Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Jouliettka]

Nie jestem po cesarce, pierwszy poród sn. Kurde nie wiem co mam robic dalej boli . Ale tragedii nie ma. Chodz juz sil nie mam . Jak w dzien bd to samo to jade do szpitala. Albo niech mi dadza cos rozkurczowego albo niech porod popedza . Mam nadzieję że niedlugo zobacze malego [emoji173] łobuz straszy matke ciągle [emoji23][emoji23][emoji23] ja mu dam.

Madzien pewnie pojedź i sprawdź czy to już, czy mały tylko Cię straszy[emoji4]

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Jouliettka]

Jest mój lekarz na obchodzie. Mam mieć zrobione ktg i usg. Na razie nie mam regularnych skurczy

Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom

To całe szczęście. Mam nadzieję, że wszystko się uspokoi i będzie dobrze.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Jouliettka]

Czesc dziewczyny.Aga mam nadzieje ze będzie dobrze ze współlokatorka.
Jouliettka u mnie do tej pory jest tak,ze jak syn dostaje temp albo wymiotow w nocy to z nim spie a raczej czuwam a maz spi i nic nie słyszy-a syn 8 lat. Jak mała?
Marcysia dobrze ze Twoj prowadzacy ma dyzur to jestes spokojniejsza.
Madzien daj znac jak z tymi skurczami u Ciebie.
Ja w nocy dzis często sie budzilam a to toaleta a to troche twardnienia brzucha i klucia w szyjce. A tylko 3 godz u tesciowej na grillu by przywitac nowego kudlatego czlonka rodziny (owczarek kaukaski) a takie skutki....

Mała po nocnej przerwie na oglądanie teraz śpi. Ale nie ma gorączki, a syrop można podać już za 1,5 godz. W nocy po 7 godzinach od podania miała już 39 stopni.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Jouliettka]

Ja juz nie wiem jak to z tymi pessarami . Jednym zdejmuja w 38.0 innym w 37.0 . Ja mam w srode 36 i 3. Dla mojego lekarza to 37 tydz i mi go zdejmuje( chodz jak urodze np to w szpitalu w srode to licza 36 tydz). Luteine i magnez mam brac do 36.6 potem lekarz mowi ze ciaza donoszona.

W poprzedniej ciąży fenoterol brałam do skończonego 36 tygodnia. Później odstawiają wszystkie leki.
Urodziłam mała w 38 tygodniu 4 dniu i też wpisane, że w 38. Lekarze liczą skończone tygodnie, przynajmniej większość z nich. Ja też mówię np. że skończyłam 23 tydzień, ale jestem w 24 tygodniu [emoji4]

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[AgaBabajaga]

Marcysia,
Jak u ciebie? Pogadałas z lekarzem?
Mój brzuch cos tez dziś szaleje

 

[Jouliettka]

Marcysia,
Jak u ciebie? Pogadałas z lekarzem?
Mój brzuch cos tez dziś szaleje

Aga chyba za bardzo zstresowalas się koleżanka z pokoju. Jak Ci nie przejdzie to zgłoś, może coś Ci dadzą. I nie denerwuj się już.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Jouliettka]

Dziewczyny co można w ciąży stosować na kaszel? Coś mnie męczy. Zalega mi po nocy coś na krtani i przez to kaszlę.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[AgaBabajaga]

Jouliettka,
Nic nie można na kaszel w ciazy, tylko ten pre nalen, który gó...o daje. Ja się strasznie męczyłam w lutym, pytałam kekarza wtedy co na kaszel mogę i powiedział, ze nic...no to leczyłam się naturalnymi metodami, imbir, miód, syrop z cebuli, pomagały mi bardzo inhalacje z soli fizjologicznej i picie wody w dużych ilościach.
Ja sie mocno przejęłam ta sytuacja koleżanki, teraz mam skurcze ale już się nafaszerowałam nospa i scopolanem, mam nadzieje, ze się nie rozkręci.

 

[Jouliettka]

A syrop stodal czy drosetux też nie wolno? Spróbuję z inhalacjami. Boje się, że kaszel nasili mi skurcze. Chyba wezmę dziś dodatkowy magnez. Za dwa dni mam wizytę u mojego ginekologa to się dobrze składa.
Aga musisz skupić się na sobie i swoim maleństwu. Trzymam kciuki aby się uspokoiło.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[AgaBabajaga]

W necie są informacje, ze niby te syropy co podałaś mozna ale lepiej spytaj lekarza. Moja internistka i gin na moje pytanie ci mogę na kaszel zgodnie powiedzieli " w ciazy na kaszel nic nie można". A ja byłam w strasznym stresie bo mam to rozejście blizny+ skurcze wiec kaszel to dla mnie bardzo duze ryzyko.

Ja już chce żeby ten dzień się skończył i żeby był nowy tydzień. W środę skończę 34 tc i wejdę w 35. Mam nadzieje, ze nic złego się nie wydarzy ale cos czuje, ze druga porcja sterydow mnie nie ominie...