reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Na takim etapie ciazy to chodzenie nie ma już znaczenia, z rozwarciem można chodzić kilka tygodni, w życiu bym nie leżała w 38 tygodniu ciazy, tylko obleciala fryzjera, kosmetyczkę i tak dalej.
Przy zaplanowanym cc z powodu ułożenia miednicowego nie chce wcześniejszej akcji, tym bardziej że ostatnio rozwarcie ruszyło z dnia na dzień do pełnego bez żadnych oznak a moja szyjka ma do tego tendencje. Każdy robi jak uważa. Za cc robione na szybkiego z ekspresowymi bólami partymi podziękuję. Tym bardziej, że mój lekarz prowadzący zna sytuację i sam kazał zaciskać nogi bym dotrwała do piątku.
Gdybym miała mieć sn to bym w ruchu była.
 
reklama
Na takim etapie ciazy to chodzenie nie ma już znaczenia, z rozwarciem można chodzić kilka tygodni, w życiu bym nie leżała w 38 tygodniu ciazy, tylko obleciala fryzjera, kosmetyczkę i tak dalej.
Tak tylko, że koleżanka ma wyznaczony termin cięcia.. jak by rodziła naturalnie, to na pewno by chodziła a nawet biegała.

Ja dzisiaj miałam ktg, tętno 2 razy spadło w ciągu 40 minut do 110 uderzeń na minutę. Lekarza to zmartwiło, ale mi się wydaje, że to normalne.Młoda bardzo kopała więc dziwne, żeby tętno nie skakało.moze pępowinę scisnela akurat. No i w piątek muszę iść na 9 na powtórne ktg. Jak dalej tętno będzie tak zawężać to da mi skierowanie do szpitala..
 
Tak tylko, że koleżanka ma wyznaczony termin cięcia.. jak by rodziła naturalnie, to na pewno by chodziła a nawet biegała.

Ja dzisiaj miałam ktg, tętno 2 razy spadło w ciągu 40 minut do 110 uderzeń na minutę. Lekarza to zmartwiło, ale mi się wydaje, że to normalne.Młoda bardzo kopała więc dziwne, żeby tętno nie skakało.moze pępowinę scisnela akurat. No i w piątek muszę iść na 9 na powtórne ktg. Jak dalej tętno będzie tak zawężać to da mi skierowanie do szpitala..
@Vanilia120 110 to raczej jeszcze tętno prawidłowe. Tak mi się wydaje, mała mogła akurat w czasie fikołka przyciasnąć tyci pępowinę. Moja wczoraj 3 razy uciekała spod ktg, aż położna śmiała się że uparte dziecko mam. Grunt, że skurczow ktg Ci nie wykazało a lekarz widać trzyma rękę na pulsie i woli sprawdzić. To dobrze. Przed ktg wypij trochę wody, nie raz tętno u dziecka słabsze jak organizm mamy ma za mało wody. Ostatnio znajoma z forum pisała, że tak miała i dostała taka radę 😊
 
Cookie super ze już jesteś na finiszu... Też bym już chciała być chociaż w bezpiecznym terminie... Ja od wczoraj w domu, poz badaniu lekarz stwierdził, że,, wszystko,, jest wysoko i trzyma, oby tak zostało, posiew też wyszedł czysty, poza jakimiś paleczkami kwasu mlekowego, jeszcze tylko kilka dni antybiotyku🙄a tak głównie leżę, jeszcze więcej niż przy pessarze. Na stałe już nospa i powrot do luteiny pv, w szpitalu miałam podjęzykowa i ta wersja bardziej mi pasowało, już nie mam ochoty czegokolwiek tam sobie wkładać... Mam pytanie do Dziewczyn po szwie, czy po jego założeniu mialyscie jakieś plamienia? Czy szew nagle uleczył problemy z szyjka? - czy nadal stawiał się Wam brzuch albo były jakieś skurcze? Czy czułyście ten szew? Oczywiście przy wypisie pytałam lekarzy o wszystko ale później i tak pojawia się coś nowego🤔np.dzisiaj przy wyproznianiu poczułam jakby ten szew, nie był to ból ale jakby szczypanie czy ukłucie, które od razu po minęło... Normalnie oszaleje, ja wiem ze to rana jest i wszyte są nici-podobno jakieś mocniejsze mi założyli, ale czy nie może być normalnie? Bez komplikacji albo jakiś wątpliwości 😏🙄oszalec można.... Ufff ulżyło mi trochę...
 
@AgaBart myślę że niezależnie czy szew czy pessar to jedynie środek zapobiegawczy i cudownie nie wycisza skurczy czy stawiania się brzucha. Jedynie przejmuje cześć ciężaru i wzmacnia szyjkę.
Widzę na swoim przykładzie, jak ładnie podtrzymał wszystko, gdy rozwarcie postępowało.
U mnie po założeniu pessara pojawiło się plamienie, więc myślę że przy szwie też może. Lekarz mówi, że rzadko to się zdarza, ale może.
Odpoczywaj i trzymam kciuki za poród w terminie🤞
 
@Magdalenka16 w obecnej nospe, magnez, insulinę.
W poprzedniej to wypis musiałabym wziąć bo kilka linijek wszystkiego wypisane było. Jednym słowem bateria leków 😝
 
Biorę 2x100luteiny, 4 nospy i 6 magnezow. Heparyna i insulina.
A czy po zmniejszeniu leków przeciwskurczowych widzisz różnice? N ie napina ci się bardziej brzuch? Pytam bo mój lekarz kazał odstawić nospe tylko przy twardnieniach doraźnie. A mnie w ciągu dnia do 10 razy brzuch się napnie. Nie wiem co robić a wizyta w następny czwartek. Brać nospe podobno źle bo zmiękcza szyjke. Z drugiej strony boje się ze po odstawieniu znów napinania się nasilą i też źle.
 
Cookie super ze już jesteś na finiszu... Też bym już chciała być chociaż w bezpiecznym terminie... Ja od wczoraj w domu, poz badaniu lekarz stwierdził, że,, wszystko,, jest wysoko i trzyma, oby tak zostało, posiew też wyszedł czysty, poza jakimiś paleczkami kwasu mlekowego, jeszcze tylko kilka dni antybiotyku🙄a tak głównie leżę, jeszcze więcej niż przy pessarze. Na stałe już nospa i powrot do luteiny pv, w szpitalu miałam podjęzykowa i ta wersja bardziej mi pasowało, już nie mam ochoty czegokolwiek tam sobie wkładać... Mam pytanie do Dziewczyn po szwie, czy po jego założeniu mialyscie jakieś plamienia? Czy szew nagle uleczył problemy z szyjka? - czy nadal stawiał się Wam brzuch albo były jakieś skurcze? Czy czułyście ten szew? Oczywiście przy wypisie pytałam lekarzy o wszystko ale później i tak pojawia się coś nowego🤔np.dzisiaj przy wyproznianiu poczułam jakby ten szew, nie był to ból ale jakby szczypanie czy ukłucie, które od razu po minęło... Normalnie oszaleje, ja wiem ze to rana jest i wszyte są nici-podobno jakieś mocniejsze mi założyli, ale czy nie może być normalnie? Bez komplikacji albo jakiś wątpliwości 😏🙄oszalec można.... Ufff ulżyło mi trochę...
Biedna, się nacierpisz, ale uwierz, czas nas lubi i wbrew pozorom płynie. Po szwie pierwszym bardzo mnie bolało ale plamilam tylko kilka dni. Po szwie obecnym nic nie bolało w szyjce. Ale plamilam miesiąc. Szew nie zatrzymuje szyjki ale nie dopuszcza do rozwarcia. Moja szyjka się waha i raz jest mniejsza, raz większa. Szew zakładany na ok2.2mm z lejkiem. Ja go normalnie na co dzień nie czuję. Ale jak dziecko nisko kopie albo właśnie w wc to jest takie dziwne uczucie. Nie nazwałabym go bólem. Jakby ciągnięcie, klucie, trochę jak uczucie z dzieciństwa kiedy ktoś ciągnie lekko za nitkę przywiązaną do zęba 🙄. To nie boli. Ale bardzo straszy...
 
reklama
@AgaBart myślę że niezależnie czy szew czy pessar to jedynie środek zapobiegawczy i cudownie nie wycisza skurczy czy stawiania się brzucha. Jedynie przejmuje cześć ciężaru i wzmacnia szyjkę.
Widzę na swoim przykładzie, jak ładnie podtrzymał wszystko, gdy rozwarcie postępowało.
U mnie po założeniu pessara pojawiło się plamienie, więc myślę że przy szwie też może.
Dokladnie tak. Skurcze i napinanie swoją drogą. Oby nie za mocne bo szew trzeba zdjąć przed akcją skurczową porodową. A plamienie po szwie normalne,bo to przecież operacja, więc tymbardziej niż przy pesarze. Mamy w szyjce kilka dziurek robionych to jak ma nie krwawić. I też nie dziwne że boli pierwsze dni.
 
Do góry