Jadwiga orłowska
Fanka BB :)
Ja zaczynałam od 50 kg, a teraz mam 51 i nie chce drgnąć, a w niedziele skończę 36 tyg.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Moje skurcze też się zaczely gdzieśw połowie sierpnia, tylko wtedy nie były aż tak mocne, trawały kilka sekund i były głównie w okolicach 1 po południu, co 10-15 minut przez godzikę i już. Jakoś mnie mniej martwiły. Teraz bardziej panikuje bo po szpitalu jestem (Miałam skurcze co 5 minut a potem co 3 minuty przez kilka ładnych godzin) no i zdarzają mi się takie skurcze co 3-7 minut przez jakis czas ale zazwyczaj przechodzą jak się rusze i skupie na czymś innym.Aniay czyli Twoja położna i mój gin mają podobne opinie :-) Ty dopiero zaczynasz przygodę ze skurczami a u mnie to trwa od połowy sierpnia i co tydzień mam wrażenie, że się szyjka rozwiera a potem na usg wychodzi ok. U Ciebie też na pewno będzie w porządku. Początek moich twardnień zbiega się z odczuwaniem pierwszych ruchów maluszka, a ponieważ jest to dziecko szalone i rusza się w bardzo wymyślny sposób to i wrażliwa macica pewnie reaguje. Jelita też mam megawrażliwe od zawsze. Łykam espumisan po każdym posiłku i wszystko lekkostrawne.
A co dokładnie oznacza odczuwanie skurczów dłużej niż pół godziny? Cały czas skurcz tak długo? Czy regularnie co pół godziny? Moje skurcze trwaja z 5 sekund ale całymi dniami w sumie, czasami tylko z jednej strony brzucha.