reniuszek
Love in the knick of time
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2011
- Postów
- 3 009
Skończyłam 25 więc 26 w toku.No ja w najgorszym okresie szyjkowym mialam 23mm i rozwarcie wiec lezalam leżałam i nic poza tym... i sie wydluzyla do 30mm myślę ze to moj max... taka mam szyjke. Rozumiem ciebie ze ciezko przykluc sie do łóżka , ja jak leżałam to bylam zalamana . Jestem starsznie energiczna dziewczyna a to lezenie mnie dobijalo ale na ostatniej wizycie dala mi zielone światło powiedziala ze mam więcej chodzić na spacery bo jeszcze cukrzyce mi sie pokazala i zeby zbic wlasnie cukier sobie spacerować ale w glowie mysle ciągle o szyjce... ale juz 29tydzien coraz blizej. A u ciebie ktory to?
Myslem ze jeśli szyjka bez zamian i trzyma to warto sie poruszać.
Mi spadła do 1,85cm jak się okazało po wyniku z posiewu był Paciorkiewiec . Teraz minęły prawie 2 tyd od zakończenia kuracji antybiotykiem i szyjka wydluzona do 2,85cm i stoi w miejscu już 2 tydzien. Obstawiam, ze bakteria glownie spowodowała skrócenie szyjki, ale też wolę uważać i więcej leżę. Duża masz cukrzycę ? Masz tylko dietę czy coś dodatkowo bierzesz ?
Ja idę jutro na glukoze , ciekawa jestem co wyjdzie.