To powinny szybko zmienic lekarzaA wiecie co wam powiem przy tej mojej sytuacji z szyjką. Wczoraj dzwoniłam do moich koleżanki w ciąży. I okazuje się że one wgl nie są badane ręcznie ani mierzone i ich szyjki będą dopiero badane w około 30 tygodniu. A mój mnie co wizytę od początku bada ręcznie. I powiedzcie w takim przypadku skąd lekarz wgl miałby cokolwiek wiedzieć że jest nie tak
reklama
bananka8686
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2016
- Postów
- 555
Ja biorę 30 jednostek na noc a cukry na granicy 88-91Eh.. Właśnie słyszałam, że boli zdejmowanie pessara.
A kiedy masz wizytę żeby sprawdzić łożysko? Coś mi się kojarzy, że w poniedziałek? Bo już chyba Twój lekarz wraca z urlopu?
Ja biorę insulinę, co 2 dni zwiększam dawkę a moje cukry w nocy i rano nadal bez zmian. Ciekawe do ilu jednostek dojdę.
Ja po wizycie nie widać nic niepokojącego szyjka zamknięta 4.20 cm niewiadomo czemu żółty śluz brak oznak infekcji Mała wazy 534 gramy
Super wiadomość, trzymaj sie tak dalejJa po wizycie nie widać nic niepokojącego szyjka zamknięta 4.20 cm niewiadomo czemu żółty śluz brak oznak infekcji Mała wazy 534 gramy
Biedna się namordujesz , ale juz bliżej jak dalejPrzeszło. Jestem tylko permanentnie "pobita kijem po plecach", mam "mega okres". Cieknie tak minimalnie i tylko przy skurczach nieregularnych (skurcz,dwa co godzinę) więc za nic nie pojadę do szpitala. Może dociagne do wtorku. Jak nic załatwię sobie papiery na cc i mam gdzieś cud narodzin. Mogę czekać nawet do 41tc, ale już 10 dni mnie boli i nic nie rusza. irytacja sięga zenitu. W moim szpitalu nikt mi nie wywoła porodu jak nie mam zakażenia nawet jak wody ciekną oni czekają do końca ciąży, do 40tc. Położyli by mnie tylko na patologii na dwa tygodnie. Gdyby te wody chlusnely! Ale po kropli leci. Po godzinie wymienia się wszystko w macicy, nie mam małowodzia. Idę dalej spać dopóki mogę. Inaczej sobie wyobrażałam ciążę byłam gotowa na zgagę, bóle, żylaki wszystko ale nie na 10 dni skurczy bez efektu
Noo Kobiety idę się myć, golić, malować i ubrać i jadę na IP. Skurczy brak. Jednak od wczoraj po kilka kropel ze mnie leci. Poszłam spać bez bielizny w samej koszuli. Mały się wierci jak szalony, to normalne, ale nie o 5rano... On wstaje jakoś 7-8... brzuch mam twardy jak kamień i idę siku. Zrobiłam. Myje ręce i samo ze mnie coś leci! Gdzieś pół kubka/kubek płynu. Przestał, ale ewidentnie to nie mocz. Ma przezroczysty kolor (zebrałam papierem), za przeproszeniem chwilę temu widziałam mocz na papierze. "Jedna partia" nie może się tak różnic między sobą. Jeszcze się przestraszyłam bo mam w łazience żółte światło i myślałam że to ma kolor przezroczysty opalizujący w kierunku brązu. W kuchni mam dziennie światło żarówki (temperatura barwowa). I jest przezroczysty jak diabli. Gadam głupoty. Zaraz się zesr.... Boję się szpitali a pracuje obok prosektorium i tam się nie boję... Bredzę. Mąż w Niemczech! Super! Mama śpi w pokoju obok jak zabita i chrapie, uparła się żeby zostać. Zaczynają boleć mnie plecy i znów ból na okres. Jestem głodna. Zjadłam euthyrox. Budzę Mamę. Ogarnę się i pójdę jeść.
Muszę jechać zaraz wiem. Ja zwyczajnie unikam lekarzy jak ognia zawszeKatGde,
Jeżeli sączą Ci się wody. A akcja porodowa nie będzie postępowała, to na pewno będą dawać coś na rozruszanie akcji skurczowej. Są też jakieś czopki itd. A jak będzie już późno, bo wód za mało a coś się będzie działo z tętnem dziecka to szybkie cc. Są przeróżne sytuacje, każda z nas jest inna. U każdej może to inaczej wyglądać. Ale jeśli się wody sączą to już poród się zaczął... Ale może nie mieć postępu...
NoMoże tak masz jednorazowo... Mnie boli już od dawna kręgosłup, na początku od leżenia, teraz to już od brzuszka. Najgorzej jak jadę do lekarza Mi pomaga poduszka dla ciężarnych. O dziwo nawet bark dzięki niej przestał boleć.
@Paulaa1987 masz rację, leżymy całe dnie i każdy ból, czy większą ilość śluzu itp. niepokoi...ja to nie potrafię poznać jaka jest ta moja szyjka. Czasami jak aplikuje luteinę, to głęboko nie wchodzi i już myśl, że szyjka poleciała
Powiedziałam im dla nich to już kolejne ciąże więc ony nie biorą tego na poważnieTo powinny szybko zmienic lekarza
Sylvia_88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Kwiecień 2020
- Postów
- 708
To powodzenia i może juz pomyślnej akcji, żeby nie męczyć się tyle. Dzidzia już donoszona i duża to w porządku powinno byćNoo Kobiety idę się myć, golić, malować i ubrać i jadę na IP. Skurczy brak. Jednak od wczoraj po kilka kropel ze mnie leci. Poszłam spać bez bielizny w samej koszuli. Mały się wierci jak szalony, to normalne, ale nie o 5rano... On wstaje jakoś 7-8... brzuch mam twardy jak kamień i idę siku. Zrobiłam. Myje ręce i samo ze mnie coś leci! Gdzieś pół kubka/kubek płynu. Przestał, ale ewidentnie to nie mocz. Ma przezroczysty kolor (zebrałam papierem), za przeproszeniem chwilę temu widziałam mocz na papierze. "Jedna partia" nie może się tak różnic między sobą. Jeszcze się przestraszyłam bo mam w łazience żółte światło i myślałam że to ma kolor przezroczysty opalizujący w kierunku brązu. W kuchni mam dziennie światło żarówki (temperatura barwowa). I jest przezroczysty jak diabli. Gadam głupoty. Zaraz się zesr.... Boję się szpitali a pracuje obok prosektorium i tam się nie boję... Bredzę. Mąż w Niemczech! Super! Mama śpi w pokoju obok jak zabita i chrapie, uparła się żeby zostać. Zaczynają boleć mnie plecy i znów ból na okres. Jestem głodna. Zjadłam euthyrox. Budzę Mamę. Ogarnę się i pójdę jeść.
reklama
Sylvia_88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Kwiecień 2020
- Postów
- 708
A ja w szpitalu jestem od wczorajszej nocy. Dostałam bólu brzucha, ale ani jak na okres ani twardnienia, bolało cos jak kolka jelitowa lub nerkowa. Brzuch jak obity kijem, bolał po bokach w okolicy żeber, potem ból schodził w dół i robił sie taki ciągnący, zaczęły boleć mnie plecy i do tego mdłości doszły. Bolało mnie ze 3 godziny a potem w krótkiej chwili całkiem przeszło. Sądziłam, ze to nerki bo miałam juz kiedys złogi i piasek, ból podobny, ale na IP lekarz na usg mówi, ze nerki czyste, zglupialam już. Teraz jestem na obserwacji, 2 razy ktg mialam, badanie krwi i 2 osłuchowe w nocy...
Podziel się: