reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Tak tak tylko szkoda, że sama sobie nie potrafię pomóc. Lekarzu lecz się sam jak to mówią hehe jeszcze mam pytanie bo mamy ten sam tydzień - też tak Cię czasami bolą ruchy dziecka? I czy czujesz takie napierania na odbyt, czy szyjkę od ciężaru maluszka gdy za długo stoisz?
 
reklama
Tak tak tylko szkoda, że sama sobie nie potrafię pomóc. Lekarzu lecz się sam jak to mówią hehe jeszcze mam pytanie bo mamy ten sam tydzień - też tak Cię czasami bolą ruchy dziecka? I czy czujesz takie napierania na odbyt, czy szyjkę od ciężaru maluszka gdy za długo stoisz?
Ostatnio tak miałam jak mała szalała, takie napieranie cały dół aż dretwiał a jesli chodzi o ruchy powiem ci ze czesto mnie bola i próbuje ja wtedy jakos uspokajać ale ostatnio jakos jest dużo spokojniejsza... mnie to niepokoja te twardnienia brzucha i bol przy tym 😔 dziś w nocy obudził mnie bol brzucha jak się przekrecalam z boku na bok musiałam aż wziąść no spe i po 30 min przeszło. Ale strachu znów się najadlam powoli mam dość 😢 nim jest bliżej to mi jakoś gorzej że się nie uda......
 
Ostatnio tak miałam jak mała szalała, takie napieranie cały dół aż dretwiał a jesli chodzi o ruchy powiem ci ze czesto mnie bola i próbuje ja wtedy jakos uspokajać ale ostatnio jakos jest dużo spokojniejsza... mnie to niepokoja te twardnienia brzucha i bol przy tym 😔 dziś w nocy obudził mnie bol brzucha jak się przekrecalam z boku na bok musiałam aż wziąść no spe i po 30 min przeszło. Ale strachu znów się najadlam powoli mam dość 😢 nim jest bliżej to mi jakoś gorzej że się nie uda......
Ja też czasami mam takie bóle w nocy, rzadko ale zdarza się. I jak się okazuje dotąd nic złego się nie dzieje... myślę że tylko spokój może Nas ratować a stres tylko potęguje te twardnienia...oj jesteś już znacznie dalej, niż ja, także dotrwasz😉
ja to ostatnio wszystko widzę w czarnych barwach a do wizyty niecałe 2 tygodnie i chyba zejdę z nerwów 😞i tego jak mały rusza rączkami tak nisko, bo jest dość nisko główka w dół...
 
Widzę, że nie tylko ja mam takie strachy 😔 lekarz mi mówi, że panie bez plamień i objawów skracania się szyjki są w lepszej sytuacji niż te, które je mają bo rzadziej zgłaszają się z porodem przedwczesnym ale trudniej je zdiagnozować no bo szyjka leci ale czemu skoro nie ma plamień, skurcze jej nie skracają itp. Mój doktor mówi na niewydolność ciśnieniowo-szyjkową ,,jajko niespodzianka" Czyli możemy wierzyć, że jest ok i że będzie. Mi też wczoraj się brzuch stawiał, bezboleśnie ale jednak. No mamuśki trochę więcej wiary w tę szyjki hehe od wizyty do wizyty, od tygodnia do tygodnia i tak powoli każda z nas do ciągnie. Zobaczcie ile już tutaj urodziło i to w bezpiecznym terminie, a nawet jeżeli wcześniej to i tak rzadko, a dzidziuś jest zdrowy. Przecież nie jesteśmy jakimiś felernymi egzemplarzami heh przecież nawet nasi lekarze ,,w nas wierzą", a uwierzcie mi, że spotkałam się z różnymi i niektórzy to powinni w prosektorium pracować. ☺
 
A czy to podróż którą musisz odbyć? Mieszkasz za granicą? Chodzi o to, że 12godzin w pozycji siedzącej to dużo ale jeżeli Twój lekarz, który zna najlepiej Twoją sytuacje nie widzi przeciwwskazań, to decyzja i tak należy do Ciebie. Ja jestem z tych, co bardzo nie lubią ryzykować. Kiedy masz kolejną wizytę i ewentualną podróż?
Tak obecnie jestem w polsce a mieszkam w niemczech. Mąż tam pracuje ale trochę sie boje jechać podróż mq być za tydzień i chyba jest konieczna o szyjce sie dowiedziałam w polsce na badaniu prenatalnym lekarz nie straszy właśnie mówi że 2.2cm w 29 tygodniu to nie jest źle. Ale w 24 miałam 3.03.w 27 już 2.76 a teraz w 29 2.2 właśnie mnie martwi te skrocenie
 
Ja jak mam gorszy dzień to myślę sobie, że jeszcze tylko 8 tyg i "jesteśmy w domu". 37tydz to takie moje minimum i muszę dotrwać w dwupaku. Niedawno zaczynałam 20tc, dzisiaj zaczynam 30 i nawet nie wiem kiedy to minęło a im dalej tym dziecko bezpieczniejsze:)
Tak w ogóle wszystkiego najlepszego mamusie. Samych cudownych chwil z maluchami, które już są i tymi które się dopiero pojawia:)
 
Tak obecnie jestem w polsce a mieszkam w niemczech. Mąż tam pracuje ale trochę sie boje jechać podróż mq być za tydzień i chyba jest konieczna o szyjce sie dowiedziałam w polsce na badaniu prenatalnym lekarz nie straszy właśnie mówi że 2.2cm w 29 tygodniu to nie jest źle. Ale w 24 miałam 3.03.w 27 już 2.76 a teraz w 29 2.2 właśnie mnie martwi te skrocenie

Najlepiej porozmawiać z lekarzem. Na pewno Ci coś doradzi. Zwłaszcza jeżeli chcesz rodzić w Niemczech. Z szyjką nie jest najgorzej tylko siedzenie 12godzin trochę przeraża, bo gdybyś mogła się trochę na siedzeniu rozłożyć. A jeżeli chodzi o stosowanie luteiny to zwiększona wydzielina trochę jak woda z pochwy jest normalna. Wszystkie ją chyba stosujemy. 😊
 
Ja jak mam gorszy dzień to myślę sobie, że jeszcze tylko 8 tyg i "jesteśmy w domu". 37tydz to takie moje minimum i muszę dotrwać w dwupaku. Niedawno zaczynałam 20tc, dzisiaj zaczynam 30 i nawet nie wiem kiedy to minęło a im dalej tym dziecko bezpieczniejsze:)
Tak w ogóle wszystkiego najlepszego mamusie. Samych cudownych chwil z maluchami, które już są i tymi które się dopiero pojawia:)

O takie optymistyczne pod to ja uwielbiam. Wszystkiego Najlepszego i Tobie! 😊

Edit: posty, a nie pod.
 
reklama
Do góry