reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Mam pytanie do dziewczyn, które biorą nospe. Bierzecie ja regularnie np rano i wieczorem czy tylko w razie bolu? U mnie niestety znacznie się pogorszyło.... Dwa tygodnie temu pojechałam do lekarza bi ciągle miałam twardy brzuch, bolal itd. Niestety pomimo lezenia szyjka się skróciła z 2,8 do 2 w ciagu 2 tygodni i jeszcze rozwarcie na pół cm... Od razu skierowane do szpitala. Leżałam tam dwa tygodnie, wyszłam w sobotę. Podawali tylko magnez, luteina i laktuloze (problem n z toaleta). Po badaniu przed wypisem okazało się że szyjka skróciła się znowu do ok 1,7 a rozwarcie jest 1,5 cm.... Wypisali mnie bo stwierdzili ze juz nie sa w stanie mi więcej pomoc.. Niestety zarówno w sobote jak II wczoraj większość dnia bardzo bolał mnie brzuch, czułam że jest prawie cały czas twardy. Ma ostatniej wizycie leksrz powiedział że mogę brać nospe. Mam napisane ns kartce że brać 3 razy po 1 40 mg. Ale wydaje mi się ze mówił ze mam to brać doraźnie..... Ale skoro ciągle boli i się stawia to lepiej brać regularnie? Jak jest u was? Ahh juz siadam psychicznie. Leżę od 10 kwietnia i jest tylko gorzej :( nie wiem dlaczego tak sie dzieje, co robię źle. Myślałam że jak leżę dotrwam do 37 tygodnia a teraz nie wierzę że dotrwam do końca maja.... Jutro dopiero zaczynam 34 tydzień ;(
Ja biorę doraźnie nospę. 34 tc to bardzo ładnie! Już wszystko będzie dobrze. Wiadomo, że lepiej później niż wcześniej, ale jest już ok. A melise pijesz? Mi w pierwszej ciąży dawali jeszcze relanium na uspokojenie, bo strasznie się denerwowałam koniecznością leżenia i postępującym rozwarciem. Mogę Cię pocieszyć, że od 30-34 tc leżałam w szpitalu, a rozwarcie postępowało, wypuścili mnie w 34 tc i urodziłam w 39+6.
 
Ja też nie rozumiem dlaczego w szpitalu nic mi nie dawali :( podali tylko za pierwszym razem kiedy tam trafiłam czyli ok 10 kwietnia steryd na pkucka. Kolejna wizytę mam dopiero za 2 tygodnie. Miałam mieć w sobotę ale lekarz stwierdził że skoro tamtego dnia miałam badanie w szpitalu to nie ma sensu isc na wizytę do niego. A teraz jak na złość ma 2 tygodnie urlopu :( mówił że jakby coś sie działo mam jechać do szpitala tylko zastanswiam się po co....brac magnez i luteina? Biorę to w domu.....chociaż coś czuję że lada dzirn trafię na porodówke. Przecież ja cały czas leżę, wstaje tylko do WC i jest coraz gorzej :(((( czytam Was dziewczyny i widzę że u was leżenie pomaga a u mnie....:( wezme dzisiaj ta nospe...rano wzięłam już jedną. Może na początek wziąć tylko dwa razy dziennie? Ja już nam taki metlik w głowie, że najchętniej poszłabym spać i obudziła się przynajmniej za 3 tygodnie.....

I w szpitalu nir podawali mi nospy chociaż mówiłam że boli brzuch (chociaż nie aż tak bardzo jak wczoraj i przedwczoraj).o nospie piwiedział mi lekarz na wizycie zanim podjął decyzję o skierowaniu do szpitala (na ktg wyszły skurcze i dlatego szputal). Tyljo wydaje mi sie ze mowik że mam brać ja doraxnie a nie regukarnie....
Hej. W pierwszej ciąży faszerowana się nospa, szyjka do pewnego momentu trzymała, potem przestała. W tej biorę nospa doraźnie. Ostatnio miałam bolace skurcze z twardnieniami...brałam wtedy 3 razy dziennie nospe forte (czyli 3 razy po 2 tabletki zwykle. Lekarz mi powiedział że jak mam takie bolesne skurcze to mimo wszystko jak przejdą brać 3 dni w takiej ilości żeby mięśnie rozluźnić. A wtedy odstawić i zobaczyć.
Teraz np biorę też w takiej dawce bo mam synka chorego i dużo jestem na nogach i się denerwuje... brzuch też częściej się spina...
 
Sprawdź co jest napisane na wypisie ze szpitala - są na 100 % jakie leki i jak przyjmować. Ja biorę no spe 3xdziennie,jeśli obudzę się w nocy i jest coś nie tak to biorę też. Skurcze mogą powodować skracanie szyjki. Lepiej nie ryzykować. Większa dawka kwasów dha i magnez też mam takie zalecenie,dodatkowo żelazo. Nic nie pomijam.
Nie mam jeszcze wypisu że szpitala bo u nas niestety od reki nie dają. Ale na recepcie ktora dostałam w dniu wypisu nospy nie było.
Ja biorę doraźnie nospę. 34 tc to bardzo ładnie! Już wszystko będzie dobrze. Wiadomo, że lepiej później niż wcześniej, ale jest już ok. A melise pijesz? Mi w pierwszej ciąży dawali jeszcze relanium na uspokojenie, bo strasznie się denerwowałam koniecznością leżenia i postępującym rozwarciem. Mogę Cię pocieszyć, że od 30-34 tc leżałam w szpitalu, a rozwarcie postępowało, wypuścili mnie w 34 tc i urodziłam w 39+6.
Dawali mi na początku relanium ale szczetze mówiąc to czułam tylko po tym miękkie nogi a nerwy i tak byly. Melise piłam przed szpitalem. Może do niej wrocr ale wątpię żeby mi cokolwiek dała. Tak bardzo chciałabym wytrzymać jeszcze chociaż 2 tygodnie ale widze że ja w ohole na to nie mam wpkywu :( no bo co do cholery robię źle ?? :(
 
Mi kiedyś dawno temu lekarz powiedział, że jeśli czuje ból podbrzusza, to mam wziąć 1 tabletkę luteiny dopochwowej więcej (ale doraźnie, nie na stale).
 
Luteine biorę cały czas. Teraz podczas badania w szpitalu lekarz stwierdził ze mam jakas infekcjie i dopochwowo kazał brać clotrimazolum a luteine pod język
 
Dziewczyny, czy pobolewanie Was czasem z prawej strony pod żebrem? Mnie tak od wczoraj wieczorem pobolewa, bardzo lekko, ale upierdliwe to :p
mnie pobolewa..od okolo roku..nie zdazylam zrobic gastroskopii przed ciąża..mialam podejrzeie kamieni w woreczku żółciowym, po usg niby to wykluczyli. Ostatnio jest lepiej, ale po pologu musze sie za to wziąć.., takie bóle pod żebrem to rowniez moga byc nerwobole..ale one ponoc bardzo bolą..
 
Ja też nie rozumiem dlaczego w szpitalu nic mi nie dawali :( podali tylko za pierwszym razem kiedy tam trafiłam czyli ok 10 kwietnia steryd na pkucka. Kolejna wizytę mam dopiero za 2 tygodnie. Miałam mieć w sobotę ale lekarz stwierdził że skoro tamtego dnia miałam badanie w szpitalu to nie ma sensu isc na wizytę do niego. A teraz jak na złość ma 2 tygodnie urlopu :( mówił że jakby coś sie działo mam jechać do szpitala tylko zastanswiam się po co....brac magnez i luteina? Biorę to w domu.....chociaż coś czuję że lada dzirn trafię na porodówke. Przecież ja cały czas leżę, wstaje tylko do WC i jest coraz gorzej :(((( czytam Was dziewczyny i widzę że u was leżenie pomaga a u mnie....:( wezme dzisiaj ta nospe...rano wzięłam już jedną. Może na początek wziąć tylko dwa razy dziennie? Ja już nam taki metlik w głowie, że najchętniej poszłabym spać i obudziła się przynajmniej za 3 tygodnie.....

I w szpitalu nir podawali mi nospy chociaż mówiłam że boli brzuch (chociaż nie aż tak bardzo jak wczoraj i przedwczoraj).o nospie piwiedział mi lekarz na wizycie zanim podjął decyzję o skierowaniu do szpitala (na ktg wyszły skurcze i dlatego szputal). Tyljo wydaje mi sie ze mowik że mam brać ja doraxnie a nie regukarnie....
Co do no spy to mi powiedział lekarz, że sensowniej brać regularnie, bo wtedy wszystko może się wyciszyć, a tak to po tym jak przestanie dzielac to skurcze mogą być mocniejsze. Chociaż ja tam nie wiem jak to jest. Natomiast melisa nie szkodzi a pozwala się trochę wyciszyć :) bo "tylko spokój może nas uratować" :)
 
reklama
Ja też nie rozumiem dlaczego w szpitalu nic mi nie dawali :( podali tylko za pierwszym razem kiedy tam trafiłam czyli ok 10 kwietnia steryd na pkucka. Kolejna wizytę mam dopiero za 2 tygodnie. Miałam mieć w sobotę ale lekarz stwierdził że skoro tamtego dnia miałam badanie w szpitalu to nie ma sensu isc na wizytę do niego. A teraz jak na złość ma 2 tygodnie urlopu :( mówił że jakby coś sie działo mam jechać do szpitala tylko zastanswiam się po co....brac magnez i luteina? Biorę to w domu.....chociaż coś czuję że lada dzirn trafię na porodówke. Przecież ja cały czas leżę, wstaje tylko do WC i jest coraz gorzej :(((( czytam Was dziewczyny i widzę że u was leżenie pomaga a u mnie....:( wezme dzisiaj ta nospe...rano wzięłam już jedną. Może na początek wziąć tylko dwa razy dziennie? Ja już nam taki metlik w głowie, że najchętniej poszłabym spać i obudziła się przynajmniej za 3 tygodnie.....

I w szpitalu nir podawali mi nospy chociaż mówiłam że boli brzuch (chociaż nie aż tak bardzo jak wczoraj i przedwczoraj).o nospie piwiedział mi lekarz na wizycie zanim podjął decyzję o skierowaniu do szpitala (na ktg wyszły skurcze i dlatego szputal). Tyljo wydaje mi sie ze mowik że mam brać ja doraxnie a nie regukarnie....


Ja biorę końskie dawki leków rozkurczowych nospa 3x2, magnez 3x2 i do tego Scopolan czopki 2x1. Tak już od 12 tyg, chociaż do niedawna magnez 3x1. Mój lekarz zabronił zmniejszać dawkę bo brzuch mi twardnieje jak tylko wstaję, jak dotąd udało się bez rozwarcia i już 34 tyg skończone.
 
Do góry