reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Zastanawiam się po co w ogóle brać torbę dla dziecka...w moim szpitalu zabraniają zakładać swoje ubranka i wszystkie akcesoria poza smoczkiem daje szpital. A przecież na wyjście to i tak rodzina jeszcze zdąży 3 razy przywieźć rzeczy włącznie z nosidełkiem. Ja przy pierwszym porodzie nic nie brałam dla dziecka i teraz też nie zamierzam. A dla siebie to zwykłe rzeczy, które się zabiera do szpitala. Te zaś mam spakowane od lutego, bo w mojej (naszych) sytuacji (ach) to w kazdej chwili moglam wylądować w szpitalu. U mnie podkłady, podpaski i art. higieniczne daje szpital.
Co do wagi dzieciątek, to u mnie największy przyrost w pierwszej ciąży był w oststnich tygodniach, a nawet dniach przed terminem.
Co do tej nospy to się nieźle przestraszyłam. Pierwszy raz słyszę coś takiego. Moj lekarz wspominal, ze nospa moze tylko maskować skurcze i mam ja brac tylko doraznie. Mi osobiscie bardzo pomagala w nocy na twardnienia brzucha, gdy nie moglam spac. Aczkolwiek w szpitalu dawali mi ja jak drażetki;-) wiec troche to wszystko dziwne. Zreszta chyba kazda dziewczyna tutaj z szyjka i skurczami ma przepisana nospe...ale jak sie zastanowic, to moze przy okazji rozluźnienia macicy i brzucha powoduje zmiekczenie szyjek...ale to byloby straszne, ze jest taka powszechna niewiedza co do skutkow nospy na szyjki...
Z dobrych wiesci: skonczylam 36 tc :-) i gbs ujemne:-) jak dotrwam to za tydzien mam miec zdejmowany szew; dla "nowych forumowiczek" przypominam, że leżę od 17 tc z szyjką 18 mm i wewnetrznym rozwarciem i w 18 tc zalozyli mi szew; do 35 tc szyjka trzymała sie na poziomie 18-22mm; w 35 tc spadla do 10 mm, teraz nie wiem ile ma i czy jeszcze jest ale sie ciesze ze juz 36 tc skonczony; dobranoc!
 
reklama
Zastanawiam się po co w ogóle brać torbę dla dziecka...w moim szpitalu zabraniają zakładać swoje ubranka i wszystkie akcesoria poza smoczkiem daje szpital. A przecież na wyjście to i tak rodzina jeszcze zdąży 3 razy przywieźć rzeczy włącznie z nosidełkiem. Ja przy pierwszym porodzie nic nie brałam dla dziecka i teraz też nie zamierzam. A dla siebie to zwykłe rzeczy, które się zabiera do szpitala. Te zaś mam spakowane od lutego, bo w mojej (naszych) sytuacji (ach) to w kazdej chwili moglam wylądować w szpitalu. U mnie podkłady, podpaski i art. higieniczne daje szpital.
Co do wagi dzieciątek, to u mnie największy przyrost w pierwszej ciąży był w oststnich tygodniach, a nawet dniach przed terminem.
Co do tej nospy to się nieźle przestraszyłam. Pierwszy raz słyszę coś takiego. Moj lekarz wspominal, ze nospa moze tylko maskować skurcze i mam ja brac tylko doraznie. Mi osobiscie bardzo pomagala w nocy na twardnienia brzucha, gdy nie moglam spac. Aczkolwiek w szpitalu dawali mi ja jak drażetki;-) wiec troche to wszystko dziwne. Zreszta chyba kazda dziewczyna tutaj z szyjka i skurczami ma przepisana nospe...ale jak sie zastanowic, to moze przy okazji rozluźnienia macicy i brzucha powoduje zmiekczenie szyjek...ale to byloby straszne, ze jest taka powszechna niewiedza co do skutkow nospy na szyjki...
Z dobrych wiesci: skonczylam 36 tc :-) i gbs ujemne:-) jak dotrwam to za tydzien mam miec zdejmowany szew; dla "nowych forumowiczek" przypominam, że leżę od 17 tc z szyjką 18 mm i wewnetrznym rozwarciem i w 18 tc zalozyli mi szew; do 35 tc szyjka trzymała sie na poziomie 18-22mm; w 35 tc spadla do 10 mm, teraz nie wiem ile ma i czy jeszcze jest ale sie ciesze ze juz 36 tc skonczony; dobranoc!

Hanu gratuluje to cudowne ze tyle wytrzymałas! [emoji4]Dodałaś mi otuchy tym wpisem..
ja rownież od 18 tygodnia leżę z szyjka 19 mm, rozwarciem wewnętrznym 7mm i założonym szwem.. Jestem jednak na początku tej drogi bo jutro zaczynam dopiero 22 tc.. Mam nadzieje wytrwać chociaż do 32 tc ale wydaje mi sie w tej chwili to wiecznością [emoji17]
Pozdrawiam i czekam na wspaniałe wieści po narodzinach [emoji4]
 
Zastanawiam się po co w ogóle brać torbę dla dziecka...w moim szpitalu zabraniają zakładać swoje ubranka i wszystkie akcesoria poza smoczkiem daje szpital. A przecież na wyjście to i tak rodzina jeszcze zdąży 3 razy przywieźć rzeczy włącznie z nosidełkiem. Ja przy pierwszym porodzie nic nie brałam dla dziecka i teraz też nie zamierzam. A dla siebie to zwykłe rzeczy, które się zabiera do szpitala. Te zaś mam spakowane od lutego, bo w mojej (naszych) sytuacji (ach) to w kazdej chwili moglam wylądować w szpitalu. U mnie podkłady, podpaski i art. higieniczne daje szpital.
Co do wagi dzieciątek, to u mnie największy przyrost w pierwszej ciąży był w oststnich tygodniach, a nawet dniach przed terminem.
Co do tej nospy to się nieźle przestraszyłam. Pierwszy raz słyszę coś takiego. Moj lekarz wspominal, ze nospa moze tylko maskować skurcze i mam ja brac tylko doraznie. Mi osobiscie bardzo pomagala w nocy na twardnienia brzucha, gdy nie moglam spac. Aczkolwiek w szpitalu dawali mi ja jak drażetki;-) wiec troche to wszystko dziwne. Zreszta chyba kazda dziewczyna tutaj z szyjka i skurczami ma przepisana nospe...ale jak sie zastanowic, to moze przy okazji rozluźnienia macicy i brzucha powoduje zmiekczenie szyjek...ale to byloby straszne, ze jest taka powszechna niewiedza co do skutkow nospy na szyjki...
Z dobrych wiesci: skonczylam 36 tc :-) i gbs ujemne:-) jak dotrwam to za tydzien mam miec zdejmowany szew; dla "nowych forumowiczek" przypominam, że leżę od 17 tc z szyjką 18 mm i wewnetrznym rozwarciem i w 18 tc zalozyli mi szew; do 35 tc szyjka trzymała sie na poziomie 18-22mm; w 35 tc spadla do 10 mm, teraz nie wiem ile ma i czy jeszcze jest ale sie ciesze ze juz 36 tc skonczony; dobranoc!

Faktycznie co szpital to inne zasady u mnie szpital dawał ciuszki itp ale były brzydkie sprane i niemiłe w dotyku:no2:
Wolałam dla maluszka mieć swoje czyste tak samo jak pampersy chusteczki, mieciutki rożek ( szpital miał coś jak zasłona )
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić tych dni w szpitalu bez swoich rzeczy dla dziecka :confused:
Co do wagi moja jakoś 4/5 dni przed porodem bardzo skoczyła a zatrzymali mnie bo nie przybierala :p
Kurcze nurtuje mnie ta nospa mysle, że w tamtym czasie by mi pomogła :oo:
czytalam wtedy trochę i przewijal się temat tego zmiękczania szyjki itp i tego że dużo lekarzy starej szkoły ja zaleca a są nowe badania itp ( nawet nie wiem czy kiedyś dziewczyny wyżej nie pisały o tym ) więc coś w tym musi być , ja po tym wszystkim bałam się brać i w 2 szpitalach zabronili , dziewczyny z sali też nie brały a po miesiącu w szpitalu trochę ich poznałam .
W sumie ładna miałaś ta szyjkę ! <3
 
Hanu gratuluje to cudowne ze tyle wytrzymałas! [emoji4]Dodałaś mi otuchy tym wpisem..
ja rownież od 18 tygodnia leżę z szyjka 19 mm, rozwarciem wewnętrznym 7mm i założonym szwem.. Jestem jednak na początku tej drogi bo jutro zaczynam dopiero 22 tc.. Mam nadzieje wytrwać chociaż do 32 tc ale wydaje mi sie w tej chwili to wiecznością [emoji17]
Pozdrawiam i czekam na wspaniałe wieści po narodzinach [emoji4]

Szew to super sprawa mi zamkną 0,5 mm szyjkę z widocznym pęcherzem płodowym po zdjęciu szwu nawet schody ( duuuuzo schodów ) nie pomagały urodzić :biggrin2::biggrin2:
 
Mi już w zasadzie wiele nie zostało bo we wtorek zaczynam 37 tydzień. Ale córka malutka bo tylko ok 2600 więc mogłaby jeszxzs troche w brzuchu posiedzieć.

A jak długo leżałas? Jak z tego córeczka wyszła? Jakieś ćwiczenia?
Od 22 tc do 36 w 36 ruszałam się bardzo intensywnie włączając schody itp urodziłam prawie w 40.
Córka długo nie podnosiła główki chciała spać tylko na lewej stronie coś było też z prawym bioderkiem , teraz ma 6 msc i bardzo ruszyla przekręca się z pleców na brzuch i odwrotnie próbuje ruszać do przodu , chodzimy na rehabilitację metoda bobath
Urodziła się 2690kg
 
Szew to super sprawa mi zamkną 0,5 mm szyjkę z widocznym pęcherzem płodowym po zdjęciu szwu nawet schody ( duuuuzo schodów ) nie pomagały urodzić :biggrin2::biggrin2:

Od którego tygodnia założyli Ci szew ? I w którym urodziłaś ?
Naprawdę sie uspokajam czytając takie wpisy [emoji3] Dzięki dziewczyny ! I gratuluje [emoji4]
 
Od którego tygodnia założyli Ci szew ? I w którym urodziłaś ?
Naprawdę sie uspokajam czytając takie wpisy [emoji3] Dzięki dziewczyny ! I gratuluje [emoji4]

Kochana znam Duuuzo przypadków bardzo kiepskich szyjek gdzie dziewczyny ze szwem spokojnie chodziły do 38/9 tc
Ja w 22tc miałam pessar , ale się nie sprawdził w innym szpitalu w 28tc założyli szew i szyjka z 0,5 mm wydłużyła się do ok 1,4/5 mm w 36 tc zdjęli szew ale wszystko było zamknięte :eek: w 39.4 tc zrobili test oksytocynowy po którym zaczął się poród
Urodziłam w prawie 40 tc czego się nie spodziewałam po mojej szyjce , poród 34 h bez znieczulenia
 
Kochana znam Duuuzo przypadków bardzo kiepskich szyjek gdzie dziewczyny ze szwem spokojnie chodziły do 38/9 tc
Ja w 22tc miałam pessar , ale się nie sprawdził w innym szpitalu w 28tc założyli szew i szyjka z 0,5 mm wydłużyła się do ok 1,4/5 mm w 36 tc zdjęli szew ale wszystko było zamknięte :eek: w 39.4 tc zrobili test oksytocynowy po którym zaczął się poród
Urodziłam w prawie 40 tc czego się nie spodziewałam po mojej szyjce , poród 34 h bez znieczulenia

Wspaniale! [emoji3] mam nadzieje ze i ja będę miała tyle szczęścia i jakoś te 3 miesiące wyleże [emoji4]
 
Wspaniale! [emoji3] mam nadzieje ze i ja będę miała tyle szczęścia i jakoś te 3 miesiące wyleże [emoji4]

Ja zawsze mówiłam ile tygodni wyleze miesiące jakoś długo mi brzmialy :-D:-D
Lez,chociaż wiem że ciężko:( ważne nie wsłuchiwać sie w siebie, w każde stwardnienie brzucha itp po 36 tyg przestaniesz się stresować i nagle wszystkie dolegliwosci mina :-DKażdy dzień to sukces a zobaczysz jak zaczniesz się juz ruszać to jeszcze przenosisz :rolleyes2:
Trzymam kciuki ! Dobranoc :*:oops:
 
reklama
Do góry