reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Cześć dziewczyny, od zeszłego tygodnia mam założony pessar w związku ze skracającą się szyjką. Aktualnie jestem na początku 33 tc. Aktualnie przebywam u teściów, którzy mieszkają w piętrowym domu. Czy chodzenie po schodach jest dozwolone?? Nic mam na myśli biegania góra- dół itd. Wizytę u lekarza mam w piątek i zapytam o wszystko o co zapomniałam zapytać podczas zakładania pessara w szpitalu. Może któraś z Was rozwieje moje wątpliwości przed piątkiem. Pozdrawiam
 
reklama
Cześć dziewczyny, od zeszłego tygodnia mam założony pessar w związku ze skracającą się szyjką. Aktualnie jestem na początku 33 tc. Aktualnie przebywam u teściów, którzy mieszkają w piętrowym domu. Czy chodzenie po schodach jest dozwolone?? Nic mam na myśli biegania góra- dół itd. Wizytę u lekarza mam w piątek i zapytam o wszystko o co zapomniałam zapytać podczas zakładania pessara w szpitalu. Może któraś z Was rozwieje moje wątpliwości przed piątkiem. Pozdrawiam
W 31 tc założyli ci pessar???? Bo rozumiem że skończyłaś dopiero 32 tc, tak??? To jaka miałaś szyjkę że w 31 tc ci założyli???

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
 
Cześć dziewczyny, od zeszłego tygodnia mam założony pessar w związku ze skracającą się szyjką. Aktualnie jestem na początku 33 tc. Aktualnie przebywam u teściów, którzy mieszkają w piętrowym domu. Czy chodzenie po schodach jest dozwolone?? Nic mam na myśli biegania góra- dół itd. Wizytę u lekarza mam w piątek i zapytam o wszystko o co zapomniałam zapytać podczas zakładania pessara w szpitalu. Może któraś z Was rozwieje moje wątpliwości przed piątkiem. Pozdrawiam
Ja mieszkam na 4 pietrze. Lekarz pozwilil schodzic tylko w naglych wypadkach tj. Do laboratorium i do niego na wizyte.. czyli srednio 2razy na 2tyg. Zejscie zajmuje mi 15min schodzę jak 80letnia babcia zeby nie obciązac szyjki.
Ps.
Tylko ja nie nam krązka ani szwu
 
Ostatnia edycja:
Założyli mi w 32 - szyjka 23mm. W 28tc szyjka miała 29mm.
Czyli ty już masz teraz 33+... tc ??? Dziwię się tak bo u mnie w szpitalu mówili że zakładają do 29 tc a jak moja siostra była w skończonym 32 tc w szpitalu z szyjka 23 mm to potrzymali ja trochę i puścili... Ja dowiem się w piątek jaką mam... Oby się nie skróciła... A ty leżysz z tym pessarem!!?? Koleżanka z Pessarem normalnie funkcjonowala ale urodziła w 36 tc...

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
 
Czyli ty już masz teraz 33+... tc ??? Dziwię się tak bo u mnie w szpitalu mówili że zakładają do 29 tc a jak moja siostra była w skończonym 32 tc w szpitalu z szyjka 23 mm to potrzymali ja trochę i puścili... Ja dowiem się w piątek jaką mam... Oby się nie skróciła... A ty leżysz z tym pessarem!!?? Koleżanka z Pessarem normalnie funkcjonowala ale urodziła w 36 tc...

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]

Dziś dokładnie jest 33+1. Założyli mi i powiedzieli, że wypuszczą do domu, być może gdyby nie założyli to do czasu porodu siedziałabym w szpitalu. Przed założeniem stwierdzili, że główka jest nisko. Przyznam szczerze, że osobiście czuje się z tym bardziej bezpieczna i na spokojnie mogę torbę do szpitala spakować. Nie leżę non stop, troszkę pochodzę, ale ogólnie sporo poleguję.
Po piątkowej wizycie u lekarza prowadzącego i potwierdzeniu że wszystko jest na swoim miejscu zamierzam również zacząć w miarę normalnie funkcjonować.
 
Ostatnia edycja:
Dziś dokładnie jest 33+1. Założyli mi i powiedzieli, że wypuszczą do domu, być może gdyby nie założyli to do czasu porodu siedziałabym w szpitalu. Przed założeniem stwierdzili, że główka jest nisko. Przyznam szczerze, że osobiście czuje się z tym bardziej bezpieczna i na spokojnie mogę torbę do szpitala spakować. Nie leżę non stop, troszkę pochodzę, ale ogólnie sporo poleguję.
Po piątkowej wizycie u lekarza prowadzącego i potwierdzeniu że wszystko jest na swoim miejscu zamierzam również zacząć w miarę normalnie funkcjonować.
Pakuj pakuj tą torbę bo to już niewiele czasu. Ja jeszcze niewiele do tej torby mam kupione hahaha

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
 
reklama
Pakuj pakuj tą torbę bo to już niewiele czasu. Ja jeszcze niewiele do tej torby mam kupione hahaha

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
Trafiłam do szpitala w ubiegły piątek, od soboty zaczął się szał zakupowy, nie ma dnia żeby kurier czegoś nie przyniósł. Też czekałam do ostatniej chwili, ale da się nadrobić
 
Do góry