reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mi w szpitalu zatrzymywali skurcze ale to twardniał ponad 20x dziennie plus do tego ból jak na okres, na długo nie zatrzymali bo jestem w domu od 5 dni a twardnieje dalej tak samo
Dzięki za wiadomość mi robi sie twardy tylko wieczorem, bol jest ale to inny niż miesiaczkowy tak jakby skory brakowało i strasznie ciągnie. Teraz jestem w 28 tygodniu. Też biorę magnez i czasem No spe kurczę sama nie wiem co mam robić bo gdyby było źle to ten ból by nie przechodził po jakimś czasie.
 
reklama
Hej, poważne pytanie dziewczyny miałam 2 dni kiepskie w których myślałam że pojadę na szpital , brzuch twardnial mała przy tym szalała strasznie bolał kręgosłup[emoji22] uczucie jakby mi brakowało skóry na brzuchu i taki ciężki. Mój strach i płacz. Zadzwoniłam do lekarza wszystko opowiedziałam a on na to że to Skurcze Braxtona-Hicksa kurde możliwe? Dziewczyny pomóżcie miała któraś tak czy ja przesadzam!!!!!!!!?????
Jak boli kręgosłup i lub ledzwia to raczej IP.
Dodatkowo możesz liczyć te "skurcze" czasowo tak jak przed porodem[emoji6] jeśli nie są regularne i się nie nasilają to spoko.

Bolał, bo brzuch się napinał a małej się to nie podobalo[emoji6] mój robił to samo[emoji23]

Lekarz nie kazał ci brać regularnie nospy?

To prawda że w pewnym momencie zaczynają się skurcze BH ale trzeba być jednak czujnym...
 
Dzięki za wiadomość mi robi sie twardy tylko wieczorem, bol jest ale to inny niż miesiaczkowy tak jakby skory brakowało i strasznie ciągnie. Teraz jestem w 28 tygodniu. Też biorę magnez i czasem No spe kurczę sama nie wiem co mam robić bo gdyby było źle to ten ból by nie przechodził po jakimś czasie.

Mój lekarz mówi, że kobiety mają różne macice. Niektórym będzie twardnieć i może boleć, bo taka ich uroda i te skurcze nie skracają szyjki jak się okazuje po zbadaniu, a innym najmniejszy skurcz szkodzi. A skurcze braxtona-hicksa nasilają się każdego tygodnia bliżej porodu. U mnie tak jest ale teraz mam dwa rano i może dwa wieczorem za to mocne aż się skóra prostuje. Dzisiaj wizyta, to jeszcze tego mojego Pana w kitlu popytam 🙂
 
A tak poza tym to witam się z Wami. Mój mąż to ma szczęście. Akurat jak wczoraj goście przyjechali, to słońce zaczęło świecić. I mi trochę lepiej, bo trochę wsparcia od bliskich i znajomych dostałam. Dzisiaj mam więcej siły ale do lekarza jadę i tak z duszą na ramieniu. Życzę Wam miłego dnia i bezstresowego wypoczynku 🙂
 
Ja spisuję wyprawkę ale tak kijowo mi to idzie eh. Zaczełyście coś w tym temacie? Czy zastanawiałyście się, lub któraś może korzystała z łóżeczka Chicco baby hug 4in1? Tak się nad tym zastanawiam, bo jest mobilny i można dostosować wysokość, a przy dwuletnim dziecku dobra była by to opcja np w salonie lub w kuchni ustawić i żeby mu nie dokuczała hehe tylko kurcze cena powala na kolana eh czy może to zbyt drogi i mało użyteczny wydatek?


Kupiliśmy Baby Hug kilka tygodni temu i choć Maluszek ma dopiero w nim zamieszkać, to jesteśmy bardzo zadowoleni z tego zakupu. Jak zauważyłaś jest mobilne i później składa isę do formy fotelika, także może służyć przez długi czas. Mnie bardzo podoba się też opcja puszczania łagodnych melodyjek z tgeo "pałąka". Wrzucałam już zdjecia na forum, ale podrzucam jeszcze tutaj, żebyś zobaczyła jak wygląda na żywo :)
Polecam też zobaczyć testy na stronie Chicco :)
 

Załączniki

  • 97514343_265292298155025_3145762741990457344_n.jpg
    97514343_265292298155025_3145762741990457344_n.jpg
    241,9 KB · Wyświetleń: 57
  • 96514743_920877285025411_1545216348475359232_n.jpg
    96514743_920877285025411_1545216348475359232_n.jpg
    36,3 KB · Wyświetleń: 55
  • 96757793_263676074677510_5501276128859389952_n.jpg
    96757793_263676074677510_5501276128859389952_n.jpg
    178,7 KB · Wyświetleń: 56
A tak poza tym to witam się z Wami. Mój mąż to ma szczęście. Akurat jak wczoraj goście przyjechali, to słońce zaczęło świecić. I mi trochę lepiej, bo trochę wsparcia od bliskich i znajomych dostałam. Dzisiaj mam więcej siły ale do lekarza jadę i tak z duszą na ramieniu. Życzę Wam miłego dnia i bezstresowego wypoczynku 🙂
Daj znać jak tam po lekarzu 😊
 
Kupiliśmy Baby Hug kilka tygodni temu i choć Maluszek ma dopiero w nim zamieszkać, to jesteśmy bardzo zadowoleni z tego zakupu. Jak zauważyłaś jest mobilne i później składa isę do formy fotelika, także może służyć przez długi czas. Mnie bardzo podoba się też opcja puszczania łagodnych melodyjek z tgeo "pałąka". Wrzucałam już zdjecia na forum, ale podrzucam jeszcze tutaj, żebyś zobaczyła jak wygląda na żywo :)
Polecam też zobaczyć testy na stronie Chicco :)

No ciekawie wygląda. Najbardziej podoba mi się właśnie mobilność i fakt, że jest regulacja wysokości.
 
Daj znać jak tam po lekarzu 😊

No to ja już po wizycie i w domu. Jak zawsze nie obyło się bez płaczu w gabinecie i mówienia, że mój mąż musi być bardzo cierpliwy... Itp... a ja jestem panikarą.
Szyjka trzyma, a raczej pessar. Zassał się jak kapsel i jest wyżej niż ostatnio. Rozwarcie jest ale od poprzedniej wizyty nic się u niej nie zmieniło i bardzo dobrze. Mam zdjęty nakaz leżenia 22h/24h (przy dwuletniej córce leżałam praktycznie w nocy gdy spałam lub gdy mąż był w domu) mam trochę spacerować, jeść z innymi przy stole, nawet do mamy kazał mi jutro jechać jeżeli blisko mieszka i złożyć życzenia osobiście. Nadal mam polegiwać ale już nie tyle. Zakupy i galerie nadal nie są dla mnie ale ogród i krótki spacer po nim tak. Mam wyluzować, bo już mało zostało - wyluzuję po porodzie.
Lekarz jest bardzo dobrej myśli. Szkoda, że ja nie. No chyba większej pesymistki nie znam. Unikać długiego siedzenia. Lepiej żebym stała. Lekarz chce żeby zaczęła bardzo powoli wracać do żywych , a ja nadal będę leżeć, bo tak czuję się bezpiecznie. Kazał mi ściągnąć maseczkę i obdarować go uśmiechem na do widzenia. No chyba jeszcze nigdy tak bardzo nie zmuszałam się do uśmiechu. Chyba nawet dziąsła pokazałam.
Maluszek super rośnie, ja nie tyję, a przepływy, afi i łożysko jest idealne i nawet cukrzyca nie zostawia śladu.
Jutro 28+3. Miłe wiadomości na urodziny i dzień matki.
Jestem zagubiona eh😶
 
reklama
No to ja już po wizycie i w domu. Jak zawsze nie obyło się bez płaczu w gabinecie i mówienia, że mój mąż musi być bardzo cierpliwy... Itp... a ja jestem panikarą.
Szyjka trzyma, a raczej pessar. Zassał się jak kapsel i jest wyżej niż ostatnio. Rozwarcie jest ale od poprzedniej wizyty nic się u niej nie zmieniło i bardzo dobrze. Mam zdjęty nakaz leżenia 22h/24h (przy dwuletniej córce leżałam praktycznie w nocy gdy spałam lub gdy mąż był w domu) mam trochę spacerować, jeść z innymi przy stole, nawet do mamy kazał mi jutro jechać jeżeli blisko mieszka i złożyć życzenia osobiście. Nadal mam polegiwać ale już nie tyle. Zakupy i galerie nadal nie są dla mnie ale ogród i krótki spacer po nim tak. Mam wyluzować, bo już mało zostało - wyluzuję po porodzie.
Lekarz jest bardzo dobrej myśli. Szkoda, że ja nie. No chyba większej pesymistki nie znam. Unikać długiego siedzenia. Lepiej żebym stała. Lekarz chce żeby zaczęła bardzo powoli wracać do żywych , a ja nadal będę leżeć, bo tak czuję się bezpiecznie. Kazał mi ściągnąć maseczkę i obdarować go uśmiechem na do widzenia. No chyba jeszcze nigdy tak bardzo nie zmuszałam się do uśmiechu. Chyba nawet dziąsła pokazałam.
Maluszek super rośnie, ja nie tyję, a przepływy, afi i łożysko jest idealne i nawet cukrzyca nie zostawia śladu.
Jutro 28+3. Miłe wiadomości na urodziny i dzień matki.
Jestem zagubiona eh😶
Jakiej długości jest twoja szyjka?
 
Do góry