Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Miki2014]

Jouliettka ja też do tej pory co wizyta miałam usg i zdjęcie szyjki a teraz nie wiem czemu nie zrobiła. W sumie to zalecenia i tak mam te same więc może dlatego. Centymetr w ta czy w tamtą to i tak dużo leżeć a pessara już nie zalozy. Ja za dwa tygodnie odstawiam już luteinę ja nie leżę non stop ona o tym wie że przy 2 dzieci się nie da. ale miałam robiony układ krzepnięcia bo po antykoncepcji hormonalnej miałam z tym problem i teraz w ciąży było ok. Ale pamiętam żeby nogi trochę wyżej czy poruszać nimi kiedy leze żeby nie nabawić się żylaków

 

[Miki2014]

Trzymam kciuki za wizytę ja na początku jak mi się skróciła też bałam się cokolwiek robić dopiero jak się wydłużyła zaczęłam więcej wstawać.
Też tak czuję dzidzie bardzo nisko i lekarka to potwierdzila że już się tak zsunęła. Jak brzuch mniej się stawia to znaczy że jest lepiej

 

[Jouliettka]

U mnie czy więcej leże czy nie szyjka zachowuje się tak samo. Natomiast więcej polegiwania powoduje, że brzuch stawia się częściej.
W domu większość rzeczy robię normalnie. Gotuję, wycieram kurze, robię pranie. Odkurzanie i mycie podłóg zrzuciłam od początku ciąży na męża. Nie dźwigam tez nic cięższego.
Staram się w ciągu dnia trochę położyć i poodpoczywać, ale zawsze wtedy akurat chce coś moja córka.

Macie już poprane i poprasowane rzeczy dla maluszków?

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Jouliettka]

Jouliettka ja też do tej pory co wizyta miałam usg i zdjęcie szyjki a teraz nie wiem czemu nie zrobiła. W sumie to zalecenia i tak mam te same więc może dlatego. Centymetr w ta czy w tamtą to i tak dużo leżeć a pessara już nie zalozy. Ja za dwa tygodnie odstawiam już luteinę ja nie leżę non stop ona o tym wie że przy 2 dzieci się nie da. ale miałam robiony układ krzepnięcia bo po antykoncepcji hormonalnej miałam z tym problem i teraz w ciąży było ok. Ale pamiętam żeby nogi trochę wyżej czy poruszać nimi kiedy leze żeby nie nabawić się żylaków

Tak na prawdę gdyby nie USG to nawet by się nie wiedziało, że coś się dzieje.
W poprzedniej ciąży tylko raz miałam USG szyjki a tak tylko badanie na fotelu. Szyjka skróciła się w 16 tygodniu. Lekarz nic nie mówił. Później 34 i doszło rozwarcie, które z wizyty na wizytę było ciut większe. I też nie było to jakoś specjalnie sprawdzane. A później jak przyszło co do czego to nic się nie chciało ruszyć. 4 dni pod rząd miałam masaż szyjki i lekarz mówił, że ona po masażu wraca do poprzedniego wyglądu.
Wtedy nie było to tak kontrolowane i ja byłam spokojniejsza i się nie martwiłam. Teraz gdyby nie USG na każdej wizycie pewnie byliby podobnie jak wcześniej.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Olkaa93]

U mnie też tak samo czyli cały czas się skraca [emoji14] ale teraz w trochę wolniejszym tempie .
Ja nie mam jeszcze poprane bede to robić w przyszły weekend. Co do sprzątania domu i prania też to robię ale o wiele wolniej i rozkładam sobie na raty. Nie leżę 24 na dobe bo tak się nie da ,poprostu przestałam wariować bo ja niestety ciągle bym sprzątała gotowała i piekła lubię to robić a teraz trochę odpuściłam
U mnie leżenie nie powoduje częstszych skurczów chyba jestem jakaś dziwna . Od dwóch dni mam ich mniej około 7-10 dziennie .

 

[Olkaa93]

Zresztą mi lekarz przy szyjce 2,2 i twardnieniach nie kazał leżeć tylko się oszczędzać, dopiero teraz jak spadła do poniżej 2 cm i mała obniżyła się główką to powiedział że mam leżeć jak najwięcej ale w domu trochę mogę się pokrzatac. A leżenie bardziej że względu na główkę napierająca na szyjkę , stwierdził że to też dlatego że jestem drobna a dziecko coraz cięższe i trzeba przystopować

 

[Jouliettka]

U mnie sporadycznie się zdarzy, z będzie ich koło 10. Przeważnie 5-8 skurczy dziennie.

Ja mam większość upraną i jestem w trakcie prasowania. Ale dla mnie to katorga, robię to na rady. Np. po 20 minut i przerwa na odpoczynek.
Nie wyobrażam sobie robić tego później bo byłoby coraz trudniej.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Agnes222]

Dziewczyny co do badań to w poprzedniej ciąży lekarz nawet mnie nie badał na fotelu. Robił USG tylko przez brzuch. I okazało się przy porodzie że mam infekcje jakaś a do tego przegrodę w macicy. Pewnie dlatego córka jest wcześniakiem. Teraz chodzę do innego lekarza i na każdej wizycie badane długości szyjki. Mnie się brzuszek stawia tak około 6 razy dziennie. Ja też nie leżę całymi dniami bo przy córce się nie da. Staram się oszczędzać i dużo odpoczywać. Powiem wam że przez ten stres związany z tym skracaniem się szyjki jestem kompletnie nie przygotowana. Ciuszków mam tylko parę do tego nie poprawnych. I ja też nic do szpitala dla siebie nie mam. Najwyższa pora się zabrać za to

 

[Jouliettka]

Na każdej wizycie mam USG przez brzuch i USG ginekologiczne aby sprawdzić szyjkę. Natomiast nie na każdej bada mnie ginekologiczne. Sprawdza wizualnie ale nie zawsze bada.
Ja właśnie żeby nie stresować się tak zaczęłam wszystko szykować dla małego. Dzięki temu nam dodatkowe zajęcie i staram się tak nie denerwować no i popijam melisę.
Do małego teraz mówię, że chociaż jeszcze 7 tygodni wytrzymał. Za tydzień wizyta to zobaczymy. Mój lekarz tylko uspokaja. Mówi, że nic złego się nie dzieje i nam się nie denerwować. Funkcjonować normalnie, chociaż staram się odpoczywać kiedy mogę.


Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Emol]

Witam, u mnie coś w końcu się zaczęło dziać, w końcu termin na sobotę
Czop mi odpadł 1 lipca, od tego czasu czasami czuję ból brzucha jak na miesiączka, a tak to byłam nieczula. Dzisiaj wizyta. Na ktg skurcze się pięknie pisały, na samolocie lekarz stwierdził rozwarcie na ponad 1 cm. Pogrzebal w szynce przez co teraz mam krwawienie ale dzwoniłam i mówił że czasami tak jest i wszystko jest ok. W czwartek znowu na ktg, jeśli nic się nie zmieni to w sobotę mam stawić się w szpitalu z torbą i 'będziemy działać' cokolwiek to znaczy cieszę się że mamy jakiś plan działania.

Napisane na HTC Desire 820G PLUS dual sim w aplikacji Forum BabyBoom