko co można to chyba nie musisz sie już matwić? Tylko powtarzać badania?
Wiesz co wszystko można przypisać genetyce, ale ja w 1wszej ciąży nie miałam ani razu badanej szyjki podczas usg (choć to było tylko 6 lat temu), żadnego posiewu nikt mi zrobił (nawet GBS), a szyjkę do porodu musieli masować i skubana dopiero zaczęła się rozwierać po przebiciu pęcherza, nawet oksy nie działała. Co prawda nie wiedziałam co to skurcz przez całą ciążę. Raczej bym stawiała na to, że poronienia mają z tym więcej wspólnego - w sensie z niewydolnością szyjki. Tak przynajmniej mnie mówili w klinice leczenia niepłodności, żebym się tego spodziewała. Ile w tym prawdy- niestety nie wiem. Ile nas tutaj, tyle przypadków i ciężko by znaleźć wspólny mianownik.
 
Do góry