reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Cześć wieczornie. Zaliczyłam wizytę u położnej, długo spędziła uspokajając mnie i tłumacząc wszystko cierpliwie.
Mówi to co już raz usłyszałam z innego źródła czyli nadwrażliwa macica. Powiedziała że najczęstrzą przyczyną takiej macicy jest zespół jelita wrażliwego który mam dosyć mocny, infekcje układu moczowego i bardzo ruchliwe dziecko..Mam się nie martwić dopóki skurcze nie są regularne i bolesne (trochę bardziej jak słaby ból na okres) trwają dłużej niż pół godziny.
W każdym takim przypadku kazała jechać od razu do szpitala, na wszelki wypadek.
A na wszelkie inne skurcze ciepła kąpiel i ciepły prysznic.
Znalazła też śladowe ilości krwi w moczu więc wysłała dalej na badania żeby zobaczyć skąd to się wzięło i czy aby się jakaś infekcja nie przypałętała, która mogła pogorszyć skurcze.

W poniedziałek USG... sprawdzimy szyjkę, jak się okaże że nie ruszyła to się trochę uspokoję.

Co do wagi to ja co prawda mam nadwagę ale zaczynałam na wadze 88kg i teraz mam 88kg.
 
Aniay czyli Twoja położna i mój gin mają podobne opinie :-) Ty dopiero zaczynasz przygodę ze skurczami a u mnie to trwa od połowy sierpnia i co tydzień mam wrażenie, że się szyjka rozwiera a potem na usg wychodzi ok. U Ciebie też na pewno będzie w porządku. Początek moich twardnień zbiega się z odczuwaniem pierwszych ruchów maluszka, a ponieważ jest to dziecko szalone i rusza się w bardzo wymyślny sposób to i wrażliwa macica pewnie reaguje. Jelita też mam megawrażliwe od zawsze. Łykam espumisan po każdym posiłku i wszystko lekkostrawne.
A co dokładnie oznacza odczuwanie skurczów dłużej niż pół godziny? Cały czas skurcz tak długo? Czy regularnie co pół godziny? Moje skurcze trwaja z 5 sekund ale całymi dniami w sumie, czasami tylko z jednej strony brzucha.
 
Aniay czyli Twoja położna i mój gin mają podobne opinie :-) Ty dopiero zaczynasz przygodę ze skurczami a u mnie to trwa od połowy sierpnia i co tydzień mam wrażenie, że się szyjka rozwiera a potem na usg wychodzi ok. U Ciebie też na pewno będzie w porządku. Początek moich twardnień zbiega się z odczuwaniem pierwszych ruchów maluszka, a ponieważ jest to dziecko szalone i rusza się w bardzo wymyślny sposób to i wrażliwa macica pewnie reaguje. Jelita też mam megawrażliwe od zawsze. Łykam espumisan po każdym posiłku i wszystko lekkostrawne.
A co dokładnie oznacza odczuwanie skurczów dłużej niż pół godziny? Cały czas skurcz tak długo? Czy regularnie co pół godziny? Moje skurcze trwaja z 5 sekund ale całymi dniami w sumie, czasami tylko z jednej strony brzucha.
Moje skurcze też się zaczely gdzieśw połowie sierpnia, tylko wtedy nie były aż tak mocne, trawały kilka sekund i były głównie w okolicach 1 po południu, co 10-15 minut przez godzikę i już. Jakoś mnie mniej martwiły. Teraz bardziej panikuje bo po szpitalu jestem (Miałam skurcze co 5 minut a potem co 3 minuty przez kilka ładnych godzin) no i zdarzają mi się takie skurcze co 3-7 minut przez jakis czas ale zazwyczaj przechodzą jak się rusze i skupie na czymś innym.
Położnej chodziło o właśnie takie skurcze co kilka minut przez pół godziny połączone z bólem. I u mnie skurcz trwa pół minuty plus (Te w szpitalu potrafiły półtorej minuty każdy trwać)

Trafiły nam się szalone dzieciaczki ;) A co do jelit to niestety nigdy nie wiadomo jak się zachowają u mnie, mogę jeść lekkostrawne i mam mega problemy a zjem coś ciężkostrawnego i nie będę miała żadnych problemów.
(Trzy lata temu miałam operacje bo mi się jelita całkiem zatrzymały i od tej pory mam z nimi problemy)
 
O tym, żeby na skurcze macicy miały wpływ jelita wrażliwe to słyszę pierwszy raz. U mnie tez by się to zgadzało, czasem po jedzeniu zwijam się z bólu. Teraz to już przetestowałem, ze nie mogę jeść białka krowiego bo od razu mam skurcze. Teraz pije tylko sojowe. I obeszło się bez szpitala i fenoterolu.
 
Cześć dziewczyny jestem z wątku staraczkowego , mam takie pytanie.

Macie jakieś opinie na temat ziół ojca sroki na 1 faze cyklu?

wff2krhmvaem9yip.png
 
Ja w koncu tez po wizycie, szyjka bez zmian ( choc ja oczywiscie mialam wrazenie ze juz rozwarcie mam;D ) maly juz nie taki maly, 1770g i tez strasznie ruchliwy, jak zacznie to tez czuje od razu brzuch twardnieje.
Co do jelit drazliwych tez mam prblemy, chyba od stresu, wzdecia itd wiec niestety macica z kazdej strony ' bombardowana';/
 
Ja o tych drażliwych jelitach usłyszałam dopiero tutaj w Anglii z czego poza leczeniem objawowym nie ma na to sposobu i większości przypadków nie ma reguły jak twoje jelita zareagują na konkretna potrawę.
Biorę leki przepisane tutaj + probiotyki i da się to wytrzymać. W Polsce powiedzieli mi że nie ma problemu i że oni mnie leczyć nie będą. (A swoją drogą całe to zamieszanie zostało w 90% spowodowane przez krążki antykoncepcyjne) i tego też dopiero w Anglii się domyślili a w Polsce miesiąc w miesiąc lądowałam w szpitalu.
 
reklama
Cześć :) U mnie chyba ok-przynajmniej wg lekarza... Leci 29 tc, coraz częściej zdarzają mi się lekkie bóle podbrzusza (jak na miesiączkę, tylko o wieeeele słabsze), czasem promieniuje na uda, czasem boli krocze, miednica. U lekarza byłam w tym tygodniu i twierdzi, że te wszystkie dolegliwości to już normalne raczej. Szyjka długa (4,50 cm), uformowana i zamknięta. Przez ostatnie 3 tygodnie skróciła się 0,50 cm, ale tu też lekarz twierdzi, że na tym etapie to nie powód do paniki, a ta i tak mnie ogarnia, bo w poprzedniej ciąży za tydzień zaczęłam już rodzić :( Czy Wy też macie takie boleści podbrzusza? Martwię się też trochę tym, że już kilka miesięcy łykam tą cholerną nospę regularnie 3 x 1. Próbowałam odstawić, ale gorzej się czułam. Naczytałam się o dzieciach "ponospowych" i martwię się... Ziemniaczek powodzenia, bo wielki dzień już tuż tuż. Pozdrawiam :)

Napisane na SM-T235 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry