reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

A to różnie. Jak na razie byłam tam 3 razy. Raz z odwodnieniem, drugi raz z krwawieniem i wtedy robili usg przez brzuch, ale tylko takie podstawowe konieczne parametry. Wczoraj jak byłam z tymi skurczami to nie robili, lekarka tylko ręką mnie zbadala jak tam ta szyjka. Zapomniałam jej powiedzieć ze mam polipa na szyjce i żeby uważała przy badaniu i teraz będę się parę dni męczyć z plamieniem bo coś mi tam naruszyła ale to na szczęście nie jest wielki problem.

Szkoda ze w razie potrzeby same nie możemy sobie takiego zastrzyku w mięsień z nospy zapodać.. [emoji6]
 
reklama
Hope tak biorę jeszcze Clexan 0.4 i acard niby do 35tc. Test pappa robi się generalnie po 35 roku życia bo wtedy wzrasta ryzyko ZD. Ja robilam przed 35 ze względu na poronienia. 1:35 oznacza 1 (moje chore) na 35 dzieci urodzonych. Miano dość wysokie.

Papercut mi w sumie na usg wyszła niedomykalnosc zastawki i fala zwrotna serduszka, a z morfologii podwyższony poziom wolnej bety co w sumie dało to co dało. Fakt ten test to tylko test i jest wiele złych opinii o nim. Mogłam zrobić amniopunkcje ale to nioslo za sobą zbyt duże ryzyko utraty ciąży. Dobrze ze nie robiłam bo późniejsze usg wychodziły dobrze więc żyje nadzieja ze jest wszystko w porządku. ♡

Co do tycia, owszem ja też przytyłam ale dlatego że ratowałam ciążę czym się dali, w tym wypadku to skutek sterydu.

W sprawie wózka nie pomogę bo mam "spadkowy" od siostry. Według mnie ważniejszy i dłużej używany będzie wózek spacerowy :)

Dordaw jakbyśmy mogły same to pewnie byśmy non stop dawały :) ale powiem wam że jak teraz odstawilam nospe to mam mniej nocnych kurczy mięśni niż wcześniej. Ta Nospa może i zbawienie ale nie tak do końca.
 
nafoczka ja też biorę clexan, ale nie mogę się przełamać, żeby samej sobie zrobić zastrzyk. Ważne, że kolejne USG wykazały, że jest w porządku, to znaczy że na pewno wszystko jest dobrze.

Ja się odchudzałam przed zajściem w ciążę i wychodzę z takiego założenia, że to jest coś na co mamy wpływ. Można to zmienić i schudnąć, a niestety na problemy z ciążą nie zawsze mamy wpływ, a zrobiłybyśmy wszystko. Przytycie to nie problem. Więc ja się tym nie przejmuje, ale przyznaje, że zrozumiałam to dopiero jak pojawiło się zagrożenie ciąży.

Czytałam na forum, że dziewczyny pod koniec ciąży przestawały brać te wszystkie leki i bały się, że będą cierpiały z powodu bóli brzucha, bo zaczną chodzić. A właśnie było wręcz przeciwnie. I to jest dziwne, bo więksość z nich bez krążka i leków urodziła w 40 tc.
 
nafoczka, dobrze ze pozniejsze usg dobre :) co do amniopunkcji nie dziwie sie, ze nie podchodzilas a sytuacja nie wyglada dramatycznie wiec nadzieje mozna miec i to nawet spora :)
 
Nafoczka jak czytam o takich problemach jak Twoje to moje wydają mi się żadne. Musi być wszystko dobrze, zaciskam kciuki. Jak kolejne usg były ok to Twój maluch jest pewnie tym jednym z 34 zdrowych. Ja tez miałam test Pappa, ale to dlatego że lekarz stwierdził że już najmłodsza nie jestem (za tydz. zaczynam 30-stke). Jak na mój gust to ten test może bardziej zestresowac, bo pewności nikomu nie da..

Jeśli chodzi o kilogramy to ja dużo schudłam na początku ciąży i teraz nie mogę nadrobić. Tak żołądek mi się skurczył ze jak zjem trochę ponad siły to od razu mi nie dobrze i ciężko mi się oddycha, ale ostatnio się potwierdziło ze waga małej jest ok wiec się uspokoiłam.

Wczoraj wzdychalysmy do arbuza, a dzisiaj postawiłam na truskawki...[emoji4]
 
Powiem tak: między 0-12tc martwiłam się czy tym razem się uda, między 12tc a 20tc (polowkowym) martwiłam się bardzo wynikiem pappy, tym bardziej jak mi gin odradzala amniopunkcje, no chyba żebym rozważała usunięcie, co pi tylu próbach nawet nie było mowy. Gdy zrobilam polowkowe i okazało się serduszko i inne pomiary są dobre to wyszła od razu szyjka, a tak szczerze to dopiero teraz zaczynam mniej się przejmować, no chyba ze pomyślę o porodzie :D dziękuję za wsparcie :D
 
ja tak samo od początku się martwie.... na początku wada macicy, którą mam nadal,później jakieś taśmy owodniowe, teraz twardnienia, na domiar zlego wyszły mi złe wyniki TSH + zapalenie tarczycy(endo za tydzień)
 
vita jaka wada? ja tez mam wade macicy i mialam podejrzenie tasm, ale na szczescie okazalo sie, ze to nie to - co sie nastresowalam to moje..
 
budowa macicy jest siodełkowa/łukowata, mówili mi na początku już że moge mieć problemy z donoszeniem, albo w ogóle z zajściem, taśmy miałam też, w sumie jedną, najpierw dzieliła ten pęcherzyk owodniowy na dwie części, później się odsuwała w bok, teraz już jej nie widać, ale lekarz powiedział że to mogło być również odwarstwienie
 
reklama
ja mam dwurozna z przegroda, niektorzy lekarze twierdza ze jest podwojna, tez mi mowili ze raczej w 2 trymestrze bede ronic bo sie bedzie nieprawidlowo rozciagac a tu prosze ;)

ja tych tasm strasznie sie balam jak sie naczytalam ze do amputacji moze prowadzic
 
Do góry