reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Cześć dziewczyny, dołączam do was z problemem skracającej szyjki 1, 3cm, dziś 25t+4d, jestem w szpitalu miałam podany steryd i założony pessar, być może jutro wyjdę do domu.
Powiedzcie mi jak funkcjonujecie na codzień z pessarem.? Szczerze mówiąc jeszcze niewiele wiem... Oszczędzać się, więcej leżeć.. Wstawać tylko do toalety i pod prysznic? Czy można trochę pochodzić czy posiedzieć itd... Jeszcze nie pytałam lekarzy a ciekawość jest, może się podzielicie doświadczeniami 🙂 pozdrawiam
Hej. Ja mam pessar od 20 tc a obecnie 36 tc. Leżałam ciągle do 35 tc tylko wc i prysznic i wizyty u lekarza. Takie miałam zalecenia od lekarza. Leżenie plus regularne branie leków pozwoliły donosić ciazę .nie wiem jakby to było gdybym nie leżała. Może byłoby podobnie. Wolalam słuchać lekarzy choć teraz jest ciezko jak się wstalo po tak długim leżeniu.
 
reklama
@KiniakB mislam tak z 2 razy w ok 32tc brałam nospe dodatkowo i omagalo mi ruszanie biodrami w pozycji na czworaka (oparte ręce na kanapie) i mocne wdechy. Dzwoniłam do lekarza i mówił że jak ból ciągły to nie skurcze, ale jeśli nie minie mam jechać na IP.
U mnie ból był znośny, ale naprawdę silny. Takie ataki trzymały mnie po 2h i mijały.
No to mam podobne bo to stały bol :/ może to nerki albo plecy jak się ruszam czy ruszam biodrami troche jest lepiej :/ moze lykne dodatkowa nospe :/ dziecko się normalnie rusza tylko mnie to ściska z tylu :/ troche mi maz pomasowal malo to daje ale bol jest taki średni da rade wytrzymać tylko bardziej niepokojacy
 
Dzięki za odpowiedzi, czyli jest spora szansa by donosić ciąże.. Tego się będę trzymać. Szczerze mówiąc podziałała mi ta sytuacja negatywnie na głowę 🥴🥺
Nie martw się będzie dobrze :) pessar to zawsze jakieś zabezpieczenie ja leże w łóżku od 19TC a jestem w 31TC bez pessaru i jeszcze daje rade :) będzie dobrze ja na początku tez miałam takie zmartwienie i depresje ze myslalam ze nie dociagne nawet 25tc
 
Cześć dziewczyny, dołączam do was z problemem skracającej szyjki 1, 3cm, dziś 25t+4d, jestem w szpitalu miałam podany steryd i założony pessar, być może jutro wyjdę do domu.
Powiedzcie mi jak funkcjonujecie na codzień z pessarem.? Szczerze mówiąc jeszcze niewiele wiem... Oszczędzać się, więcej leżeć.. Wstawać tylko do toalety i pod prysznic? Czy można trochę pochodzić czy posiedzieć itd... Jeszcze nie pytałam lekarzy a ciekawość jest, może się podzielicie doświadczeniami 🙂 pozdrawiam
Witaj.... Wszystko zależy od sytuacji. Może być tak że będziesz mogła w miarę normalnie funkcjonować, bez dźwigania i przeciążania się oczywiście, a może być tak że będziesz musiała leżeć. Generalnie trzeba uważać. Ja. Miałam pessar tylko 4 tygodnie. Później niestety musiałam mieć założony szew. Ale. Pessar utrzymał szyjke tylko zrobiło się rozwarcie, gdyby nie on, nie byłabym już w ciąży. Nie przejmuj się tylko jak będzie zmieniał swoje położenie, można to wyczuć, bo to zależy od napięcia macicy. Ja czasami mogłam go dotknąć spokojnie palcem, a czasami był bardzo wysoko...
 
Witaj.... Wszystko zależy od sytuacji. Może być tak że będziesz mogła w miarę normalnie funkcjonować, bez dźwigania i przeciążania się oczywiście, a może być tak że będziesz musiała leżeć. Generalnie trzeba uważać. Ja. Miałam pessar tylko 4 tygodnie. Później niestety musiałam mieć założony szew. Ale. Pessar utrzymał szyjke tylko zrobiło się rozwarcie, gdyby nie on, nie byłabym już w ciąży. Nie przejmuj się tylko jak będzie zmieniał swoje położenie, można to wyczuć, bo to zależy od napięcia macicy. Ja czasami mogłam go dotknąć spokojnie palcem, a czasami był bardzo wysoko...
Lepiej jak można dotknąc palcemczy jak jest wysoko? Pytam w kontekście wysokości szyjki. Jak zaczynały się problemy to spokojnie mogłam ją dotknąć, była miękka. Teraz przy wkładaniu luteiny jej nie dosięgam i nie wiem czy to dobrze czy źle?
 
No właśnie nie wiem
Lepiej jak można dotknąc palcemczy jak jest wysoko? Pytam w kontekście wysokości szyjki. Jak zaczynały się problemy to spokojnie mogłam ją dotknąć, była miękka. Teraz przy wkładaniu luteiny jej nie dosięgam i nie wiem czy to dobrze czy źle?
No właśnie nie wiem, tzn nie pamiętam. Lekarz w tamtym czasie badał mnie przy różnym jego położeniu i zawsze mówił że dobrze trzyma. Ale wydaje mi się że jak jest szyjka wysoko, bo jak wychodziłam że szpitala po założonym szwie, to lekarz przy badaniu mówił mi że jest ok bo wszyysko jest bardzo wysoko. Ostatnio na wizycie jak mnie badał to mówił że szyjka miękka i wyczuwalna w pochwie... I ja czuję się gorzej właśnie z tym. Ale gdzieś z kolei wyczytałam opinie jakiejś lekarki, która pisała, że jak szyjka się skraca to właśnie jej nie czuć. Jak aplikowałam luteinę dopochwowo, to lekarz mówił abym wprowadzała ją po ścianie odbytu, to wtedy nie będę czuła oporu szyjki, bo powinna być odgięta od krzyża, i tak było. Jak inaczej ułożyłam aplikator to od częściej czułam opór.
 
Cześć dziewczyny. Czy w 2 i kolejnej ciazy szyjka zaczęła wam się skracac wcześniej niż poprzednio? Czy zdazylo sie tak, że w każdej kolejnej ciazy skracala się później albo w tym samym tyg co za 1 razem?
 
reklama
U mnie miesiąc wcześniej
Ja akurat jestem w tyg, w którym w poprzedniej ciazy mi się wróciła. Skończony 23tc, szyjka 38mm i bez zmian od poprzednich wizyt. Tak się zastanawiam, czy ona teraz poleci na łeb na szyję, czy mam szansę uniknąć problemów z szyjka. Lekarz mi mówi, że jak za 2 tyg będzie bez zmian to raczej unikne skracania, bo zazwyczaj szyjka się skraca o jakieś 2 tyg wcześniej niż poprzednim razem.
 
Do góry