reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Tego niestety nikt nie wie. Miałaś jakąś infekcje? Ile teraz ma twoja szyjka? U mnie poprzednim razem skrocila się o 2cm w miesiąc a szew miałam zakładany na lejek i rozwarcie na opuszek palca w 26 tyg. Nie miałam żadnej infekcji, po prostu szyjka poleciała. W tej ciazy póki co szyjka trzyma, ale jutro mam wizytę i zobaczymy na czym stoję. Ty masz szew lub pessar?
 
reklama
Też stosowalam ten syrop niestety na mnie też nie działa a mam wrażenie że jelita bolą jeszcze bardziej w nocy po im. A masz założony pesser ? Jak sobie radzisz sama bez męża? W którym jesteś tygodniu?
Nie mam pessaru, miałam w zeszłym tygodniu założony szew. Jestem w 18 tygodniu dopiero 😪 zakupy robi mi mama, przynosi gotowe obiady, które po prostu podgrzewam. Jest ciężko, mam tylko kota do towarzystwa.
 
Tego niestety nikt nie wie. Miałaś jakąś infekcje? Ile teraz ma twoja szyjka? U mnie poprzednim razem skrocila się o 2cm w miesiąc a szew miałam zakładany na lejek i rozwarcie na opuszek palca w 26 tyg. Nie miałam żadnej infekcji, po prostu szyjka poleciała. W tej ciazy póki co szyjka trzyma, ale jutro mam wizytę i zobaczymy na czym stoję. Ty masz szew lub pessar?
Nie miałam infekcji mój lekarz zawsze dmuchal na zimne więc wszystkie badania posiewy robione. Dzięki temu mogliśmy założyć pesser jak zakładał pesser miała 0,86mm i lejkowate ujście. Wizyta za 2 tygodnie więc okaże się czy wszystko trzyma. Też się zastanawiam czemu nie szew a pesser w moim przypadku. Ale jeśli chodzi o lekarza to mam naprawdę dobrego ufam mu tylko ta codzienna niepewność czy się uda , o córkę starałam się 5 lat 😔
 
Nie mam pessaru, miałam w zeszłym tygodniu założony szew. Jestem w 18 tygodniu dopiero 😪 zakupy robi mi mama, przynosi gotowe obiady, które po prostu podgrzewam. Jest ciężko, mam tylko kota do towarzystwa.
Kurczę jak Cię rozumiem mi jest ciezko jak moj mąż wychodzi o 6 i wraca o 16 A co mówić jak Ty jesteś sama całe dnie... A napisz od razu była rozmowa o szfie nie było wzmianki o peserze???
 
Ja leżę od 7 tygodnia. Zostaly jeszcze 22 😪 leżenie jest bardzo męczące psychicznie i fizycznie. Od paru dni czuje kłucia w brzuchu, bole pleców i ucisk po lewej stronie plecow pod zebrami. Nie wiem co to może być. Mąż za granicą, nie wiem kiedy wróci, więc samotność doskwiera.
Na zaparcia nie pomogę. Sama mam ogromny problem. Próbowałam wszystkiego już chyba. Ostatnio nawet kupilam syrop lactulosum, który tutaj dziewczyny polecaly i nic 😢😢
Syrop lactulosum zbiera wodę z orgaznimu do jelit, wiec tez nie jest taki super. Polecam czopki glicerynowe eva/q. Zuzylam x opakowań. Poza tym na czczo 4 łyżeczki oleju np. lnianego popite woda, następnie Isiemię lniane i dopiero śniadanie, w ciągu dnia dużo wody. No i najlepiej wdrożyć zakwas z buraków czy kiszonki. Zielone warzywa tez czyszczą jelita.
 
Syrop lactulosum zbiera wodę z orgaznimu do jelit, wiec tez nie jest taki super. Polecam czopki glicerynowe eva/q. Zuzylam x opakowań. Poza tym na czczo 4 łyżeczki oleju np. lnianego popite woda, następnie Isiemię lniane i dopiero śniadanie, w ciągu dnia dużo wody. No i najlepiej wdrożyć zakwas z buraków czy kiszonki. Zielone warzywa tez czyszczą jelita.
Siemię lniane powoduje u mnie bol brzucha. Czopki też próbowałam i nic. Pije bardzo dużo, 3 litry dziennie conajmniej. Soki z kiszonej kapusty czy ogórków również nie działają. Już naprawdę wykorzystałam wszystkie pomysły z Internetu.
 
Nie miałam infekcji mój lekarz zawsze dmuchal na zimne więc wszystkie badania posiewy robione. Dzięki temu mogliśmy założyć pesser jak zakładał pesser miała 0,86mm i lejkowate ujście. Wizyta za 2 tygodnie więc okaże się czy wszystko trzyma. Też się zastanawiam czemu nie szew a pesser w moim przypadku. Ale jeśli chodzi o lekarza to mam naprawdę dobrego ufam mu tylko ta codzienna niepewność czy się uda , o córkę starałam się 5 lat 😔
Uda sie, zobaczysz. Musisz być dobrej myśli, bo stres też nam nie pomaga. Wiem, że jest ciężko, ale da się wylezec. Pomysl sobie co to jest te parę tyg w porównaniu że zdrowym dzieckiem, które juz za niedlugo bedzie przy tobie. Musisz sluchac zalecen lekarza, on najlepiej zna twoj przypadek. Uwierz mi, ze jak sie urodzi to zatesknisz za odpoczynkiem i lezeniem:D
 
Siemię lniane powoduje u mnie bol brzucha. Czopki też próbowałam i nic. Pije bardzo dużo, 3 litry dziennie conajmniej. Soki z kiszonej kapusty czy ogórków również nie działają. Już naprawdę wykorzystałam wszystkie pomysły z Internetu.
A próbowałaś te czopki o których wspomniałam ?
 
reklama
Cześć dziewczyny ja leżę od 2 tygodni a przede mną jeszcze 10 lekarz nie daje szansy na donoszeniem później niż 34 tydzien. Aktualnie 24 tydzień. Jak się czujecie jak samopoczucie ??? U mnie problemy z zalatwianiem i przez to brzuch boli 🙁 czy któraś też ma jeszcze tak duzo leżenia ?
Mi moja pozytywna lekarka od 23 tygodnia mowiła że moim celem jest 34 tydzień, nie 40. W szpitalu na ip w 30 tygodniu dali sterydy więc obstawiali że do 34 nie dociągnę. Po sterydach nadal lekarka(serio to optymistka ekstremalna) nie myślała że 36 tydzień przekrocze i zapraszała do swojego szpitala 3referencyjności gdzie powyżej 36 albo patologii ciąży nie przyjmują. A finiszuję właśnie 38 i czuję się trochę skołowana...w torbie mam spakowane wszystko dla wcześniaka, pieluszki 0, ubranka 50. A jak tu wyskoczy 4kilowiec? Albo do 40tygodnia nie wyskoczy? Jak nie ma problemu to zawsze się coś znajdzie😉

Wczoraj miałam problemy toaletowe, czopki glicerynowe poszły w ruch rano. Tyle szczęścia :😊
 
Do góry