Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[mitaginka]

Auralka, ja czuję się... zrezygnowana. Serio. Chciałam w sumie dwie dziewczynki z kwietnia. Martynka też już czeka. Oglądałyśmy wczoraj jakieś zdjęcia z wakacji sprzed roku i pytała, czy wtedy też już miałam dzidziusia w brzuchu. Chyba jej się wydaje, że od zawsze mam dzidziusia. Zresztą nie dziwię się, takiemu dziecku wszystko bardziej się dłuży. A ja jej ciągle powtarzałam, że siostrzyczka urodzi się po jej urodzinach. Urodziny minęły trzy tygodnie temu. No nic wiem, że nie przyśpieszę, wręcz wiem, że im bardziej będę chcieć, tym bardziej się psychicznie zablokuję

 

[auralka]

Mitaginka wiem, że nie jest Ci łatwo zwłaszcza jeśli chodzi o Martynkę, bo jednak człowiek stara się uczyć dotrzymywania słowa, a tu wychodzi, że kłamiesz ;-) jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało... na pocieszenie tu masz link do kalendarza księżycowego na maj Kalendarz faz księżyca 2015 r. - astrologiczny kalendarz księżycowy ;-) podobno 2 dni przed pełnią zaczyna się wzmożony ruch na porodówce i trwa do ok. 2 dni po pełni ;-)

 

[Dzastina82]

Cześć

Jeszcze trochę i żegnamy kwiecień!!!!! Juuuuuppppiiiiii

Duśka, gratuluję rozstania się z niebieskim przyjacielem! Jeszcze 4 dni i już jesteś bezpieczna, a po skończonym 37 dzidzia pewnie stwierdzi, że teraz to ona nie będzie wychodzić życzę Ci by Leoś doszedł do 3 kg i żebyś urodziła jak już będziesz gotowa.

Mitaginka, powodzenia na KTG, może coś wyjdzie nie denerwuj się, bo to i tak nie przyspieszy porodu, ciesz się tą końcówką, maj też piękny miesiąc.

Malinova, tobie też powodzenia na KTG. Godzina zero się zbliża, więc chciałoby się wszystko pozałatwiać i tego Ci życzę

Auralka, nie panikuj a w mc uważaj na to co jesz, żebyś sobie tego cc nie przyspieszyła

Ja muszę przetrwać dziś i jutro i witaj wolności. Może jutro, już utartym zwyczajem w święto, wybiorę się do gina, bo chce mnie obejrzeć zanim pozwoli mi odstawić leki. Ja póki co nie mam twardnień i skurczy i czuję się swietnie. Mam wrażenie że przed moim terminem to chyba nie urodzę ale w sumie to moja ostatnia ciąża, więc nie pozostaje mi nic innego jak cieszyć się tą końcówką i pozostaje mi jeszcze się spakować.

 

[mitaginka]

Auralka, czyli jest nadzieja?

 

[kołtunek]

Dziewczyny szykujcie się Auralka ma racje z tymi fazami księżyca nigdy w to nie wierzyłam ale koleżanka mi zaczeła ostatnio o tym opowiadać i rzeczywiście przed pełnią czuje się dużo gorzej skurcz za skurczem pełnia to samo a po pełni brzuszek mniej się stawia :-)
Ja z lucalew zaciskamy nogi przez najbliższe dni a Wy już nie musicie :-)

 

[auralka]

Mitaginka nadzieja jest zawsze ;-)

a tak btw z tą pełnią to nikt nie wie jak to działa, ale wszyscy potwierdzają, że działa ;-) zresztą sama urodziłam młodego dobę przed pełnią i następnego dnia nagle oddział się zapełnił nowymi ;-) więc śmiem twierdzić, że już od soboty możemy się bać ;-)

 

[mitaginka]

Nie dość że pełnia, to jeszcze majówka. Personelu niewiele, wszyscy myślami przy grillu i kiełbasiE. Perspektywy szalone ;-)

 

[lucalew]

Diuska dziekuje kochana. Tak jest na L4 ale najlepsze ze dopiero co zaczal nowa prace. Ahhh jakos tak ciagle pod gorke albo ze mna albo z nim.
Diuska to zycze porodu po 15 :-) Ja 2 koszule takie do karmienia kupilam jak bylam w szpitalu tzn kolezanka zamowila mi na allegro bo chcialam taka jaka sama nosilam a taka do porodu to przed samym sspitalem udalo mi sie kupic za 15 pln na malym straganiku.
Ale ja to wielu rzeczy nie mam ani ubranek, pare szt tylko, ani pieluch ani nic. Zaczne moze pod koniec maja albo w czerwcu dopiero.

Monisiap a Tobie to jeszcze co najmniej do konca maja niech siedzi w brzusiu.

Mitaginka no Ty to mozesz juz i tego Ci zycze :-)

Koltunek dokladnie my nogi mocno sciskamy :-)

 

[malinova]

U mnie na KTG cisza i gdyby nie cc pewnie urodziłabym w czerwcu ;-)

Czekając na IP dobiegało do mnie miauczenie z położniczego (całkiem już zapomniałam, że noworodki wydają takie same odgłosy jak koty) i pomyślałam "o rany chcę jeszcze z miesiąc poleżeć" :-) Taka się ostatnio zrobiłam leniwa i zaspana, że nie wiem jak ogaranę takiego malucha.

Dowiedziałam się, że jestem druga w kolejce do cc bo pierwsza tego dnia będzie gin pracująca na oddziale. Ciekawe czy to cc ze względu na wskazania czy przeżycia ;-). Tak czy inaczej marzyłam by wykupić sobie 1kę ale teraz jestem pewna, że doktorowa ją zajmie. Ciekawe tylko czy razem będziemy na pooperacyjnej, bo jest tylko jedna taka sala.


Mitaginka a może Twoja teściowa gdzieś na msze dała za tego 5go? Albo jakieś czary stosuje aby jej marzenie się ziściło? W sumie to zbyt wielkiego wyboru nie masz, bo rodzić w długi weekend to chyba kiepski pomysł. Pewnie tak jak piszesz personel będzie mocno okrojony, a ten który zostanie myślami będzie gdzie indziej

Auralka zapomniałam się pochwalić, że ja od ponad 2 tyg użytkuję mój pojazd i póki co widzę w nim same zalety. Młoda go uwielbia. Filmik chętnie zobaczę, bo jeszcze z tapicerką nie walczyłam. Wracajcie do zdrowia

Dzastina to teraz Twoja kolej na wolność, korzystaj ile możesz

Kołtunek, Lucalew a Wam życzę spokojnego wypoczywania bez skurczy i innych przygód, nim się obejrzycie też będziecie się pakować na porodówkę

 

[mitaginka]

Malinowa, to u mnie po KTG podobnie. Ponieważ nie mam już wizyty, gin kazał podjechać 5 na jego dyżur do szpitala, zbada mnie jeszcze przed swoim wylotem do Egiptu :-/