reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja terqz 7-8 sesji, wiadomo, kazdy inny, ale generalna zasada jest taka, że na rozkręcanie to powyzej 8 ;)
Wspominałaś coś o muszlach , czemu to nie bajka ??? Jakbyś je oceniła?? Jakie masz ?? Ja się zastanawiam jeszcze nad muszlami . Mam już neno angelo i kupiłam neno camino ale ciągnie słabiej niż pojedynczy
 
reklama
Wspominałaś coś o muszlach , czemu to nie bajka ??? Jakbyś je oceniła?? Jakie masz ?? Ja się zastanawiam jeszcze nad muszlami . Mam już neno angelo i kupiłam neno camino ale ciągnie słabiej niż pojedynczy
Muszle są spoko, ale tak czy inaczej trzeba wygospodarować na to czas. Jak mam muszle, to nie ponoszę za bardzo, ewentualnie trzymam młodego na kolanach. Plus, że jedzenie sobie zrobię w tym samym czasie. Ale odciąganie w nocy to dalej masakra.
 
Hej jest tu jakaś mama ze szwem na szyjce. Jestem dokładnie 24+4 i dzis zalozyli mi szew bo szyjka twarda ale ma jedyne 21mm. Trochę plamilam po tym zabiegu ale nie czuje o dziwo bólu żadnego, jak dobrze to mnie jutro wypiszą. To moja 2 ciaza ale pierwszy szew w życiu, czy doniosę te ciaze chociaz do 36tc? Jak myślicie? Mam brac tylko luteine i prenatal nic więcej.
 
Hej jest tu jakaś mama ze szwem na szyjce. Jestem dokładnie 24+4 i dzis zalozyli mi szew bo szyjka twarda ale ma jedyne 21mm. Trochę plamilam po tym zabiegu ale nie czuje o dziwo bólu żadnego, jak dobrze to mnie jutro wypiszą. To moja 2 ciaza ale pierwszy szew w życiu, czy doniosę te ciaze chociaz do 36tc? Jak myślicie? Mam brac tylko luteine i prenatal nic więcej.
Wszystkie prawie 😂
MAgnez bierz.
 
Hej jest tu jakaś mama ze szwem na szyjce. Jestem dokładnie 24+4 i dzis zalozyli mi szew bo szyjka twarda ale ma jedyne 21mm. Trochę plamilam po tym zabiegu ale nie czuje o dziwo bólu żadnego, jak dobrze to mnie jutro wypiszą. To moja 2 ciaza ale pierwszy szew w życiu, czy doniosę te ciaze chociaz do 36tc? Jak myślicie? Mam brac tylko luteine i prenatal nic więcej.
Bądź dobrej myśli ja miałam o wiele gorsza i donosiłam prawie do 38 tyg. Trzymam kciuki 🙂
 
Hej jest tu jakaś mama ze szwem na szyjce. Jestem dokładnie 24+4 i dzis zalozyli mi szew bo szyjka twarda ale ma jedyne 21mm. Trochę plamilam po tym zabiegu ale nie czuje o dziwo bólu żadnego, jak dobrze to mnie jutro wypiszą. To moja 2 ciaza ale pierwszy szew w życiu, czy doniosę te ciaze chociaz do 36tc? Jak myślicie? Mam brac tylko luteine i prenatal nic więcej.
Ogólnie te co są aktywne to praktycznie wszystkie po szwie :D ewentualnie po pessarze.
Tak jak Lady mówi - po założeniu szwu magnez to must have żeby ograniczyć skurcze do minimum.
Na forum są przypadki, że i z krótszą szyjką donoszone dłużej, ale nie ma reguły. Dużo się oszczędzaj i powinno być dobrze.
 
Dzięki wielkie za odpowiedz, człowiekowi od razu raźniej jak wie ze jest nas wiecej🙂
Kochana, każdy przypadek był inny, ale jeśli potrzebujesz wsparcia i zrozumienia to jak najbardziej tutaj :). A co do szyjki, wcale nie jest tak źle. Magnez, progesteron, oszczędzanie i będzie okej :) Najlepsza radą z mojej strony jest leżenie jak najwięcej, teraz jest ładna pogoda, wiec w cieniu/na balkonie na leżaczku, poczytać książkę i nawet nie spojrzysz a będzie 37 tydzień :)
 
reklama
Ja zainteresowałam się z racji tych bezdechów neonatologiem i zrobiłam badania. Ogólnie wszystkie są dobre, ale gazometria wyszła bardzo dziwnie, jednak miał ją pobierana z krwi żylnej, a na wynikach jest zakres krwi tętniczej, więc nie chce siać paniki, czekam na wizyte.
U mnie od wtorku jakieś dziwne napięcia przy robieniu kupy. Jednak od 3 dni dni są okropne, mały płacze, spina się, napina, nie spi. Zamiast kupy potrafi robić małe fleki... Lekarka powiedziała że podaję mu za dużo odciaganego mleka,a znowu położna mówiła że ma jeść ile chce mojego mleka bo nie da się nim przejeść, ewentualnie uleje... Mam dość, cały dzień się męczy, nie wiem czy to kolka czy co...
 
Do góry