nina 07.06
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2017
- Postów
- 371
Dziewczyny wody mi sie najpierw saczyly delikatnie, ale najpierw pojechalam do swojego szpitala, tan rozwarcie 3cm i w trakcie badania ginekologicznego chlusnęło ze mnie normalnie wiec na sygnale wywiezli mnie do szpitala o 3st refer. Tutaj kolejne badanie, rozwarcie na 4 cm, szyjka zgladzona i wyciagal pessar(bardzo nieprzyjemne). A nie powstrzymuja porodu bo za duzo wód odeszlo. Dopiero w szpitalu dostalam bolesnych skurczy choc nieregularnych. Kurcze tak sobie mysle ze moglam wybrac sie do szpitala w ten piatek.. Moze daloby rade jeszcze przetrzymac chwile, chociaz 2 tygodnie. Teraz mam caly czas ktg i wczoraj skurcze pisały mi sie na 100 ale nie byly bolesne. Dzisiaj jest max 70 ale mnie bola. Co dziwne rozwarcie mi sie nie zwiększa, dalej 4 cm... I tutaj powiedzieli mi ze w 34 tygodniu to oni juz nie hamuja porodow. Bedzie wczesniak i juz... Nic na to nie poradze...