reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ola, nie książki, tylko pod pupę poduszka a pod nogami złożona kołdra lub nawet dwie.
Stosuję od 20 tc, chyba dzięki temu jeszcze nie urodziłam z moim rozwarciem.
Nie martw się, wyleżysz :)

No właśnie ja teraz cały czas leżałam z poduszkami pod tyłkiem żeby macica była wyżej wiec muszę jeszcze pod nogi wziąć kołdrę, dzięki za radę :)
 
reklama
Dopóki nie będziesz miała skurczy to powinno być ok. Ja już jestem 2 tygodnie po zdjęciu szwu, chodzę ile się da, ćwiczę, piję herbatę z liści malin, kąpie się w gorącej wodzie, wychodzę i ogólnie staram się nadrobić czas spędzony na leżąco i kompletnie nic się nie dzieje. A po zdjęciu szwu mam całkiem zgładzona szyjkę która była miękka i rozpulchniona, do tego 2-3 cm rozwarcia. Ale jak nie ma skurczy to nic się nie ruszy i tak. Myślę że jak będziesz leżała i brała magnez to powinno być ok. Jak tylko poczujesz jakiś mały skurcz to bierz leki. Powinno być dobrze :)

Na szczęście na razie żadnych skurczy nie mam i nic się nie dzieje, biorę codziennie magnez 3x1, nospe 3x1, luteinę 3x2, także myśle ze przy leżeniu wytrwam do bezpiecznego tygodnia :)
 
Cześć, we wtorek miałam wizytę 32tc i okazało się, ze już drugi szew założony w tej ciąży zaczyna się zsuwać..dostałam od razu skierowanie na sterydy, przyjechałam tego samego dnia do szpitala i na sorze lekarz który mnie badał powiedział ze mam rozwarcie na 2cm i trzeba koniecznie ściągać szew. Na oddziale badał mnie inny lekarz przez usg i mówił ze ma usg nie wyglada to tak złe jak napisał lekarz z soru. Później przyszedł jeszcze jeden i tez mnie badał i mówił ze nie będzie ściągać szwu bo to bez sensu, szyjka jest faktycznie trochę drożna i szew może nie trzyma do końca tak jak powinien ale jeszcze ta szyjkę zamyka, mówił tez żeby wytrzymać jeszcze te dwa tygodnie do 34tc a potem niech się dzieje co chce. Dziś badał mnie ordynator i powiedział ze mogę iść do domu ale muszę już cały czas bardzo oszczędnie, głównie leżenie, żadnych spacerów.
No właśnie ja teraz cały czas leżałam z poduszkami pod tyłkiem żeby macica była wyżej wiec muszę jeszcze pod nogi wziąć kołdrę, dzięki za radę :)

Ja właśnie pół dnia z nogami wyżej na kołdrze zwiniętej.
 
Jak duże macie te poduszki pod tyłkiem? Ja tak próbowałam, ale muszę zmieniać pozycję co 5 minut, inaczej oszalałabym, a akrobacje przy ciągłym poprawianiu poduchy też raczej dobre nie są :p Leżę z nogami od ud w dół na wałku ciążowym.
@Ola124 trzymam kciuki, bądź silna! Ale nie doczytałam chyba, zostajesz w szpitalu czy wracasz do domu?
 
Jak duże macie te poduszki pod tyłkiem? Ja tak próbowałam, ale muszę zmieniać pozycję co 5 minut, inaczej oszalałabym, a akrobacje przy ciągłym poprawianiu poduchy też raczej dobre nie są :p Leżę z nogami od ud w dół na wałku ciążowym.
@Ola124 trzymam kciuki, bądź silna! Ale nie doczytałam chyba, zostajesz w szpitalu czy wracasz do domu?
Będzie dobrze. Wytrzymasz :)
 
Jak duże macie te poduszki pod tyłkiem? Ja tak próbowałam, ale muszę zmieniać pozycję co 5 minut, inaczej oszalałabym, a akrobacje przy ciągłym poprawianiu poduchy też raczej dobre nie są :p Leżę z nogami od ud w dół na wałku ciążowym.
@Ola124 trzymam kciuki, bądź silna! Ale nie doczytałam chyba, zostajesz w szpitalu czy wracasz do domu?

Wracam dziś do domu z brakiem możliwość na spacery itp, tylko leżenie i bardzo oszczędny tryb. Jakby coś się działo to do szpitala mam 15minut także jestem spokojna :)
 
@Ola124 dobrze dziewczyny piszą, nawet z rozwarciem da się wytrzymać długo - znam dziewczynę, która 10 tygodni chodziła (nie leżała) z rozwarciem 3cm i bliźniakami. Ważne, żeby tych skurczy nie było, miałaś w szpitalu ktg? bo czasem się ich nie czuje, a są, więc dobrze by było miec to pod kontrolą.
 
@Ola124 dobrze dziewczyny piszą, nawet z rozwarciem da się wytrzymać długo - znam dziewczynę, która 10 tygodni chodziła (nie leżała) z rozwarciem 3cm i bliźniakami. Ważne, żeby tych skurczy nie było, miałaś w szpitalu ktg? bo czasem się ich nie czuje, a są, więc dobrze by było miec to pod kontrolą.

Tak ktg miałam normalnie 2 razy dziennie i nie ma żadnych skurczy, nawet minimalnych
 
reklama
Do góry