reklama
Nygusek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2017
- Postów
- 2 638
Ja się spotkałam czasami z tym, ze jeśli wynik między 24-28tc wyjdzie taki na granicy to się powtarza właśnie w trzydziestym którymś...
Powiem wam dziewczyny, ze ja mam taka poduszkę ciążowa, nazywa się cebuszka, ma w środku takie mikroperelki i można ja ukształtować, jak się chce. I bardzo wygodnie podkłada się ja właśnie pod pupę, żeby miednica miała spadek, sama tak robię, jak mi mała rozpiera dół za bardzo
Powiem wam dziewczyny, ze ja mam taka poduszkę ciążowa, nazywa się cebuszka, ma w środku takie mikroperelki i można ja ukształtować, jak się chce. I bardzo wygodnie podkłada się ja właśnie pod pupę, żeby miednica miała spadek, sama tak robię, jak mi mała rozpiera dół za bardzo
LADYaga17
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2017
- Postów
- 87
U mnie bez zmian... Ciągle to samo... Dzięki że pytasz.
Mi powiedziała położna by jak najmniej leżeć na plecach więc 98% czasu przekręcam się z boku na bok i czuję już ból kosci... :/ no ale czego my kobiety nie zrobimy dla naszych dzidziusiów... Żeby tylko zdrowe! <3
Mi powiedziała położna by jak najmniej leżeć na plecach więc 98% czasu przekręcam się z boku na bok i czuję już ból kosci... :/ no ale czego my kobiety nie zrobimy dla naszych dzidziusiów... Żeby tylko zdrowe! <3
Katierinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2016
- Postów
- 310
Vixen, co za szaleństwo, nie przesadzaj z tymi emocjami, bo ciąża powinna być jednak spokojna kiedy zdejmują Ci szew? Ambulatoryjnie czy w szpitalu?
Barnek, ile tej szyjki u Ciebie zostało?
Kathleen, skąd ciągłe leżenie mimo pessara?
Jeśli chodzi o cukrzycę ciążową, to w szpitalu lekarka mówiła koleżance na sali, że TYLKO wynik między 24. a 28. tygodniem jest wiarygodny, bo to w wówczas następuje znaczące upośledzenie rozkładu insuliny spowodowane natężeniem konkretnych hormonów w tym czasie i każdy wynik przed lub po jest po prostu niemiarodajny.
Co do imienia, to moje dziewczęta zgodziły się, że Konstanty (Kostek, Kostia, Kostuś ), to całkiem dobra opcja. A dyskusja była burzliwa. Żal, że moja teściowa tak kiepsko reaguje na to imię, a że się dobrze dogadujemy (tfu, tfu) i od czasu zabiegu jesteśmy ze sobą 5 dni w tygodniu (pomaga mi z córeczką i w ogóle), to dzisiaj znów zasiała mi ziarno wątpliwości. Ach, daliby spokój nam, nie pytali najlepiej i wtedy byśmy wybrali imię i wszyscy musieliby stanąć przed faktem dokonanym.
Trzymam kciuki za wszystkie Was leżące albo "oszczędzające się".
I mam nadzieję, że mój ostatni tydzień ze szwem minie na tyle wolno, żebym zdążyła zrobić wszystko,co muszę w tym tygodniu i na tyle szybko, abym nie musiała się już tym szewm martwić.
kiedy zdejmują Ci szew? Ambulatoryjnie czy w szpitalu?Barnek, ile tej szyjki u Ciebie zostało?
Kathleen, skąd ciągłe leżenie mimo pessara?
Jeśli chodzi o cukrzycę ciążową, to w szpitalu lekarka mówiła koleżance na sali, że TYLKO wynik między 24. a 28. tygodniem jest wiarygodny, bo to w wówczas następuje znaczące upośledzenie rozkładu insuliny spowodowane natężeniem konkretnych hormonów w tym czasie i każdy wynik przed lub po jest po prostu niemiarodajny.
Co do imienia, to moje dziewczęta zgodziły się, że Konstanty (Kostek, Kostia, Kostuś
), to całkiem dobra opcja. A dyskusja była burzliwa. Żal, że moja teściowa tak kiepsko reaguje na to imię, a że się dobrze dogadujemy (tfu, tfu) i od czasu zabiegu jesteśmy ze sobą 5 dni w tygodniu (pomaga mi z córeczką i w ogóle), to dzisiaj znów zasiała mi ziarno wątpliwości. Ach, daliby spokój nam, nie pytali najlepiej i wtedy byśmy wybrali imię i wszyscy musieliby stanąć przed faktem dokonanym.Trzymam kciuki za wszystkie Was leżące albo "oszczędzające się".
I mam nadzieję, że mój ostatni tydzień ze szwem minie na tyle wolno, żebym zdążyła zrobić wszystko,co muszę w tym tygodniu i na tyle szybko, abym nie musiała się już tym szewm martwić.
No i wlasnir nie wiem co mam zrobic teraz. Czy pojsc wbrew jego zaleceniom np w przyszlym tygodniu i zrobic to badanie... tylko czy to nie bedzie dla dziecka bardziej szkodliwe jesli ja ten test w ciagu 10 tyg wykonam 3 razy?! Bo mialam w 21 tyg, zrobilabym w 27 tyg i potem w 32 tyg tak jak mi kaze... :/
ani_anita
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2017
- Postów
- 3 553
Samo badanie nie jest szkodliwe... chyba bardziej jeżdżenie na badania i siedzenie przez dwie godziny.
Jak sie dziecko nie ułoży główkowo, to pewnie szew zdejmie mi lekarz w szpitalu, jutro sie pewnie dowiem. Od jutra jeszcze dwa tygodnie do 37 tygodnia, ale mam ataki paniki, zeby wszystko było dobrze. Jednak moja teoria sie sprawdza, ze człowiek juz jest zmęczony psychicznie tymi minionymi tygodniami i chce dociągnąć do ciazy donoszonej, spokojnie urodzić, a ciagle coś w głowie siedzi.
Opiniami na temat imienia nie ma sie co przejmować, bo w końcu rodzina sie przyzwyczai i nie będzie wyobrażała sobie innego. Przynajmniej mały nie będzie Jasiem czy Frankiem jak połowa podwórka
Obciążenie glukoza nie jest obojętnym badaniem dla kobiety i płodu, sama nazwa na to wskazuje.
Opiniami na temat imienia nie ma sie co przejmować, bo w końcu rodzina sie przyzwyczai i nie będzie wyobrażała sobie innego. Przynajmniej mały nie będzie Jasiem czy Frankiem jak połowa podwórka
Obciążenie glukoza nie jest obojętnym badaniem dla kobiety i płodu, sama nazwa na to wskazuje.
Nygusek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2017
- Postów
- 2 638
Ja bym chyba odpuściła ten test obciążenia teraz, jeśli lekarz tak uważa... w sumie miałaś robiony bardzo niedawno. A jak się martwisz to możesz sobie pomierzyć cukier na co dzień i zobaczyć, czy masz dobre cukry po jedzeniu, to chyba bezpieczniejsze niż trzy raz robić ten sam test...
reklama