reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Nie rozwazalam czy śledzie są surowe , bo dla mnie nie są :D ponoć można w ciąży , a że nie jem mięsa , oprócz kilku kabanosy w tej ciąży to staram się jesc ryby w tymsledzie , bo ponoć zdrowe.
Zazwyczaj kupuje matjasy i sama robię , żeby były bez cukru itp. Robię w occie albo w śmietanie/jogurcie itp. Czasem kupię gotowe , ale to rzadko.
No właśnie ja się bałam, bo żeby takie matjasy powstały wsadza się surowe śledzie do zalewy, one tam nie są gotowane ani nic. Ale może sama ta zalewa działa bakteriobójczo? Na to by wyglądało. Ale do tej pory nie jadłam, bo się bałam, teraz sobie pozwolę. Tylko ja planuję pójść w śmietanę - żeby było kalorycznie :D
 
reklama
No właśnie ja się bałam, bo żeby takie matjasy powstały wsadza się surowe śledzie do zalewy, one tam nie są gotowane ani nic. Ale może sama ta zalewa działa bakteriobójczo? Na to by wyglądało. Ale do tej pory nie jadłam, bo się bałam, teraz sobie pozwolę. Tylko ja planuję pójść w śmietanę - żeby było kalorycznie :D
O matko... wolałam żyć w niewiedzy jak produkuje się śledzie;p serio myślałam, że jakoś się je robi.... no ale...kurde teraz to sama nie wiem..choć wszędzie pisze, że śledzie w ciąży są ok... [emoji14]
Też czasem robię w śmietanie, ale wolę domowe niż że sklepu ;)
 
O matko... wolałam żyć w niewiedzy jak produkuje się śledzie;p serio myślałam, że jakoś się je robi.... no ale...kurde teraz to sama nie wiem..choć wszędzie pisze, że śledzie w ciąży są ok... [emoji14]
Też czasem robię w śmietanie, ale wolę domowe niż że sklepu ;)
czytam u mamyginekolog, że można, więc można :) poza tym raz przed ciążą mi jeden ginekolog powiedział tak: z mięsa to pani wolno jeść: śledzia, cebulę i oliwę ;) Znaczy, że zdrowo:) Ale na samodzielne robienie jestem zbyt leniwa.
Ja ogólnie też przed ciążą jadłam tylko czasem ryby i owoce morza - innego mięsa nie. W ciąży staram się raz w tygodniu zjeść odrobinę indyka ze względu na białko, ale trawi mi się to beznadziejnie, prawie zawsze boli mnie po nim brzuch.
 
Długo miałam fazę na pieczonego łososia, teraz nie mogę na niego patrzeć. Zjadłabym takiego w plastrach, wędzonego na zimno, ale nie wolno... Za to o ile przed ciążą bywało, że śledzie były u nas kilka razy w tygodniu (te przeróżne w oleju albo w śmietanie z lisnera), tak w ciąży sam zapach mnie zabija xD
 
Czyli co, te skurcze na początku nie były takimi typowo porodowymi skurczami? Kurde, boję się, że mogę takie przegapić. Wcześniej coś Ci się pisało na ktg?
To, że mała topi się w ciuszkach 56 to chyba ok, lepiej niż by miała ich w ogóle nie założyć, tylko od razu 62, bo i tak się zdarza :) Dla mnie to w każdym razie pocieszające, bo mam ich tony.
Ktg miałam tydzień wcześniej w szpitalu i wtedy cisza. Nie, aż tak to nie. Wzięłam prysznic, ból nie ustępował i zaczął się z większą częstotliwością. W szpitalu tylko mówili, że mogłam wcześniej przyjechać bo musieli wszystko w wielkim biegu organizować
Ciekawe jak tam @Zzzzzz i @Paula_12345 ?
 
@olamakota co to ja patrzę :)) ogromne gratulacje dla Was :) duzo zdrowka i szybkiego powrotu do siebie <3
Dzieki za wywołanie, ja kompletnie nie dostaje powiadomień.
U nas Zuza siedzi uparcie a próbuje juz wszystkiego żeby ją wygonić.
Wczoraj wieczorem drobne skurcze ale wszystko ucichło. Dzis ide na dlugie zakupy do centrum handlowego. Mam skierowanie do szpitala na poniedziałek i na wywoływanie, więc czasu mam niewiele na jej naturalne wypłoszenie.
@Paula_12345 jeszcze pare miesiecy temu powiedziałbyś ze tak bedzie? :) Jak u Was? Rodzicie się czy tez tak sobie lawirujecie? :)
 
@olamakota co to ja patrzę :)) ogromne gratulacje dla Was :) duzo zdrowka i szybkiego powrotu do siebie <3
Dzieki za wywołanie, ja kompletnie nie dostaje powiadomień.
U nas Zuza siedzi uparcie a próbuje juz wszystkiego żeby ją wygonić.
Wczoraj wieczorem drobne skurcze ale wszystko ucichło. Dzis ide na dlugie zakupy do centrum handlowego. Mam skierowanie do szpitala na poniedziałek i na wywoływanie, więc czasu mam niewiele na jej naturalne wypłoszenie.
@Paula_12345 jeszcze pare miesiecy temu powiedziałbyś ze tak bedzie? :) Jak u Was? Rodzicie się czy tez tak sobie lawirujecie? :)
U mnie cisza, jedyne bóle jakie mam to jak coś zjem nie tak :p Fajnie masz że Ci wywołają, ja mogę doczekać i do 42 tygodnia jak tak dalej pójdzie. A już wszystko robię, ćwiczę, wychodzę z domu (wczoraj zakupy), miałam bardzo aktywny weekend - 2 imprezy na których byłam i dużo stałam i nic się nie dzieje. Tylko biodra mnie bolą od dźwigania kilogramów :/
Gdzie są te skurcze które miałam w 18-22 tygodniu? :p
@olamakota gratulacje :) długo czekałaś na wyjazd do szpitala odkąd się zorientowalas że to już jest to? A możesz opisać jakie to uczucie takie skurcze? Słyszałam że nie da się tego pomylic, ale trochę się boję bo nie mam już szyjki i rozwarcie na 3 cm, nie chciałabym za późno pojechać
 
@BaskaW a możesz przypomnieć jakie dokładnie wkładki laktacyjne z akuku polecalas? Widziałam ze są jakieś z wkładem żelowym i zwykle
 
reklama
U mnie cisza, jedyne bóle jakie mam to jak coś zjem nie tak :p Fajnie masz że Ci wywołają, ja mogę doczekać i do 42 tygodnia jak tak dalej pójdzie. A już wszystko robię, ćwiczę, wychodzę z domu (wczoraj zakupy), miałam bardzo aktywny weekend - 2 imprezy na których byłam i dużo stałam i nic się nie dzieje. Tylko biodra mnie bolą od dźwigania kilogramów :/
Gdzie są te skurcze które miałam w 18-22 tygodniu? :p
@olamakota gratulacje :) długo czekałaś na wyjazd do szpitala odkąd się zorientowalas że to już jest to? A możesz opisać jakie to uczucie takie skurcze? Słyszałam że nie da się tego pomylic, ale trochę się boję bo nie mam już szyjki i rozwarcie na 3 cm, nie chciałabym za późno pojechać
Właśnie na początku myślałam, że coś mi zaszkodziło i dodatkowo, że córeczka się rozpycha. Czułam bardzo silny nacisk główki w dole od kilku dni. Skurcze tak co 2 minuty już w szpitalu i rozwarcie ok 5 cm.
Powodzenia, trzymam kciuki:)
 
Do góry