Podobno za drugim razem idzie o polowe szybciej także bedzie okazja żeby sie przekonać. Położna przynajmniej przestrzegała żeby mie zwlekać z jazda do szpitala po potem ani do sali porodowej nie zdążę dotrzeć. oj chyba każdy porod inny wiec nie ma co sie jakoś dramatyczniej nastawiać, bratowa ostatnio mówi ze jak mozna przeć 2 godziny ona to zrobiła w dwóch razach i po 5 minutach było po. Oj ile porodów tyle historii a życie pokaże jak bedzie. Byle wszystko skończyło sie szczęśliwie i bezpiecznie będziemy wracać do domu.
reklama
KiniakB
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2019
- Postów
- 827
Myślała ze urodze Wczoraj :/ strasznie mnie bolalao na wzgórku lonowym, tak mnie bol przeszywal co 30minut i tak cala noc, niewyspalam sie okropnie :/ dzis jest lepiej, myślałam ze ro jakies skurcze, ale brzuch miałam miękki i żadnych plamien :/ ale fatalnie aie dzis czuje, dzidzia się rusza jak zawsze, mialyscie cos takiego kiedyś?
Ja mam różne bóle i napięcia brzucha oraz w szyjce, raz twardnienia innym razem ból miesiączkowy a jeszcze innym ból rozpierajacy albo taki dretwiejacy. Zawsze wtedy przez dłuższy czas biorę nospe i wtedy się na jakiś czas wycisza. Nie wiem co to może być u Ciebie, ważne że nie ma krwawień i ustąpiło... Może jak to jest w dole to coś z szyjkaMyślała ze urodze Wczoraj :/ strasznie mnie bolalao na wzgórku lonowym, tak mnie bol przeszywal co 30minut i tak cala noc, niewyspalam sie okropnie :/ dzis jest lepiej, myślałam ze ro jakies skurcze, ale brzuch miałam miękki i żadnych plamien :/ ale fatalnie aie dzis czuje, dzidzia się rusza jak zawsze, mialyscie cos takiego kiedyś?
KiniakB
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2019
- Postów
- 827
Tez się martwie ze to cos z szyjka ze sie skróciła albo cos gorszego wczoraj mnie to noc złapalo i dziś się tez boje ( w dzień mi się nic nie działo.. Mam nadzieje ze przeszło na dobre dopiero za tydzień miałam iść na USG i do lekarza wiec modle sie żeby wytrzymaćJa mam różne bóle i napięcia brzucha oraz w szyjce, raz twardnienia innym razem ból miesiączkowy a jeszcze innym ból rozpierajacy albo taki dretwiejacy. Zawsze wtedy przez dłuższy czas biorę nospe i wtedy się na jakiś czas wycisza. Nie wiem co to może być u Ciebie, ważne że nie ma krwawień i ustąpiło... Może jak to jest w dole to coś z szyjka
@Pszczoła2020 najważniejsze, że Tobie to pomogło, a to co inni mówią trzeba mieć w D...
@Magdalenka16 Tak, leżałem przez szyjkę
I prawda, że każdy poród jest inny. Mi sama położna mówiła, że nie urodzę bo mam za krótkie skurcze..ale jak spojrzała na 'miejsce akcji' to ze zdziwieniem stwierdziła: 'faktycznie pójdzie..' Poszło w trzech partych
@Magdalenka16 Tak, leżałem przez szyjkę
I prawda, że każdy poród jest inny. Mi sama położna mówiła, że nie urodzę bo mam za krótkie skurcze..ale jak spojrzała na 'miejsce akcji' to ze zdziwieniem stwierdziła: 'faktycznie pójdzie..' Poszło w trzech partych
Spokojnie, odpoczywaj i bierz może nospe jeśli nie przyjmujesz i magnez, to pomaga...Tez się martwie ze to cos z szyjka ze sie skróciła albo cos gorszego wczoraj mnie to noc złapalo i dziś się tez boje ( w dzień mi się nic nie działo.. Mam nadzieje ze przeszło na dobre dopiero za tydzień miałam iść na USG i do lekarza wiec modle sie żeby wytrzymać
Magdalenka16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Grudzień 2019
- Postów
- 1 028
Cicho tutaj ostanio się robi. Powoli do mnie dochodzi ze niedługo dzidziuś będzie z nami. Do tej pory moja głowę zaprzątały myśli by jak najdłużej utrzymać ciążę. .. a teraz gdy już tak blisko to nie mogę uwierzyć że to już. Teraz mam stracha przed samym porodem i jak to będzie :/
Alleksandra20
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2019
- Postów
- 494
Moja córeczka skończyła dziś miesiąc..
Moja mała skończyła 11 tyg. Byłam w tym tygodniu na wizycie w poradni patologii noworodka. Wszystko jest ok, więc była to nasza ostatnia wizyta. Waga też zacna 4600 Czekam teraz na informacje z mojej przychodnia o terminie szczepienia na rotawirusy, bo te szczepienia są wykonywane.
reklama
Magdalenka16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Grudzień 2019
- Postów
- 1 028
A w mojej przychodni na 'wiosce' lekarze i pielęgniarki siedzą jak w bunkrze. Zamknięci od środka. Nie można wogóle wejść. Tylko telefonicznie można się poradzić. Ale jak coś prostego np zwolnienie czy przepusanie lekkow ,bo inne schorzenia to od razu na izbę odsyłają do szpitala. Tak się boją.. to jest dla mnie chore. Położna wogóle nie przyjeżdża do dziecka po porodzie choć czytałam zalecenia ze 1 raz do 48 godz po porodzie musi przyjechać i ocenić stan czy jest potrzeba dalszych wizyt. Slyszalyscie o tym?Moja mała skończyła 11 tyg. Byłam w tym tygodniu na wizycie w poradni patologii noworodka. Wszystko jest ok, więc była to nasza ostatnia wizyta. Waga też zacna 4600 Czekam teraz na informacje z mojej przychodnia o terminie szczepienia na rotawirusy, bo te szczepienia są wykonywane.
Podziel się: