Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[hope :)]

Dordaw to super moje maleństwo w 31tc wazylo 1512g i pewnie teraz waży około 1800g Ciesz się, bo waga jest ważna jeżeli może urodzić się wczesniak. Na pewno donosisz do terminu i mała będzie wazyla około 4 kg
Moze sprobuje inny magnez jak to opakowanie mi się skończy.
Jeżeli chodzi o leki na uspokojenie to czytałam ze dziewczyny biorą w ciąży.
Mimo różnych opinii są dwa wspólne zalecenia: nie dotykajcie brzucha i unikajcie nerwów!! Od tego częściej twardnieje brzuszek. Ale też myślę że trzeba leżeć i odpoczywać. Aniolkowa mama leży w szpitalu i się przejdzie, ale nie prowadzi normalnego trybu bo nie chodzi na zakupy, nie gotuję itd. Tak jak napisała to tryb szpitalny Jestem za tym żeby się oszczędzać.

 

[asiekD]

Hej a jaką wodę z magnezem polecacie??

 

[patuska]

W Biedronce jest magnezowa jakaś. Dobrowianka chyba ale nie jestem pewna. Moja siostra kupuje taka w Biedronce. Jej smakuje mi kompletnie nie mimo że wody pije bardzo dużo...



HOpe widzę też popierasz "akcje" "stop dotykania brzucha" [emoji4]

Ja juz powoli przechodzę na tryb czasami mogę dotknąć. A zaczęły się przepowiadajace wiec to już zupełnie inny typ skurczu niż te do tej pory

 

[hope :)]

Patuska posluchalam się Ciebie i widzę duża różnicę w ilości twardnien jak nie dotykam brzuszka. Czasami tylko jak chce sprawcy czy się rusza
A jak rozpoznajesz skurcze przepowiadajace? Czytałam wczoraj artykuł ze średnio bliźniaki przychodzą na świat w 34 tygodniu ciąży. Zazwyczaj bliźniaki rodzą się wcześniej?

 

[Morisek]

Cześć Dziewczyny!
Cieszę się że u Was pomimo gorszych momentów, z maluszkami wszystko dobrze
Vita, ja miałam okresy że był dosłownie skurcz za skurczem i szyjka ani drgnela przez 12 tygodni!!
Dordaw, daj znać po kontroli i czy idziesz do domu :-)
Ja wciąż w szpitalu i nie ma widoku na dom. W kontroli szyjka trzyma mi się 25 mm tylko jest ten lejek...dobra wiadomość jest taka, że on się nie powiększa i pozostała część szyjki zamknięta ;-)
Dalej biorę luteine, wlew ciągły magnezu i leżę. Wstaje tylko do WC i jak się przebieram więc zero oszukiwania... Zresztą tu na mnie krzyczą jak tylko z łóżka zejdę. Najgorzej jest z toaleta... Ciągle leżenie, zmiana diety, stres... Oj...Ciężko jest zrobić :-/ a parcie kategorycznie przeciwwskazane. No i nie mogę też tak posiedzieć długo na WC jak kiedyś. Ech...
Z dobrych wieści to też ilość skurczow się znacznie zmniejsza choć całkiem nigdy się ich chyba nie pozbede. "Taka uroda"...
Ja osobiście uważam że leżenie dużo daje, podobnie luteina, magnez, relaks i nie dotykanie brzusia!
Czekam do soboty na rozpoczęcie 32tc!! Moja Mała musi to wytrzymać!!

 

[hope :)]

Morisek trochę Ci zazdroszczę, że jesteś w szpitalu pod taką dobrą opieką. Ja też czekam do weekendu, żeby zakończyc 34 tc. Mam nadzieję, że minie mi bardzo szybko. Też prowadzę taki tryb jak Ty tylko w domku

Czekamy na wiadomości od papercut i Dordaw.

 

[Dordaw]

Hej Dziewczyny,

Ja dzisiaj wychodzę, właśnie czekam na wypis. Zbadali mi szyjkę, powiedzieli ze pessar się trzyma i mogę iść. Myślałam że dzisiaj KTG złapie mi jakieś twardnienie, zeby sprawdzili na ile te skurcze sa silne, bo w nocy miałam ich dużo, ale jak zwykle jak podpiely rano to był spokój, wiec przez cały pobyt ani jeden skurcz nie wyszedł. Lekarze mówią ze musze się do nich przyzwyczaić i tyle. I że szczupłe kobiety często tak mają etc. Przez cały pobyt w ogóle z nimi nie walczyli, nawet magnezem. Twierdzą że nie trzeba się tym aż tak bardzo przejmować - słyszę to już w trzecim szpitalu wiec może coś w tym jest!

Jak zapytałam o te sterydy to mówili że po upływie czasu trzeba je w razie czego powtarzać, ale byli bardzo mało wylewni i juz nie wnikalam po jakim czasie.

Podpytalam tez z ciekawości o Nospe i czy sądzą ze warto ją brać skoro nie pomaga, to powiedział lekarz ze jeśli nie pomaga to można nie brać bo "po co rozleniwiac macice". Moja jest na tyle pracowita ze chyba wole ja jednak rozleniwiac... na razie przy niej zostane i jeszcze podpytam gin prowadzącego.

Hope juz tak mało Ci brakuje do skończonego 34 TC szczesciaro w sobotę będzie można świętować.

Morisek a dlaczego nie założą Ci pessara? Nadal masz jakąś bakterie? Trzymają Cie ze względu na te skurcze i lejek w szyjce? Ja myślę że tu gdzie teraz jestem to by Cię wysłali do domu, jakiś opiekuńczy szpital Ci się trafił i pewnie lekarka do rany przyloz.

 

[aniolkowa.mama]

Dzisiaj o 10.13 rano przyszedł na świat nasz synek. Waży 1200gram, jest zdrowy, śliczny i uraczył nas od razu swoim głosem :-)

Pozdrawiam - dumna mamusia

 

[patuska]

Aniołkowa no co ty? Gratulacje...

Jak mały?

Opisz wszystko w wolnym czasie.


HOpe tak to prawda że bliźniaki przychodzą na świat wcześniej ale najczęściej w 36 tyg. Zależy od typu ciąży...moja jest ta najbezpieczniejsza. Dwie owodnie dwa łożyska... wiec mogę nawet do 38 dać radę...


Przepowiadajace lekko bolą i trwaja dłużej niż takie twardnienie jak do tej pory.

 

[hope :)]

Aniołkowa mamo gratulacje! Jak tylko będziesz mogła to napisz Nam jak się czujesz i jak tam maluszek. Ciesze się, że tak dużo ważył! Dziewczyny Wasze szkraby są takie duże ja naprawdę mam kruszynkę Mnie twardnienia też bolą... a ktg nic nie wykazuje każdy inaczej to odczuwa.

Naprawdę morisek masz super opiekę W Warszawie by Cię nie zatrzymali
Dordaw ciesze się, że wszystko jest w porządku