reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Zawsze jak badała to nic nie zauważyła niepokojącego. Dopiero jak zaczęłam się skarżyć że brzuch jest cały czas jak kamień to zmierzyła szyjkę USG, i wyszło że ma 21 mm i nie ma rozwarcia. Powiedziała że raczej nie donoszę ciazy do końca , tylko urodzę około 36 tyg jak będę się oszczędzać i większość czasu leżeć. Nawet nospe nie bardzo pozwoliła brać , bo według niej ten lek rozwiera i bardziej skraca szyjkę.
Nospa wplywa tez na problemy z napieciem miesniowym u dzieci, więc teraz też się tak ochoczo jej nie zaleca. Chociaż co lekarz, to inna szkoła.
 
reklama
Dziewczyny, przez całą ciąże miałam szyjkę 46. Ostatnie badanie (USG połówkowe) 14.10 - taka sama długość. A ostatnio na wizycie kontrolnej (30.10.) skróciła się do 33. Jestem załamana. Aktualnie 21tc+7. Dostałam Luteinę dwa razy na dobę dopochwowo plus zalecenie leżenia, odpoczywania itd. Za dwa tygodnie kontrola.
Czy któraś z Was też miała taką sytuację, że w tak krótkim czasie (dwa tygodnie) szyjka skróciła się aż tak dużo? Co to może oznaczać? Ja byłam w takim szoku, że mało co zapytałam lekarza.
Od miesiąca mam uczucie pulsowania, drgania bardzo nisko, dołem brzucha, ale myślałam, że jak na połówkowych było wszystko dobrze, to są to ruchy małej, kopniaki itd. Teraz sama nie wiem już, czy to ona mnie czasami kopnie, czy to ta szyjka mi tak skacze. Strasznie się boję :(
 
Dziewczyny, przez całą ciąże miałam szyjkę 46. Ostatnie badanie (USG połówkowe) 14.10 - taka sama długość. A ostatnio na wizycie kontrolnej (30.10.) skróciła się do 33. Jestem załamana. Aktualnie 21tc+7. Dostałam Luteinę dwa razy na dobę dopochwowo plus zalecenie leżenia, odpoczywania itd. Za dwa tygodnie kontrola.
Czy któraś z Was też miała taką sytuację, że w tak krótkim czasie (dwa tygodnie) szyjka skróciła się aż tak dużo? Co to może oznaczać? Ja byłam w takim szoku, że mało co zapytałam lekarza.
Od miesiąca mam uczucie pulsowania, drgania bardzo nisko, dołem brzucha, ale myślałam, że jak na połówkowych było wszystko dobrze, to są to ruchy małej, kopniaki itd. Teraz sama nie wiem już, czy to ona mnie czasami kopnie, czy to ta szyjka mi tak skacze. Strasznie się boję :(
Ja miałam na połowkowych szykje 4cm, a dwa tygodnie po na kontrolnej wizycie u mojego gina już była skrócona i ma niecałe 3cm. Oszczędny tryb wlączony do tego no spa buscopan i magnez i jak na razie szyjka stoi w miejscu. Obecnie 30tc, a skróciła mi się w 23/24
 
Ja miałam na połowkowych szykje 4cm, a dwa tygodnie po na kontrolnej wizycie u mojego gina już była skrócona i ma niecałe 3cm. Oszczędny tryb wlączony do tego no spa buscopan i magnez i jak na razie szyjka stoi w miejscu. Obecnie 30tc, a skróciła mi się w 23/24
Dobrze słyszeć, dziękuję. Ja też od czasu wizyty praktycznie tylko leżę, ale szczerze mówiąc, ciężko mi się przestawić na ten tryb, mam cały czas ochotę wstać i np wstawić zmywarkę itp. Ale to nieważne. Mam jeszcze takie może naiwne pytanie: czy jest opcja, że lekarz źle mi zmierzył tę długość, że się pomylił? Albo, że szyjka chwilowo się skróciła (akurat byłam spóźniona na wizytę i bardzo szybkim krokiem kluczyłam parę razy między recepcją a gabinetem, żeby załatwić przyjęcie)?
 
Całkowite leżenie osłabia mięśnie niezbędne do utrzymania ciazy, efekt jest potem taki, ze wszystko siada i ciśnie bardziej na szyjke, specjalnie dopytalam o to na ostatniej wizycie lekarza i tak to wlasnie mniej więcej wygląda.
Przede wszystkim zakazane jest dźwiganie, przemęczenie sie.
Do pomiaru szyjki należy mieć tez opróżniony pęcherz moczowy.
 
Całkowite leżenie osłabia mięśnie niezbędne do utrzymania ciazy, efekt jest potem taki, ze wszystko siada i ciśnie bardziej na szyjke, specjalnie dopytalam o to na ostatniej wizycie lekarza i tak to wlasnie mniej więcej wygląda.
Przede wszystkim zakazane jest dźwiganie, przemęczenie sie.
Do pomiaru szyjki należy mieć tez opróżniony pęcherz moczowy.
Dlatego ja ruszam się chociaż po mieszkaniu, albo wychodze do kolezanki na kawe ulicę dalej. Staram się leżakować przed tv, ale bez przesady :)
 
Dlatego ja ruszam się chociaż po mieszkaniu, albo wychodze do kolezanki na kawe ulicę dalej. Staram się leżakować przed tv, ale bez przesady :)

Ja w pierwszej ciazy, kiedy wyszłam ze szpitala ze szwem w jakimś 28 tygodniu (szew zalozony w 24 na mocno skrócona i rozwarta szyjka) praktycznie ciagle leżałam. Efekt tego był taki, ze prawie popadłam w depresje, to był jeden z najtrudniejszych czasów w moim życiu. Dlatego teraz przestrzegam przed takim leżeniem plackiem, bo to naprawdę mocno wali na głowę. To nie jest żaden relaks czy odpoczynek, kiedy człowiek doprowadza sie do takiego stanu, ze boi sie zrobić sobie kanapki, bo przecież musi w tym celu wstać.
Plackiem sie leży, gdy sytuacja jest juz naprawdę krytyczna, a nie z 3 cm szyjka.
 
W piątek trochę się zmartwilam , że te twardnienia są coraz częstsze. Pojechałam na IP ,i zostałam tam aż do dziś. Dostałam kroplówki , sterydy dla dziecka na pluca i zalecenia dalszego leżenia. Szyjka skróciła się do 14 mm. Leki kazali brać dalej i powiedzieli że mogę urodzić dziś a mogę nawet przenosić ciążę.
 
W piątek trochę się zmartwilam , że te twardnienia są coraz częstsze. Pojechałam na IP ,i zostałam tam aż do dziś. Dostałam kroplówki , sterydy dla dziecka na pluca i zalecenia dalszego leżenia. Szyjka skróciła się do 14 mm. Leki kazali brać dalej i powiedzieli że mogę urodzić dziś a mogę nawet przenosić ciążę.
Czemu lekarze nie chcą założyć Ci szwu albo krążka? Nie rozumiem, czemu nic nie chcą zrobić.
 
reklama
Skurcze sa przeciwwskazaniem do założenia szwu, samo zakładanie zwłaszcza w późniejszej ciazy drażni szyjke i moze wzmóc skurcze.
 
Do góry