reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
@Katiuszka81 a to na pewno w szyjce czy tak bardziej pod kością łonową - ale nie mocno w stronę kręgosłupa tylko jakby pod samą kością? Bo taki silny ból/kłucie/pieczenie to często rozchodzenie spojenia łonowego, boli jeszcze mocniej przy zmianie pozycji, przekręcaniu się na bok - ostatnio tego doświadczam. Kłucia w szyjce też miałam, potrafiło dwa dni trzymać. Krótkie i zarąbiaście mocne ukłucia na samym dole na środku.

@luigi89 a jakie te skurcze? Niebezpieczne są te z silnym bólem okresowym. Ja mam od kilkunastu do kilkudziesięciu dziennie od 16 tc. Raz miałam regularne co 15 min przez cały dzień, na szczęście nic się nie stało.
Jeden skurcz zapadł mi w pamięć - strasznie bolesny, ale tak do płaczu, ból okresowy razy 50, puścił dopiero po 20min., poprzedzony był erotycznym snem, po którym stawiła mi się macica i on niestety spowodował rozwarcie szyjki. A cała reszta była u mnie niegroźna.
Nie jest to spojenie,bo mnie już bolało,że właśnie nie mogłam się przekręcić.To całkiem inny ból.Nie boli przy przekręcaniu.Najczęściej jak stoje.Taki strszanie przeszywający ból jakby właśnie od szyjki.Muszę nogi ściskać,bo mam wrażenie,że mi dziecko wypadnie.
 
Nie jest to spojenie,bo mnie już bolało,że właśnie nie mogłam się przekręcić.To całkiem inny ból.Nie boli przy przekręcaniu.Najczęściej jak stoje.Taki strszanie przeszywający ból jakby właśnie od szyjki.Muszę nogi ściskać,bo mam wrażenie,że mi dziecko wypadnie.
Czyli typowe kłucie w szyjce. U mnie - ku mojemu zdziwieniu - nie ruszyło szyjki nawet o milimetr, mimo że jest rozwarta i sama się o skrócenie prosi tym kłuciem ;)
 
@Katiuszka81 a to na pewno w szyjce czy tak bardziej pod kością łonową - ale nie mocno w stronę kręgosłupa tylko jakby pod samą kością? Bo taki silny ból/kłucie/pieczenie to często rozchodzenie spojenia łonowego, boli jeszcze mocniej przy zmianie pozycji, przekręcaniu się na bok - ostatnio tego doświadczam. Kłucia w szyjce też miałam, potrafiło dwa dni trzymać. Krótkie i zarąbiaście mocne ukłucia na samym dole na środku.

@luigi89 a jakie te skurcze? Niebezpieczne są te z silnym bólem okresowym. Ja mam od kilkunastu do kilkudziesięciu dziennie od 16 tc. Raz miałam regularne co 15 min przez cały dzień, na szczęście nic się nie stało.
Jeden skurcz zapadł mi w pamięć - strasznie bolesny, ale tak do płaczu, ból okresowy razy 50, puścił dopiero po 20min., poprzedzony był erotycznym snem, po którym stawiła mi się macica i on niestety spowodował rozwarcie szyjki. A cała reszta była u mnie niegroźna.
@Wiewióreczka87 Ja miałam dwa takie jak opisałam - jakby skręt jelit ale od góry do dołu. Trwały chwilę i nie jeden po drugim. Ustąpiły i już do teraz się nie pojawiły. Takie dwa miałam nieregularne i chwilę trwały. Jakby jajnik zaciągnął ale tak w podbrzuszu do pachwiny.
 
Ostatnia edycja:
Odmówiła drugiej cc po pierwszej cc.Nie jestem w stanie sobie wyobrazić porodu naturalnego.Po pierwszym porodzie naturalnym który zakończył się cc mam traumę.
Może porozmawiaj z nią jeszcze o tym, dlaczego wcześniej twierdziła inaczej ?Dodatkowo leżałaś całą ciążę i pewnie też fizycznie nie jesteś gotowa. Ja mam bardzo podobną sytuację i dostałam skierowanie chociaż też zauważyłam, że lepiej byłoby gdybym się nie upominała. Szpitale szukają oszczędności, taki poród to dużo większy koszt.
 
Może porozmawiaj z nią jeszcze o tym, dlaczego wcześniej twierdziła inaczej ?Dodatkowo leżałaś całą ciążę i pewnie też fizycznie nie jesteś gotowa. Ja mam bardzo podobną sytuację i dostałam skierowanie chociaż też zauważyłam, że lepiej byłoby gdybym się nie upominała. Szpitale szukają oszczędności, taki poród to dużo większy koszt.
A i w mediach trąbią, że za dużo cc w PL
 
reklama
Mi jeszcze inny lekarz powiedział, że jeśli poród zakończył się cc z powodu braku postępu to nadal jest to wskazanie do kolejnego cięcia chyba, że przyjadę na IP w bardzo zaawansowanym stadium porodu to wtedy nie będzie dyskusji...
 
Do góry